- Dołączył: 2012-06-28
- Miasto: Warzęgowo
- Liczba postów: 1049
5 listopada 2012, 21:49
Witam po nowym roku chciałabym otworzyc sklep z przyprawami nie ma takiego u mnie w miescie tylko nie wiem czy w miescie ktote ma troche ponac 30 tys mieszkanców to przejdzie
sklep bedzie posiadac przyprawy z różnych kuchni swiata (nie da sie tego dostac w supermarketach) i tez takie najzwyklejsze suszony czosnek w płatkach suszone pomidory itp.......
beda przyprawy na wagę w całosci i mielone na zyczenie klienta w sklepie myslalam takze o bakaliach (suszone owoce,orzechy)
co myslicie o tego typu sklepach ? czy same wybralybyscie sie do mnie na zakupy?:)
myślalam takze o dotacji na ten cel jak myslicie mialabym szanse dostac ?
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
5 listopada 2012, 23:58
Jeżeli ceny byłyby przestępne, to na 100% wybierałabym się po przyprawy do takiego sklepu;)
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
6 listopada 2012, 00:10
raczej pudlo, sama mowisz ze miasto malutkie, w kuchni experymentuja raczej ludzie mlodzi, a ci raczej rzadko zostaja w rodzinnym 30tys miescie... pozatym ewentualne brakujace przyprawy latwiej zamowic sobie przez internet (np bezposrednio w twojej upatrzonej hurtowni, omijajac marze,spacer po miescie itd) pozatym w dzisiejszych czasach kazdy kogos gdzies ma, jak mu potrzeba to zawsze chociazby na fejsbuku czy nk wyprosi od cioci, kuzynki czy kolezanki zeby przyslala te kilka gr kurkumy, chinskich rodzynek, czy smerfnych jagod...
pozatym zgadzam sie zOrdemEprogresso ten portal nie jest najlepszym do uzyskania obiektywnej odpowiedzi, moze sprobuj zapytac na jakiejs stronie internetowej swojego miasta? tutaj kazdy odyzwia sie mniej wiecej zdrowo, lub przynajmniej sie stara stwarzac pozory zdrowego trybu zycia, wszystkie ci odpowiedza ze beda siatkami te kolorowe pieprze wynosic, a jak przyjdzie co do czego to i tak kazda kupi w tesko gtowy zmielony a czosnek urwie u babci w ogrodku:P
Edytowany przez pawiooka 6 listopada 2012, 00:17
- Dołączył: 2012-06-28
- Miasto: Warzęgowo
- Liczba postów: 1049
6 listopada 2012, 00:18
moze masz racje a gdyby to z czyms polaczyc? bakalie oliwy no nie wiem co jeszcze
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
6 listopada 2012, 00:59
dagmara098 napisał(a):
moze masz racje a gdyby to z czyms polaczyc? bakalie oliwy no nie wiem co jeszcze
naprawde niewiem i nie umiem byc obiektywna w tym wzgledzie, siedze na vitalii oraz na tuzinie innych portali dotyczacych zdrowego trybu zycia... lubie nowinki kulinarne, staram sie kupowac swieze przyprawy o prdukty bo mam do nich dostep, fakt ze musze nadlozyc kilka stacji metra zeby zdobyc swiezo zerwany szpinak czy rukole, jechac na drugi koniec miasta po wodorosty wakame czy nori jak mi sie zachce suszi ale mi to odpowiada- wiem co jem, nie musze sie martwic ze otworze paczke mrozonki a tam ciapka, tak wiec pewnie i takim sklepikiem bylabym zainteresowana, ale np wiem tez ze moj facet juz nie - mimo ze tez lubi zdrowo i dobrze zjesc, wolalby kupic mrozonki w cerfurze niz tluc sie pol godziny pociagiem cz metrem... na pewno twoje miasto ma jakies forum czy stronke, polecam tam podpytac samych zainteresowanych, my tu mamy zryte czerepy:P
- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Ndżamena
- Liczba postów: 3142
6 listopada 2012, 02:08
OrdemEprogresso napisał(a):
masz biznes plan? Ocenę inwestycji? Policzyłaś NPV chociażby? Obrałaś sobie politykę finansowania?
też mi biznesu planu i jakiekolwiek strategicznego planu brakuje. po nowym roku chcesz otworzyć a nawet nie wiesz, czy w ogole dostaniesz dotację?
ale jeśli chodzi o sam pomysł to ok: jeśli ceny bylby niższe niż w supermarkecie to chodziłabym do takiego sklepu. ale warunkiem musiałaby byc supercena, inaczej nie chciałoby mi się robić osobno zakupów przyprawowych. ewentualnie przyprawy absolutnie nie do zdobycia w supermarkecie, ale takich jest bardzo mało. najczęściej to te, których nie da się dostać nigdzie, nawet w Kuchniach Świata ;)
- Dołączył: 2010-05-27
- Miasto: Paralia
- Liczba postów: 2966
6 listopada 2012, 06:53
pomysł fajny tylko wez pod uwagę, że ludzie przyprawy często kupują przy okazji czegoś... rzadko kto ma czas iść tylko po przyprawy, ale powodzenia i trzymam kciuki;))
- Dołączył: 2008-03-15
- Miasto: Sikorzyna
- Liczba postów: 3935
6 listopada 2012, 09:00
Dorzuć do tego jeszcze kawy, herbaty i belgijską czekoladę, albo jakieś wyroby dietetyczne, zdrowe chlebki itd. to może by to zachęciło klientów, bo po same przyprawy to już musisz mieć klienta, który jest fanatykiem tego typu rzeczy :)
- Dołączył: 2011-12-03
- Miasto: Sieradz
- Liczba postów: 2001
6 listopada 2012, 09:21
ja niestety musze liczyc sie z kasą wiec wszystko zalżało by od cen..;p
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1742
6 listopada 2012, 09:35
a może właśnie od stoiska na bazarku powinnaś zacząć tam zawsze przychodzi dużo osób :) i reklamować, że niedługo otworzysz sklep..
a oliwy to fajny pomysl jesli bedziesz sprowadzac rozne rzeczy na potrzeby klienta to na pewno zyskasz kilku stalych klientow:)
Edytowany przez slim19 6 listopada 2012, 09:36
- Dołączył: 2008-08-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2959
6 listopada 2012, 09:37
Świetny pomysł bardzo chetnie bym się przeszła ;)
fajnie byłoby połączyć to jeszcze ze sprzedażą ziół. Wtedy mogłabyś nazwać coś a'la: ZIOŁA I PRZYPRAWY ŚWIATA.
Ja akurat często odwiedzam w moim mieście wszystkie zielarnie, herbaciarnie itd dlatego pomysł jak dla mnie super.
Zawsze mozesz po za sklepem dołączyć do tego sprzedaż internetową ;)
a Ordem się nie przejmuj- nawet się nie chce czytac jego wypocin ;)