- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 października 2012, 12:16
13 października 2012, 12:43
Salemka z toksyn oczyszcza miedzy innymi bratek ale też ostropest plamisty.. A do tego to smaczne ziółko. Dodam jeszcze parę ziółek oczyszczających z toksyn: pokrzywa, skrzyp polny, korzeń łopianu, korzeń mniszka, cykorii, ziele koniczyny, skrzypu, karczocha, poziomki, jeżówki, ziele oraz nasienie czarnuszki, kwiat kocanki i korę brzozy.Można kupić kilka różnych i zmieszać ze sobą.
13 października 2012, 12:48
Zgłosiłam temat do moderacji... a Ty drogi autorze jako moderator powinieneś się wstydzić...Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna głodówka... pierwszy dzień będzie ciężki, potem przyzwyczaisz się do głodu, z czasem przestaniesz go czuć, później poczujesz złudną lekkość, waga zacznie wskazywać złudny spadek... będzie Ci tak fajnie, że codziennie będzie tylko jeszcze jeden, jeszcze jeden i tylko jeszcze jeden, aż wpadniesz w błędne koło, bo nagle uświadomisz sobie, że co Ty robisz, to nie zdrowo, jesteś już na "głodówce" ponad miesiąc, więc się najesz... ale poczujesz się źle, ciężko, jakbyś się cegieł najadł, a tak fajnie było lekko, więc zmusisz się do wymiotów...z tego się nie wychodzi lekko... ja to przeszłam... całe szczęście mój mąż po prawie 4 miesiącach zorientował się co się dzieje i mi pomógł wyjść z tego, oczywiście nie obyło się bez pomocy psychologa... chcesz tego???!!!
13 października 2012, 12:56
Nie prawda! Czytaj ze zrozumieniem! Jak pisałem... rozmawiałem z panią od dietetyki która wykłada dietetykę o diety głodowe i powiedziała cytuje "Dieta głodowa jest zdrowa jeśli jest przeprowadzona w odpowiedni sposób i pod okiem lekarza" i o tym napisałem... że pod okiem lekarza! a nie samopas tak sobie itd... a wasze wypowiedzi są nie konstruktywne i mało związane z rzeczywistością gdyż diety głodowe już w starożytnym Rzymie stosowali... Poza tym są nawet obozy głodówkowe gdzie jest lekarz, psycholog itd... więc sorry...Zgłosiłam temat do moderacji... a Ty drogi autorze jako moderator powinieneś się wstydzić...Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna głodówka... pierwszy dzień będzie ciężki, potem przyzwyczaisz się do głodu, z czasem przestaniesz go czuć, później poczujesz złudną lekkość, waga zacznie wskazywać złudny spadek... będzie Ci tak fajnie, że codziennie będzie tylko jeszcze jeden, jeszcze jeden i tylko jeszcze jeden, aż wpadniesz w błędne koło, bo nagle uświadomisz sobie, że co Ty robisz, to nie zdrowo, jesteś już na "głodówce" ponad miesiąc, więc się najesz... ale poczujesz się źle, ciężko, jakbyś się cegieł najadł, a tak fajnie było lekko, więc zmusisz się do wymiotów...z tego się nie wychodzi lekko... ja to przeszłam... całe szczęście mój mąż po prawie 4 miesiącach zorientował się co się dzieje i mi pomógł wyjść z tego, oczywiście nie obyło się bez pomocy psychologa... chcesz tego???!!!
13 października 2012, 12:57
Naprawdę w to wierzysz, spoko Twoje życie Twoja sprawa... ale przeszłam przez "bezpieczną" głodówkę... nawet nie wiesz jak bardzo uzależnia, jak można oszukiwać wszystkich wokół, że jest super, że już jesteś po głodówce i tak się oczyściłeś, że ho... Nie będę Cię namawiał, żebyś tego nie robił, ale na Boga nie dodawaj takich tematów na portalu, gdzie są dziewczyny, które się pytają ile kalorii ma napar z suszonej mięty... bo nie wszyscy są twardzi i wiedzą co to "zdrowa" głodówka...Nie prawda! Czytaj ze zrozumieniem! Jak pisałem... rozmawiałem z panią od dietetyki która wykłada dietetykę o diety głodowe i powiedziała cytuje "Dieta głodowa jest zdrowa jeśli jest przeprowadzona w odpowiedni sposób i pod okiem lekarza" i o tym napisałem... że pod okiem lekarza! a nie samopas tak sobie itd... a wasze wypowiedzi są nie konstruktywne i mało związane z rzeczywistością gdyż diety głodowe już w starożytnym Rzymie stosowali... Poza tym są nawet obozy głodówkowe gdzie jest lekarz, psycholog itd... więc sorry...Zgłosiłam temat do moderacji... a Ty drogi autorze jako moderator powinieneś się wstydzić...Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna głodówka... pierwszy dzień będzie ciężki, potem przyzwyczaisz się do głodu, z czasem przestaniesz go czuć, później poczujesz złudną lekkość, waga zacznie wskazywać złudny spadek... będzie Ci tak fajnie, że codziennie będzie tylko jeszcze jeden, jeszcze jeden i tylko jeszcze jeden, aż wpadniesz w błędne koło, bo nagle uświadomisz sobie, że co Ty robisz, to nie zdrowo, jesteś już na "głodówce" ponad miesiąc, więc się najesz... ale poczujesz się źle, ciężko, jakbyś się cegieł najadł, a tak fajnie było lekko, więc zmusisz się do wymiotów...z tego się nie wychodzi lekko... ja to przeszłam... całe szczęście mój mąż po prawie 4 miesiącach zorientował się co się dzieje i mi pomógł wyjść z tego, oczywiście nie obyło się bez pomocy psychologa... chcesz tego???!!!
13 października 2012, 13:04
13 października 2012, 13:08
13 października 2012, 13:13
13 października 2012, 13:14
13 października 2012, 13:18
Czy ta twoja lewatywa czyści też krew i narządy wewnętrzne z toksyn?
Nie! Lepiej napij się ziółek. Lepiej ci to zrobi. I w WC na starość będzie normalnie mógł :D
ps. w epoce kamienia łupanego ludzie szybciutko się starzeli.
Edytowany przez Kawazmlekiemm 13 października 2012, 13:19