- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 września 2012, 17:45
Edytowany przez Aanusia21 6 września 2012, 17:46
6 września 2012, 21:06
6 września 2012, 21:09
heeh ta dyskusja przypomniala mi pewna sytuacje w pociagu :D Jadac sobie spokojnie obserwowalam pewna sytuacje:D siedziala matka z corka a na przeciw corki siedzial starszy pan .., na przeciw matki jechal mlody chlopak.., Mala dziewczynka ciagle machala nogami tak ,ze kopala tego starszego pana jednak ten nie mial odwagi zwrocic uwagi wiec tylko coraz mocniej podkurczal nogi jak tylko potrafil a mala dziwczynka tylko mocniej machala tymi nogami..., Mlody chlopak zapytal matki czy moze zwrocic uwage swojej corce bo kopie niewinnego staruszka.. a Ona mu na to ,ze Ona wychowuje corke"Bezstresowo..." minelo kilka minut pociag zatrzymal sie na stacji i w tym momencie mlody mezczyzna wstal i wyplul gume ,ktora zul na matke tej wrednej dziewczynki az jej sie do czola przykleila:D Ona zaczela z oburzeniem machac rekoma i krzyczec a On tylko sie usmiechnal i odparl ,ze tez byl "bezstresowo" wychowany :D caly przedzial palkal ze smiechu a ta szarpnela mala za reke i pospieszyla czym predzej do wyjscia:D
6 września 2012, 21:17
heeh ta dyskusja przypomniala mi pewna sytuacje w pociagu :D Jadac sobie spokojnie obserwowalam pewna sytuacje:D siedziala matka z corka a na przeciw corki siedzial starszy pan .., na przeciw matki jechal mlody chlopak.., Mala dziewczynka ciagle machala nogami tak ,ze kopala tego starszego pana jednak ten nie mial odwagi zwrocic uwagi wiec tylko coraz mocniej podkurczal nogi jak tylko potrafil a mala dziwczynka tylko mocniej machala tymi nogami..., Mlody chlopak zapytal matki czy moze zwrocic uwage swojej corce bo kopie niewinnego staruszka.. a Ona mu na to ,ze Ona wychowuje corke"Bezstresowo..." minelo kilka minut pociag zatrzymal sie na stacji i w tym momencie mlody mezczyzna wstal i wyplul gume ,ktora zul na matke tej wrednej dziewczynki az jej sie do czola przykleila:D Ona zaczela z oburzeniem machac rekoma i krzyczec a On tylko sie usmiechnal i odparl ,ze tez byl "bezstresowo" wychowany :D caly przedzial palkal ze smiechu a ta szarpnela mala za reke i pospieszyla czym predzej do wyjscia:D
6 września 2012, 21:23
6 września 2012, 21:31
6 września 2012, 21:36
Zauważyłam, że najwięcej do powiedzenia o psychice dziecka, które dostawało klapsa czy nawet lanie (czego akurat nie popieram) mają te dziewczyny, na które nikt nigdy ręki nie podniósł... Ciekawe.
6 września 2012, 21:41
Moze sa zywymi przykladami na to, ze i bez tego udalo im sie wyrosnac na normalne, ulozone osoby. Albo i na odwrot ;) Poza tym ciekawi mnie skad posiadasz info nt. tego kto byl bity czy dostawal klapsy, a kto nie? Tak patrze i nie kazdy tutaj o tym pisze.Zauważyłam, że najwięcej do powiedzenia o psychice dziecka, które dostawało klapsa czy nawet lanie (czego akurat nie popieram) mają te dziewczyny, na które nikt nigdy ręki nie podniósł... Ciekawe.
6 września 2012, 21:47
heeh ta dyskusja przypomniala mi pewna sytuacje w pociagu :D Jadac sobie spokojnie obserwowalam pewna sytuacje:D siedziala matka z corka a na przeciw corki siedzial starszy pan .., na przeciw matki jechal mlody chlopak.., Mala dziewczynka ciagle machala nogami tak ,ze kopala tego starszego pana jednak ten nie mial odwagi zwrocic uwagi wiec tylko coraz mocniej podkurczal nogi jak tylko potrafil a mala dziwczynka tylko mocniej machala tymi nogami..., Mlody chlopak zapytal matki czy moze zwrocic uwage swojej corce bo kopie niewinnego staruszka.. a Ona mu na to ,ze Ona wychowuje corke"Bezstresowo..." minelo kilka minut pociag zatrzymal sie na stacji i w tym momencie mlody mezczyzna wstal i wyplul gume ,ktora zul na matke tej wrednej dziewczynki az jej sie do czola przykleila:D Ona zaczela z oburzeniem machac rekoma i krzyczec a On tylko sie usmiechnal i odparl ,ze tez byl "bezstresowo" wychowany :D caly przedzial palkal ze smiechu a ta szarpnela mala za reke i pospieszyla czym predzej do wyjscia:D
6 września 2012, 21:48
Oj kilka osób pisało, ale nie będę przeszukiwać wątku ;) Ja dostawałam klapsy i też uważam się za dobrze ułożona osobę :) i nie mam problemów z agresją.Moze sa zywymi przykladami na to, ze i bez tego udalo im sie wyrosnac na normalne, ulozone osoby. Albo i na odwrot ;) Poza tym ciekawi mnie skad posiadasz info nt. tego kto byl bity czy dostawal klapsy, a kto nie? Tak patrze i nie kazdy tutaj o tym pisze.Zauważyłam, że najwięcej do powiedzenia o psychice dziecka, które dostawało klapsa czy nawet lanie (czego akurat nie popieram) mają te dziewczyny, na które nikt nigdy ręki nie podniósł... Ciekawe.
6 września 2012, 21:50
Mnie z kolei bardzo dziwi,że do powiedzenia najwięcej mają bardzo mlode osoby, ktore dzieci nie mają. a prawda jest taka,ze dopoki nie jest się w danej sytuacji to nie jesteśmy w stanie przewidzieć swojej reakcji. ja np. zarzekałam się,że nigdy w życiu nie podniose glosu na swoje dziecko i co? i podnoszę, bo jestem tylko człowiekiem i moje nerwy też mają swoje granice. oczywiście sporadycznie, ale sam fakt,że się zdarza (choć nie twierdzę,że jestem z tego powodu dumna, taki przykład po prostu).
Co do klapsów to nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem jeśli są w granicach normy i nie są sposobem na zalatwienie każdego problemu z dzieckiem. Co do bezstresowego wychowania to zależy jak kto do tego podchodzi (czy racjonalnie czy jak owa mama z gumą na czole:) )...
A tak w ogóle to ja będąc dzieckiem wolalabym dostać w tyłek i iść do pokoju niż słuchać ciągłych wrzasków i "bicia" mojej psychiki....
Edytowany przez Haferbrei 6 września 2012, 21:52