- Dołączył: 2011-03-02
- Miasto: Hamm
- Liczba postów: 248
11 października 2012, 14:44
Jak w temacie,czy palicie,jak dlugo,ile sztuk spalicie dziennie,czy udalo sie wam zucic ten nalog?Ja wlasnie zdalam sobie sprawe z tego ze pale juz od 10 lat,tak od 14 roku zycia,spalam coraz wiecej papierosow,zle sie po nich czuje a mimo tego wciaz pale i ciezko mi wytrzymac bez papierosa,a bardzo chcialabym sie od tego uwolnic.Ciekawi mnie jak palenie wplywa na wasze zdrowie.Piszcie.
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 3231
11 października 2012, 15:06
Popalam. Do piwa zawsze, jak jestem wkurzona często, jak mi się po prostu chce- rzadko.
:)
11 października 2012, 15:07
Mam 21 lat i w swoim zyciu ani razu nie spaliłam papierosa, raz mi przyjaciólka dała się zaciągnąć to zwymiotowałam . Nie wiem co to znaczy palić i nigdy sie nie nauczę bo nie chcę :)
11 października 2012, 15:07
Nie palę. Szkoda mi na to zdrowia i pieniędzy.
- Dołączył: 2012-10-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 191
11 października 2012, 15:11
palę - paczkę dziennie
11 października 2012, 15:12
brunette6 napisał(a):
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
brunette6 napisał(a):
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
jaram jak świnia, paczkę dziennie i dobrze mi z tym. pieniądze rzecz nabyta i w ogóle o tym nie myślę. Jedyna przyjemność w życiu, na którą mogę sobie pozwolić. palę od 9-ciu lat.
Dobre podejście. Mi w sumie też z tym dobrze że palę, jakoś nie bardzo chcę rzucać. Kurde, przecież ani zdrowia ani tych pieniędzy do grobu nie zabiorę.
otóż to :)po prostu miałam okresy w życiu gdy miałam za mało pieniędzy, miałam i takie, kiedy miałam więcej niż potrzebowałam. Nie przywiązuję większej wagi do rzeczy materialnych...to, co naprawdę w życiu najważniejsze, nie jest na sprzedaż i tego się kupić nie da...
napijmy się! zgadzam się w 100%!Co do tych oszczędności to odczuć można to wtedy jak codziennie tą kasę którą przeznaczasz na fajki wrzucasz do słoika i później można sobie tą kasę przeznaczyć na jakąś inną przyjemność.
i zapalmy
co do zdrowia to też argument kiepski (niektórzy pisza o zdrowiu)- nie jest powiedziane, że na nic się nei zachoruje jak się nie będzie palić... Dzieci chorują na nowotwory i białaczkę, ludzie niepalący na raka płuc. Każdy na coś zachoruje prędzej czy później.
a najbardziej mnie bawi jak otyłe osoby pytają czy nie szkoda mi zdrowia... zawsze wtedy pytam: "a tobie?" :D
Nadwaga, śmieciowe jedzenie, picie alkoholu jest tak samo niebezpieczne jak i palenie. Tutaj nie ma znaków ">" lub "<"
- Dołączył: 2010-01-15
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 5607
11 października 2012, 15:13
24 listopada minie 11 lat jak nie palę
a zaczęłam bardzo wcześnie bo już w 6 klasie podstawówki... ale na szczęście zmądrzałam
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2669
11 października 2012, 15:14
Ja paliłam 9,5 roku, ok. 10 papierosów dziennie. 18 listopada minie rok odkąd nie palę :) rzuciłam z dnia na dzień jak tylko zobaczyłam II kreski na teście. Ale nie powiem, że mnie nie ciągnęło. Dopiero od ok. 5 miesięcy zupełnie nie odczuwam chęci zapalenia papierosa.
11 października 2012, 15:15
2 - 4 papierosy dziennie, czasem wcale
w ciążach i podczas karmienia młodych nie paliłam wcale, nigdy nie palę w domu i nigdy przy dzieciach
11 października 2012, 15:15
najbardziej mnie ciągnęło do palenia po pół roku od momentu rzucenia....
ssie strasznie, bo na początku jest takie samo zaparcie, nie bo chce a potem z upływem czasu trochę się jakby tęskni
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
11 października 2012, 15:16
Nigdy...wole ta kase przeznaczyc na cos innego, szkoda ciezko zarobione pieniadze tak po prostu puszczac z dymem, poza tym papierosy nie wplywaja dobrze ani na zdrowie ani na urode wiec po co mam cwiczyc, dobrze sie odzywiac, i ogolnie dbac o siebie rowoczesnie niszczac sie fajkami...bezsens