1 października 2012, 23:10
Dziewczyny ja wiem, że to forum o odchudzaniu ale nie znam drugiego tak zaufanego również w sprawach zdrowotnych. Nie zakładałabym takiego tematu gdyby nie to, że nie mam już siły.
Od półtora roku wręcz nieustannie zmagam się z grzybicą. Gdy złapałam ją pierwszy raz po leczeniu miałam ze 3 miesiące spokoju. Potem już tylko miesiąc, a teraz gdy tylko zużyję kolejną sesję antybiotyków mijają 3 dni i następuje nawrót choroby. I tak przez ok. rok. Zaczynam wariować bo robię dosłownie wszystko- probiotyki doustnie i dopochwowo, unikam łatwo przyswajalnych węglowodanów, nie używam tamponów, tylko bawełniana bielizna, żadnych stringów, myję się oczywiście żelem do higieny intymnej, zero basenu... 2 razy robiłam wymaz i to standardowy Candida albicans, więc teoretycznie nic nadzwyczajnego a jednak jakiś lekooporny. Odporność mam wyjątkową, nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na cokolwiek (oprócz właśnie grzybka) chora.
Dodam, że mam nadżerkę (ponoć sporą, ale lekarze milczą co do usuwania) i biorę Yaz, które właśnie zmieniam na plastry.
Znacie może inne sposoby jak się pozbyć tego paskudztwa? Może któraś z Was to pokonała? Błagam o wszelkie rady, bo mam naprawdę dość.
1 października 2012, 23:54
A ginekolog zrobił Ci wymaz? Z tego co czytałam to nietrudno pomylić grzybicze z bakteryjnym. Ja od prawie roku mam bakteryjną i też nie potrafię tego się pozbyć ale sama. A lekarz u którego byłam tylko pogarszał sprawę. Teraz idę do innego ginekologa.
Poza tym jesteś alergikiem? Mnie przez pewien czas ginekolog wmawiał infekcje grzybicze a okazało się po czasie, że mnie uczulały prezerwatywy + rękawiczki ginekologa. Może też masz alergię na lateks?
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Far Away
- Liczba postów: 1627
2 października 2012, 07:36
kiedyś te infekcje były dla mnie koszmarem. Ja osobiście naprawdę polecam Tantum Rosa w saszetkach. Jak tylko pojawi mi się jakaś infekcja wystarczy mi 1-2 saszetki i po 2 dniach śladu po niej nie ma. Nie dam gwarancji, że wam pomoże, ale może warto spróbować. Ja naprawdę próbowałam wszystkiego a ból i swędzenie było nie do zniesienia
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
2 października 2012, 07:52
Zmień lekarza. Antybiotyki zabijają wszystkie bakterie, również te dobre, ktore przed grzybicą chronią. Przede wszystkim zaopatrz się w lakcid i przyjmuj go do ustnie. Większość bakterii układu odpornościowego żyje w naszych jelitach. Założę się, że masz grzybicę i tam. Do tego jedz jogurt naturalny, ale mały kubeczeki, takie żebyś zjadła cały po otwarciu. Może również się nim smarować w okolicach intymnych. Ja jeśli odpowiednio się nie zabezpieczam przy kuracjach antybiotykiem mam taką grzybicę, że najchętniej siedziałabym z tyłkiem w misce z wodą. Musisz też bardzo dbać o higienę. Ręczników używaj tylko raz. Podmywaj się delikatnymi produktami do higieny intymnej. Poproś dobrego ginekologa o specjalne kremy/globulki. Mi pomógł lek o nazwie Diflucan, który brałam przez jakieś 5mcy jedną tabletkę tygodniowo. I nie współżyj przez jakiś czas. Powiedzmy przez miesiąc. Krem profilaktycznie powinien używać Twój partner jeśli masz stałego. To może być zwykły Clotrimazol bez recepty. Pierwsza rzecz - zmień lekarza!
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2478
2 października 2012, 08:00
Witaj :) Tez mialam od dawna ten problem. Moj ginekolog przepisal mi Pimafucin, 3 sztuki dopochwowo co 2 dni. Rewelacja! Grzybek odszedl jak reka odjal. Zawsze gdy wraca (a grzybica ma parcie na nawracanie), stosuje ten antbiotym i do tego doustnie Flumcon czy jakos tak. Poza tym pamietaj, ze Twoj partner tez musi sie przeleczyc. No i w trakcie kuracji zero seksu.
- Dołączył: 2011-12-11
- Miasto: Wiiiiiiii
- Liczba postów: 1061
2 października 2012, 08:09
ja w pierwszej kolejności zmieniłabym ginekologa... zasięgnij porady innego ;)
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
2 października 2012, 09:28
Zasadnicze pytanie jest takie czy kuracje przeciwko grzybicy przeszedl takze Twoj partner?
Jesli nie to kuracje pownniscie przejsc oboje. Kuracja powinna obejmowac preparaty doustne przez dluzszy czas - nie jakas tam jednorazowa dawka, a dla Ciebie takze dopochwowe. Do tego uzupelnij probiotyki i dbaj o higiene.
Edytowany przez szprotkab 2 października 2012, 09:31
2 października 2012, 09:50
Tak jak pisałam- seksu nie uprawiam odkąd jestem chora czyli ok. roku. Partner był leczony doustnie i miejscowo. Ale odkąd się nie kochamy to wiem, że nie od niego się zarażam.
Brałam już wszystkie możliwe leki dopochwowe, doustnie też, przeróżne maści. Pimafucin na mnie na przykład w ogóle nie zadziałał. Clotrimazol mam zawsze przy sobie ale on tylko łagodzi objawy. Nie mam zapalenia pęcherza- przecież bym poczuła ;)
Robiłam 2 razy wymaz- tak to grzybica, Candida alb. Uczulenie na prezerwatywy niemożliwe- bo ich nie używaliśmy.
Jem jogurt naturalny codziennie odkąd skończyłam 13 lat ;P Probiotyki biorę na okrągło, z dwóch stron- doustnie i dopochwowo. Co do płynów do higieny intymnej- po każdym, którego próbowałam czuję pieczenie i podrażnienie dlatego wybieram samą wodę.
Może rzeczywiście odstawię hormonalna antykoncepcję. I pomyślę o tym tantum rosa. Dziękuję za wszelkie rady.
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
2 października 2012, 13:39
imagugo, a robiłaś testy na HIV? Czy robią Ci się w buzi afty?
2 października 2012, 17:51
A czemu przyszło Ci do głowy HIV? Nie robiłam badań, ale nie sądzę żebym mogła się gdziekolwiek zarazić- jeden partner i żadnych zabiegów w szpitalu do tej pory.
Nie nie miałam nigdy czegoś takiego jak afty.
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
2 października 2012, 18:06
.
Edytowany przez FabriFibra 27 lipca 2013, 18:31