Temat: Rzucanie palenia

No właśnie, to nieszczęsne palenie. Nie kopcę może jak smok wawelski, ale za to regularnie od roku; średnio po pół paczki dziennie. Aczkolwiek zdarzały mi się zarówno dni z trzema papierosami, jak i załamania, podczas których potrafiłam wypalić paczkę w ciągu jednego dnia. Zauważyłam, że jest to podobne do podjadania niezdrowych przekąsek- kiedy czuję się silna i pewna, potrafię się powstrzymać od palenia. Ale kiedy muszę się uspokoić, lub zabić czas- papieros od razu sam pcha się do ręki.

I tutaj pojawia się pytanie do Was- jak się zmotywować do rzucenia papierosów? Czy któraś/któryś z Was może się pochwalić zerwaniem z tym śmierdzącym i kosztownym nałogiem?

Pasek wagi
kurcze tez sie zastanawiam nad rzuceniem ostatnio- ale co o tym mysle to rozwazania koncze stwierdzeniem, ze przeciez ja lubie palic;p i tyle z mojego rzucania

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.