12 października 2012, 12:52
Witam.
W skrocie chialabym napisac, ze jestem osoba która przeszla bardzo ciezka depresje. Leczylam sie farmakologicznie przez rok czasu najpierw byl effectin 75... Skutkiem ubocznym byl przyrost wagi i brak akceptacji siebie wiec lekarz zamienil mi ten lek na setaloft. Mozg najprawdopodobniej zaczal funkcjonowac na tyle , ze wrocilam do "normalnego zycia"... Ten stan trwa juz jakies 5 lat. Moj problem polega na tym, ze nie przeszlam psychoterapii... W Polsce nie bylo mnie na to stac, obecnie mieszkam za granica i nie znam jeszcze na tyle jezyka , zeby isc do tutejszego psychologa... Obecnie jestem w stanie dwoch uzaleznien i mam wrazenie ze znow trace nad soba kontrole. Zamykam sie na ludzi, najlepiej czuje sie jak nie musze wychodzic, ale nie jest tragicznie... Funkcjonuje w miare normalnie. Pracuje, ucze sie, mam sily na to, zeby wstac rano i czesto miewam dobry humor. Potrzebuje psychoterapii!!! Musze zrzucic z siebie wszystko... Czy znacie jakas w miare tania mozliwosc odbycia psychoterapii online? Gdzie moge szukac pomocy?
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19356
12 października 2012, 12:58
Może się jednak przełam i idź tam do psychologa.Powiesz tak jak umiesz, a dobry psycholog powiniem mówić do Ciebie prostym jęzkiem, z nie naukowym.Przynajmniej spróbuj, może nie będzie tak źle.
12 października 2012, 13:01
maharettt napisał(a):
Może się jednak przełam i idź tam do psychologa.Powiesz tak jak umiesz, a dobry psycholog powiniem mówić do Ciebie prostym jęzkiem, z nie naukowym.Przynajmniej spróbuj, może nie będzie tak źle.
Jezyka ucze sie dopiero poltora roku... Mowie w miare plynnie , ale nie sadze zeby moja znajomosc jezyka byla na tyle dobra, zeby dobrze wspolpracowac z psychologiem. Mialam juz tutaj operacje na nadgarstek i mimo ze lekarz mowil do mnie powoli, to niestety nie rozumialam wszystkiego ... W tym jest najwiekszy problem. O wiele latwiej idzie mi mowienie, niz rozumienie tego co mowi do mnie lekarz...
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88313
12 października 2012, 13:06
Psychoterapia online nic Ci nie da.
Jak jesteś ubezpieczona?
12 października 2012, 13:07
Ubezpieczenie mam pelne, placone przez niemieckiego pracodawce.
Edytowany przez ladyofdarknesss 12 października 2012, 13:07
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88313
12 października 2012, 13:08
Myślę, że powinnaś iść na miejscu do lekarza.
Nie bój się braków w języku.
A nie ma jakiś polskich lekarzy w okolicy, kogoś, kto poszedłby z Tobą jako ewentualny tłumacz?
Oczywiście ktoś przy kim nie bałabyś się mówić o swoich problemach.
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19356
12 października 2012, 13:09
W przypadku nadgarstka lekarz pewnie używał jakiś terminów medycznych, typu nazw kości, albo poszczególnych czynnosci, które będą wykonywane podczas operacji.U psychologa nic takiego raczej nie będzie.Po półtora roku nauki i mieszkaniu tam, kontakcie z językiem praktycznie cały czas powinnaś sobie poradzić.Ja bym na Twoim miejscu spróbowała, chociaż raz.Ale jak uważasz.Powodzenia
Edytowany przez maharettt 12 października 2012, 13:12
12 października 2012, 13:10
A ja ci gwarantuję, że znajdziesz i polskiego psychologa.
12 października 2012, 13:13
Jestem tutaj ze swoim facetem. Ale o swoim zwiazku z nim, tez potrzebuje porozmawiac, bo nie zawsze bylo kolorowo, a jest o czym opowiadac, bo jestesmy razem prawie 9 lat... wiec nie do konca czulabym sie komfortowo. Oko w oko z psychologiem to nie to samo co we trojke... Ale masz racje , sprobuje chyba poki co udac sie do tutejszego psychologa... Najwyzej bede pisac w domu o moich problemach..., W sumie zawsze jest jakies wyjscie...
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19356
12 października 2012, 13:14
Allen157 napisał(a):
A ja ci gwarantuję, że znajdziesz i polskiego psychologa.
Całkiem możliwe.Mój m był tam kiedyś u lekarza to jakiś z Bałkanów, nawet nie mówił po niemiecku, pielęgniarka tłumaczyła.