Temat: zapalenie gruczolu bartholina

hej
czy ktos mial moze ten problem?
wczoraj przy wieczornym prysznicu zauwazylam taka gulke w okolicach intymnych, przetrzaslam internet i bardzo prawdopodobne, ze jest to wlasnie zapalenie tego gruczolu.

mam pytanie - czy ktos poradzil sobie z tym problemem w warunkach domowych? jestem obecnie w Niemczech i z lekarzem bedzie ciezko :( na razie mnie nie boli jakos bardzo tylko jak dotkne i nie powiekszylo sie od wczoraj.

przepraszam za brak polskich znakow, klawiatura mi sie przestawila i nie wiem jak to naprawic, mam nadzieje, ze nikogo nie bedzie to zbyt razic w oczy.

bardzo prosze o pomoc, od dawna zagladam na vitalie i widze ze pomagacie sobie nie tylko w kwestii odchudzania, mam nadzieje ze jakas pomocna dlon znajdzie sie i dla mnie :)
czasy studenckie juz dawno za mna i ubezpieczenie mam swoje ale na szczescie wszystkie papiery jeszcze zostaly w kartonach w domu, mama wlasnie jedzie do mieszkania szukac co trzeba

oby mi sie do jutra nie pogorszylo :/
Właściwie jak to nagły przypadek to nie wiem, czy karta jest Ci teraz potrzebna, czy nie możesz po prostu iść z tym na pogotowie, a potem dosłać w razie czego dokumenty, ale nigdy nie byłam na pogotowiu, więc się nie orientuję jak to jest właściwie.

Aha, jeszcze prześlij im jakiś skan swojego dowodu osobistego, bo nie kojarzę, a pewnie też jak do wszystkiego jest potrzebny...
Po pierwsze co to znaczy w okolicach intymnych... napisz dokladnie w ktorym miejscu. Poza tym nie napisalas czy masz jeszcze inne objawy, goraczka, bol przy poruszaniu sie czy stosunku.

Moze to byc rownież wrastajacy wlos,  zapalenie mieszka wlosowego, powiekszony wezel chlonny....

cancri napisał(a):

Właściwie jak to nagły przypadek to nie wiem, czy karta jest Ci teraz potrzebna, czy nie możesz po prostu iść z tym na pogotowie, a potem dosłać w razie czego dokumenty, ale nigdy nie byłam na pogotowiu, więc się nie orientuję jak to jest właściwie.Aha, jeszcze prześlij im jakiś skan swojego dowodu osobistego, bo nie kojarzę, a pewnie też jak do wszystkiego jest potrzebny...


Na pogotowiu bez zaplacenia 100 Euro nic nie zrobia jesli nie masz ubezpieczenia  (przynajmniej w Hamburgu). Poza tym najprawdopodobniej bedziesz musiala zaplacic za wizyte i potem dostaniesz zwrot kosztow. Ja bym poszla prywatnie do ginekologa i juz! Prywatne wizyty wcale nie sa takie drogie.

A swoja droga jak mozna w ogole podrozowac bez ubezpieczenia. To jest pewno glupota i nie szarpnie Cie to strasznie po kieszeni, ale gdybys potrzebowala interwencji chirurgicznej to wtedy mowimy o tysiacach euro!


100 Euro?
To ciekawe, bo u mnie w Brandenburgii się płaci 10 euro za kwartał za opiekę lekarską,
i można chodzić na wizyty do bólu.
Jak się ma oczywiście ubezpieczenie z Polski.

cancri napisał(a):

100 Euro?To ciekawe, bo u mnie w Brandenburgii się płaci 10 euro za kwartał za opiekę lekarską,i można chodzić na wizyty do bólu.Jak się ma oczywiście ubezpieczenie z Polski.


