- Dołączył: 2010-04-10
- Miasto: Miasto
- Liczba postów: 2750
12 sierpnia 2012, 21:53
Jeśli tak to jak to się zakończyło? W sensie czy potem było jak dawniej czy wasze relacje się ochłodziły? Był to jeden jedyny raz czy częściej?
Pytanie do wszystkich: jak się na to zapatrujecie? Zakładamy, że obydwoje są wolni.
pozdrawiam:)
- Dołączył: 2011-04-15
- Miasto: Miłakowo
- Liczba postów: 1025
12 sierpnia 2012, 22:50
tak, potem zakończyłam znajomość
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3531
12 sierpnia 2012, 23:01
Zdarzyło. Było to dość dziwne, bo chciał mi w ten sposób "zamknąć buzię", aczkolwiek miło to wspominam. Poza tym kiedyś byliśmy parą... Przyjaźnimy się do teraz. On ma dziewczynę, ja co prawda jestem wolna, ale to nie ma nic do rzeczy. Nie wyobrażam sobie, by miało mi go teraz zabraknąć i wiem, że on ma tak samo. Uwielbiamy spędzać ze sobą czas i nawet jeśli któreś z nas napomknie o tej sprawie, nie ma żadnego wstydu czy nieciekawej ciszy. :)
Zależy od ludzi. :)
- Dołączył: 2012-04-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 230
12 sierpnia 2012, 23:04
Tak i dzis jest ojcem mojego dziecka i partnerem zyciowym :)))
- Dołączył: 2011-09-11
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 724
12 sierpnia 2012, 23:09
zdarzyło się z kolegą po alkoholu. i do tej pory się nie odzywamy..;/
- Dołączył: 2011-10-21
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 174
12 sierpnia 2012, 23:20
Ja się całowałam z przyjacielem. Na drugi dzień się pokłociliśmy, bo mi zależało na jego koledze, a jak się okazło mu na mnie. Potem calowalismy sie znowu, mi zaczęło zależeć, on poznał dziewczyne. Potem kolejny raz, stwierdził że się waha, między mną a dziewczyną, po dwóch dniach powiedział mi że z nią jest i później obiecał ze jak sie wyprowadzę za miesiąc to do mnie przyjedzie. Czyli się pewnie znowu coś zmieni. Ale rozmawiamy tak jak rozmawialiśmy. Na poczatku miał do mnie mały żal, że kocham się w jego koledze który ma mnie gdzieś. No i jest zazdrosny o innych chłopaków, a tak to bez zmian:))
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1770
12 sierpnia 2012, 23:20
Ano zdarzyło się. Do dziś się śmiejemy, że co jak co, ale przyjaźń nam nie wyszła
![]()
Albo może.. sama przyjaźń nie wystarczyła, bo jesteśmy szczęśliwą parą :)
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1802
12 sierpnia 2012, 23:24
Zdarzyło się nawet hm... więcej ^^.
Nadal jesteśmy przyjaciółmi, chociaż trudno nam trzymać ręce przy sobie, gdy jesteśmy razem.
- Dołączył: 2011-07-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 885
12 sierpnia 2012, 23:27
z koleżanką też się liczy ?