3 lipca 2012, 15:46
jw. ale oprócz słodyczy bo wiadomo, że praktycznie wszyscy nie mogą się na ich widok ogarnąc ;d
ja na przykład nie potrafię zrezygnować z makaronu a zwłaszcza trójkolorowego z bierdonki i różnych kasz.. poprostu uwielbiam i nie umiem ich nie jeść, umiem zrezygnować ze słodyczy i fast foodów całkowicie, ale z makaronów nie. :( a wy czego nie potraficie sobie odmówić na diecie?
edit: no i z zakrapianych imprez też niestety nie umiem zrezygnować ;d
Edytowany przez mlotekk 3 lipca 2012, 16:12
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
3 lipca 2012, 18:05
Kateshikikatotoka napisał(a):
pizza nie jest włoskim żarciem, tylko greckim !!!! czemu nikt tego nie może zrozumieć!!!
mowa o współczesnej pizzy, a nie chlebkach z oliwą posmarowanych czosnkiem
3 lipca 2012, 18:13
Ja ostatnio się ogarnęłam i umiem sobie odmawiać wszystkiego :) Chociaż największą moją słabością są właśnie słodkości! :P
- Dołączył: 2011-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1108
3 lipca 2012, 18:30
z wódki.
z wszystkiego innego potrafie, zarcie mna nie rzadzi
- Dołączył: 2011-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1108
3 lipca 2012, 18:32
.piggy. napisał(a):
70ada51 napisał(a):
z takich rzeczy, których absolutnie nie wolno (podkreślam, bo widzę, ze niektóre dziewczyny panikują bo zjadły morele czy jabłka...) to piwo i wódka. nie ma bata, piję 3 razy w tygodniu minimum...edit: i "tigery"... o ile alko jeszcze przeżyję, to przez te energetyki męczą mnie potworne wyrzuty sumienia
Nikt nie powiedział żeby wymieniać rzeczy których "nie wolno", a jeśli któraś dziewczyna notorycznie łamie dietę, bo zjada dziennie kilogram jabłek które uwielbia to to jest problem.
moja matka wpiertala kg jablek lub innych owocow dziennie i to wieczorem !!!!!! i dziwnym trafem wazy 50 kg....
3 lipca 2012, 19:05
słodycze to dla mnie łatwizna , ale sól ojojo wszystko sole, nie zjem jajecznicy,zupy bez posolenia;x
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Toronto
- Liczba postów: 2512
3 lipca 2012, 19:23
kinder bueno,czekolady z duzymi orzechami,lody rozki,teraz to wlasnie jem!
- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Ndżamena
- Liczba postów: 3142
3 lipca 2012, 19:26
glodomorka napisał(a):
Kateshikikatotoka napisał(a):
pizza nie jest włoskim żarciem, tylko greckim !!!! czemu nikt tego nie może zrozumieć!!!
mowa o współczesnej pizzy, a nie chlebkach z oliwą posmarowanych czosnkiem
dokładnie to chciałam napisać. pierwotna forma pizzy znana była już w starożytnej grecji, niemniej - danie zaliczane do kuchni włoskiej i tam najbardziej popularne, oni wymyślili najprostszą margeritę i oni się pizzą szczycą.
co do tematu:
alkohol, owoce w dużej ilości, wszystko, do czego namawia mnie chłopak :D a że fajnie się razem radośnie nażreć to ulegam czasami:P
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
3 lipca 2012, 19:33
BeTheChampion napisał(a):
.piggy. napisał(a):
70ada51 napisał(a):
z takich rzeczy, których absolutnie nie wolno (podkreślam, bo widzę, ze niektóre dziewczyny panikują bo zjadły morele czy jabłka...) to piwo i wódka. nie ma bata, piję 3 razy w tygodniu minimum...edit: i "tigery"... o ile alko jeszcze przeżyję, to przez te energetyki męczą mnie potworne wyrzuty sumienia
Nikt nie powiedział żeby wymieniać rzeczy których "nie wolno", a jeśli któraś dziewczyna notorycznie łamie dietę, bo zjada dziennie kilogram jabłek które uwielbia to to jest problem.
moja matka wpiertala kg jablek lub innych owocow dziennie i to wieczorem !!!!!! i dziwnym trafem wazy 50 kg....
no cóż.... pozostaje pozazdrościć metabolizmu. :)
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 2434
3 lipca 2012, 19:56
na diecie jeśli zechcę, potrafię zrezygnować z wszystkiego. np. dziś mija 161 dzień kiedy nie jem słodyczy ;)