- Dołączył: 2011-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 181
3 grudnia 2012, 17:23
Jestem z moim chłopakiem od 7 miesięcy.Wszystko byłoby dobrze gdyby nie jego marzenia o innych dziewczynach. Ogląda się za tyłkiem co drugiej dziewczyny na ulicy, zdarza się, że wypali z tekstami typu: 'co za dupa, ale bym ją ruchał'. Nie rozumie, że sprawia mi tym ogromną przykrość. Mówi, że nie ma zamiaru tego przede mną ukrywać. Tłumaczy, że to tylko jego fantazje i w rzeczywistości nigdy by mnie nie zdradził. Nie potrafię tego zaakceptować i zrozumieć zwłaszcza, że nasz seks jest cudowny, robimy wszystko na co mamy ochotę. Skąd więc jego zachcianki? Da się na niego jakoś wpłynąć? Ewentualnie jak mam to sobie wytłumaczyć? Zależy mi na nim, świetnie się dogadujemy i nie chciałabym szukać innego chłopaka, bo czuję się przy nim bardzo dobrze. Jednak przez niego straciłam pewność siebie, mam coraz więcej kompleksów, cały czas myślę, że jestem za gruba (mimo, że ważę 52 kg/163 cm). Mówi, że mu się podobam, ale ja mu nie wierzę.
Co mogę zrobić? Co radzicie?
- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Bergen
- Liczba postów: 825
3 grudnia 2012, 18:08
iga333 napisał(a):
Wiele z Was pisze, że gdyby coś takiego się zdarzyło, to "chłopak dostał by w ryj"dzisiaj byłam świadkiem jak panienka okładała na ulicy (waliła po ryju) swojego chłopaka - to jest dopiero prymitywne!!!!takie sprawy załatwia się kulturalnie - np rozmawia się...też nie zgodziłabym się na takie teksty - chłopak żałosny, pewnie podstawówki nie skończył
a co to ma do rzeczy? ten bez podstawówki może zachowywać się lepiej od tego po studiach...
karygodne jest zachowanie Twojego mężczyzny- i nie ma znaczenia, czy mówi to w żartach, czy nie...nie wiem jak możesz znosić takie zachowanie.... ja bym nie wytrzymała w takim związku....
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: X
- Liczba postów: 4491
3 grudnia 2012, 18:08
Dziwie się, że jeszcze z nim jesteś.
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 2501
3 grudnia 2012, 18:15
Jak Ty mozesz z nim być z taką wagą!? Wrzuć na luz? Ty niw oglądasz się za innymi facetami? Nie obgadujesz tylków facetów z kolezankami? To jest tak samo tylko, że Twój prostak jest na tle prosty by móić to przy Tobie.
- Dołączył: 2012-05-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 171
3 grudnia 2012, 18:17
HellOnHeels napisał(a):
Jak Ty mozesz z nim być z taką wagą!? Wrzuć na luz? Ty niw oglądasz się za innymi facetami? Nie obgadujesz tylków facetów z kolezankami? To jest tak samo tylko, że Twój prostak jest na tle prosty by móić to przy Tobie.
Oglądanie się za kimś na ulicy czy gadanie z koleżankami lub kumplami w przypadku mężczyzn to co innego niż mówienie swojemu partnerowi, że wyruchałby tą laskę. Prosto w twarz.
3 grudnia 2012, 18:18
Nie dość że nie jest on inteligentnym człowiekiem to do tego cham,ja bym juz dawno z kimś takim nie była skoro na dodatek odwraca się za innymi w taki sposób,nie pozwalaj sobie na coś takiego skoro tak bardzo mu się inne podobają to niech spada,a jeżeli ty z nim chcesz nadal być to wybacz ale nie dość że jesteś głupia to nie masz szacunku do samej siebie,zastanów się nad tym porządnie bo on się na pewno nie zmieni to jest po prostu typ babiarza i dam sobie rękę uciąć że już przymierzał się nie raz do zdrady.
3 grudnia 2012, 18:20
DrinkYourSake napisał(a):
HellOnHeels napisał(a):
Jak Ty mozesz z nim być z taką wagą!? Wrzuć na luz? Ty niw oglądasz się za innymi facetami? Nie obgadujesz tylków facetów z kolezankami? To jest tak samo tylko, że Twój prostak jest na tle prosty by móić to przy Tobie.
Oglądanie się za kimś na ulicy czy gadanie z koleżankami lub kumplami w przypadku mężczyzn to co innego niż mówienie swojemu partnerowi, że wyruchałby tą laskę. Prosto w twarz.
no tak, poobgaduje dziewczyny z kumplem, ze seksi dupa, ze ja wyr*cham (zagadam itd) a potem powiem dziewczynie ze ja zdradzilem ale bylem pijany i nie pamietam albo ze tamta mnie zmusila do seksu
- Dołączył: 2012-07-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 725
3 grudnia 2012, 18:28
Gdyby Mój tak powiedział, to odrazu byśmy się rozstali
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 15329
3 grudnia 2012, 18:35
Jaki brak szacunku do ciebie :o Chyba się nie doceniasz skoro pozwalasz sobie na to. Żadna szanująca się kobieta by czegoś takiego nie tolerowała.
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3557
3 grudnia 2012, 18:37
Porazka...po 7 m-cach takie teksty przy tobie mówi? za kilka miesięcy zarzucisz nam temat" zdradzil mnie,co robić kocham go bla bla bla". Dziewczyno szanuj się!!!i kopnij go w tyłek,gość oglada się za innymi,wypala takie teksty,wpędza cię w kompleksy,niszczy poczucie wartości a ty mi piszesz że go kochasz???????? nie ogarniam...
- Dołączył: 2011-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 181
3 grudnia 2012, 18:37
Ja tego nie toleruję. Mam nadzieję, że się zmieni, ale chyba marne szanse....
Jutro u mnie będzie to z nim porozmawiam na poważnie. Albo się postara i się zmieni, albo koniec z nami.