- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1113
23 września 2012, 21:40
Moje kochane vitalijki, dostałam od ginekologa ten właśnie lek na wywołanie okresu (brałam przez 5 dni dwa razy dziennie) - ponoć po odstawieniu okres powinien wrócić tak w przeciągu tygodnia.. (bo nie mam go już od ładnych kilku miesięcy). Czy któraś z was stosowala ten lek na przywrócenie okresu i z jakim skutkiem? (Albo z jakimi skutkami ubocznymi... Bo ja go brałam 5 dni i dzis waga pokazala 1 kg wiecej.. nie wiem czy sama sie nakręcam czy to ten lek... sama nie wiem co myslec o tym). Proszę Was o Wasze opinie!
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
23 września 2012, 21:41
A może okres się zbliża i organizm wodę zatrzymuje.
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1113
23 września 2012, 21:45
Irbiss napisał(a):
A może okres się zbliża i organizm wodę zatrzymuje.
Też tak sobie to "tłumaczę", ale pamiętam, że jak kiedyś mialam normalne, niewywoływane okresy, to nigdy mi waga nie wzrastała przed nimi...
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 259
23 września 2012, 21:47
moze chodzi o femoston?? ja bralam ale femoston conti wlasnie na wywolanie. jako jedyny lek mi pomogl... ale stany depresyjne takie ze ani ja ani narzeczony ani nikt nie mogl ze mna wytrzymac. koszmar ale oplacilo sie;)
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1113
23 września 2012, 21:50
Paulisiek1991 napisał(a):
moze chodzi o femoston?? ja bralam ale femoston conti wlasnie na wywolanie. jako jedyny lek mi pomogl... ale stany depresyjne takie ze ani ja ani narzeczony ani nikt nie mogl ze mna wytrzymac. koszmar ale oplacilo sie;)
tak tak, to byla literówka, chodzilo o femoston ;) ale "mite",a nie "conti".. nie wiem czym one sie różnią... A mogę zapytac jak dlugo nie mialas okresu i po jakim czasie brania femostonu Ci on wrocil?
23 września 2012, 21:57
Mi niestety nie pomógł ten lek. Brałam długo i nic
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 259
23 września 2012, 21:58
ojej... albo tydzien albo 10 dni to bralam...
a okresu nie mialam prawie 10 miesiecy. inni lekarze faszerowali mnie luteina i duphastonem na zmiane niestety na prozno.
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1113
23 września 2012, 21:59
liliputek91 napisał(a):
Mi niestety nie pomógł ten lek. Brałam długo i nic
A co Ci pomoglo? Czy dalej nie masz okresu? Jak długo nie mialas??
23 września 2012, 22:01
Nie miałam chyba z 2-3 lata. Brałam luteinę i właśnie femoston mite. I nic. Pomogła Cyclo progenova i to za pierwszym opakowaniem
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1113
23 września 2012, 22:02
Paulisiek1991 napisał(a):
ojej... albo tydzien albo 10 dni to bralam...a okresu nie mialam prawie 10 miesiecy. inni lekarze faszerowali mnie luteina i duphastonem na zmiane niestety na prozno.
no ja wlasnie też już bralam i luteina (zero efektu) i duphaston (tez bez rezultatu..), teraz dostalam ten femoston, skonczylam brac w sobote i czekam.... a tez juz nie mam ponad 10 m-cy okresu :/
Teraz wywołujesz go czyms innym? Czy robilas moze jakies badania hormonalne? Jesli nie chcesz pisac o tym na forum, to bardzo Cie prosze o maila na privie, bo jestem zmartwiona tym co mi sie dzieje z tym moim cyklem i liczy sie dla mnie kazda opinia :(