Tak 100 Euro jesli nie masz ubezpieczenia!!! Jesli masz to podobnie 10 Euro na kwartal. Jednakze z tym pogotowiem bym sie nie wyrywala, to nie jest nagly przypadek i moze spokojnie ginekologa jutro zalatwic. Z takim czyms to pewno pierwsze co zapytaja dlaczego nie byla u lekarza tylko od razu pogotowie.
No tak, ale z brakiem ubezpieczenia na pewno można jakoś odkręcić, chociaż nie wiem do końca,
i raczej to jak porywanie się z motyką na słońce ;-)

szprotkab napisał(a):

cancri napisał(a):

Właściwie jak to nagły przypadek to nie wiem, czy karta jest Ci teraz potrzebna, czy nie możesz po prostu iść z tym na pogotowie, a potem dosłać w razie czego dokumenty, ale nigdy nie byłam na pogotowiu, więc się nie orientuję jak to jest właściwie.Aha, jeszcze prześlij im jakiś skan swojego dowodu osobistego, bo nie kojarzę, a pewnie też jak do wszystkiego jest potrzebny...
Na pogotowiu bez zaplacenia 100 Euro nic nie zrobia jesli nie masz ubezpieczenia  (przynajmniej w Hamburgu). Poza tym najprawdopodobniej bedziesz musiala zaplacic za wizyte i potem dostaniesz zwrot kosztow. Ja bym poszla prywatnie do ginekologa i juz! Prywatne wizyty wcale nie sa takie drogie. A swoja droga jak mozna w ogole podrozowac bez ubezpieczenia. To jest pewno glupota i nie szarpnie Cie to strasznie po kieszeni, ale gdybys potrzebowala interwencji chirurgicznej to wtedy mowimy o tysiacach euro!


ja nie podruzuje tylko sie przeprowadzam i jestem w trakcie zalatwiania sobie wszystkiego na miejscu.

zdecydowalam sie jednak wsiasc w samochod i przyjechac do pl, nie mam az tak daleko (5h drogi), troche sie przespalam i od rana dzownilysmy z mama do jej ginekolog, przed chwila wrocilam, okazalo sie ze obtluklam sie przy jezdzie rowerem... ale ze mnie panikara!
No nieźle...

Ale wyrób sobie tą kartę, dopók nie będziesz miała tam ubezpieczenia będziesz miała spokój.

lililolo napisał(a):

szprotkab napisał(a):

cancri napisał(a):

Właściwie jak to nagły przypadek to nie wiem, czy karta jest Ci teraz potrzebna, czy nie możesz po prostu iść z tym na pogotowie, a potem dosłać w razie czego dokumenty, ale nigdy nie byłam na pogotowiu, więc się nie orientuję jak to jest właściwie.Aha, jeszcze prześlij im jakiś skan swojego dowodu osobistego, bo nie kojarzę, a pewnie też jak do wszystkiego jest potrzebny...
Na pogotowiu bez zaplacenia 100 Euro nic nie zrobia jesli nie masz ubezpieczenia  (przynajmniej w Hamburgu). Poza tym najprawdopodobniej bedziesz musiala zaplacic za wizyte i potem dostaniesz zwrot kosztow. Ja bym poszla prywatnie do ginekologa i juz! Prywatne wizyty wcale nie sa takie drogie. A swoja droga jak mozna w ogole podrozowac bez ubezpieczenia. To jest pewno glupota i nie szarpnie Cie to strasznie po kieszeni, ale gdybys potrzebowala interwencji chirurgicznej to wtedy mowimy o tysiacach euro!
ja nie podruzuje tylko sie przeprowadzam i jestem w trakcie zalatwiania sobie wszystkiego na miejscu.zdecydowalam sie jednak wsiasc w samochod i przyjechac do pl, nie mam az tak daleko (5h drogi), troche sie przespalam i od rana dzownilysmy z mama do jej ginekolog, przed chwila wrocilam, okazalo sie ze obtluklam sie przy jezdzie rowerem... ale ze mnie panikara!


Bardzo to madre bylo... zaplacilas za benzyne wiecej niz za prywatna wizyte u ginekologa! A co do przeprowadzania czy podrozowania to nie ma znaczenia, ubezpieczenie to jest jedna z najwazniejszych rzeczy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.