- Dołączył: 2011-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 181
3 grudnia 2012, 17:23
Jestem z moim chłopakiem od 7 miesięcy.Wszystko byłoby dobrze gdyby nie jego marzenia o innych dziewczynach. Ogląda się za tyłkiem co drugiej dziewczyny na ulicy, zdarza się, że wypali z tekstami typu: 'co za dupa, ale bym ją ruchał'. Nie rozumie, że sprawia mi tym ogromną przykrość. Mówi, że nie ma zamiaru tego przede mną ukrywać. Tłumaczy, że to tylko jego fantazje i w rzeczywistości nigdy by mnie nie zdradził. Nie potrafię tego zaakceptować i zrozumieć zwłaszcza, że nasz seks jest cudowny, robimy wszystko na co mamy ochotę. Skąd więc jego zachcianki? Da się na niego jakoś wpłynąć? Ewentualnie jak mam to sobie wytłumaczyć? Zależy mi na nim, świetnie się dogadujemy i nie chciałabym szukać innego chłopaka, bo czuję się przy nim bardzo dobrze. Jednak przez niego straciłam pewność siebie, mam coraz więcej kompleksów, cały czas myślę, że jestem za gruba (mimo, że ważę 52 kg/163 cm). Mówi, że mu się podobam, ale ja mu nie wierzę.
Co mogę zrobić? Co radzicie?
3 grudnia 2012, 18:38
heh, to jakiego masz faceta i na co sobie pozwalasz świadczy tylko o tobie. naprawdę zasługujesz tylko na takiego prymitywa ?
- Dołączył: 2011-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 181
3 grudnia 2012, 18:39
Aspenn napisał(a):
Porazka...po 7 m-cach takie teksty przy tobie mówi? za kilka miesięcy zarzucisz nam temat" zdradzil mnie,co robić kocham go bla bla bla". Dziewczyno szanuj się!!!i kopnij go w tyłek,gość oglada się za innymi,wypala takie teksty,wpędza cię w kompleksy,niszczy poczucie wartości a ty mi piszesz że go kochasz???????? nie ogarniam...
Ani razu nie napisałam, że go kocham. Potrzebuję więcej niż 7 miesięcy, żeby się w kimś zakochać.
- Dołączył: 2009-01-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2145
3 grudnia 2012, 18:43
AgaWroc napisał(a):
Aspenn napisał(a):
Porazka...po 7 m-cach takie teksty przy tobie mówi? za kilka miesięcy zarzucisz nam temat" zdradzil mnie,co robić kocham go bla bla bla". Dziewczyno szanuj się!!!i kopnij go w tyłek,gość oglada się za innymi,wypala takie teksty,wpędza cię w kompleksy,niszczy poczucie wartości a ty mi piszesz że go kochasz???????? nie ogarniam...
Ani razu nie napisałam, że go kocham. Potrzebuję więcej niż 7 miesięcy, żeby się w kimś zakochać.
tym bardziej nie rozumiem po co z nim jesteś...Ale widocznie tylko na takiego faceta Cię stać. Niech rucha sobie inne ile wlezie. ;)
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3557
3 grudnia 2012, 18:43
AgaWroc napisał(a):
Aspenn napisał(a):
Porazka...po 7 m-cach takie teksty przy tobie mówi? za kilka miesięcy zarzucisz nam temat" zdradzil mnie,co robić kocham go bla bla bla". Dziewczyno szanuj się!!!i kopnij go w tyłek,gość oglada się za innymi,wypala takie teksty,wpędza cię w kompleksy,niszczy poczucie wartości a ty mi piszesz że go kochasz???????? nie ogarniam...
Ani razu nie napisałam, że go kocham. Potrzebuję więcej niż 7 miesięcy, żeby się w kimś zakochać.
Po tym wywnioskowałam że go kochasz "Zależy mi na nim, świetnie się dogadujemy i nie chciałabym szukać innego chłopaka, bo czuję się przy nim bardzo dobrze". Ale to mało ważne. Jak się czujesz przy nim dobrze jak on nie szanuje ciebie i twoich uczuć?serio mówię zastanów sie ,ładna zgrabna dziewczyna z ciebie,nie daj się tak traktować,uwierz on ma 30 lat i już się nie zmieni,jedynie na gorsze...
- Dołączył: 2012-10-18
- Miasto:
- Liczba postów: 193
3 grudnia 2012, 18:44
Nie wiem jak możesz kochać takiego kogoś... Robisz sobie krzywdę. A wręcz nie szanujesz się. Powinnaś go zostawić. I znaleźć normalnego chłopaka. Bo Twój obecny to chamski burak.
- Dołączył: 2009-09-28
- Miasto: Raj Kobiet
- Liczba postów: 1093
3 grudnia 2012, 18:49
mówiąc okrutnie- ruchaj innego. czyli rzuć go w cholerkę.
- Dołączył: 2012-05-29
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 354
3 grudnia 2012, 18:50
ja zostawiłabym go po pierwszym takim tekście
- Dołączył: 2012-06-02
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 4885
3 grudnia 2012, 18:51
Szczerze? Dziwię sie Tobie ze jeszcze z nim jesteś. Szacunek do siebie dziewczyno.
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 15329
3 grudnia 2012, 18:52
AgaWroc napisał(a):
Ja tego nie toleruję. Mam nadzieję, że się zmieni, ale chyba marne szanse....Jutro u mnie będzie to z nim porozmawiam na poważnie. Albo się postara i się zmieni, albo koniec z nami.
Jak nie tolerujesz? Skoro on to robi i nadal z nim jesteś to znaczy, że jednak tolerujesz. Jak się czegoś nie toleruje to trzeba przedsięwziąć takie metody żeby ktoś tego nie robił. Niektórzy będą wymagali żeby te metody były bardziej drastyczne, inni mniej. Nawet bym nie musiała nic takiemu mówić, a tak bym zrobiła, że by zrozumiał.
Mi się coś takiego nigdy nie zdarzyło. Facet czuje czy kobieta się szanuje czy nie. Jeśli tak to docenia to i nie ryzykuje, że ją straci. Ty najzwyczajniej w świecie zostałaś pozbadnięta i facet ma cię za nic.
Edytowany przez roogirl 3 grudnia 2012, 18:56
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto: Alicante
- Liczba postów: 1665
3 grudnia 2012, 18:54
Jak możesz być z kimś takim...