Temat: Metabolizm.

hej. czy jak nie chodzę to kibelka i sie nie wypróżniam to znaczy, ze mam Rozwalony Metabolizm ? chodzi mi o zaparcia.

kingsol napisał(a):

powinnaś pić co najmniej 1.5 litra wody dziennie, do tego może jakaś zielona i czerwona herbata..



okej . ;) dzięki za radę. ;) i postaram sie nie jesc otrębów .
a płatki owsiane ?
Pij więcej wody i jedz więcej-zacznij liczyć kcal po prostu jak nie umiesz to sobie wejdź  na ileważy.pl i tam policz
też bym je na jakiś czas ograniczyła, przynajmniej do momentu poprawy .... jeśli możesz kup sobie len w aptece, moje koleżanko go używają i w kibelku nie mają problemów...
Pasek wagi
Suszone śliwki to nie jedyny sposób na zaparcia. Podobne właściwości wykazują figi i winogrona, które w czasie utrudnionej ich dostępności mogą swobodnie zostać zastąpione rodzynkami. Jabłka także pomogą uregulować pracę jelit pod warunkiem, że będą spożywane regularnie i koniecznie ze skórką, która zawiera największą zawartość drogocennego błonnika.

             Niewłaściwa dieta jest w stanie uczynić w naszych organizmie prawdziwe spustoszenie – od nieprawidłowej przemiany materii, przez problemy żołądkowe, takie jak wrzody, aż po anemię czy niedoczynność określonych organów, co wynika zazwyczaj z niedostarczenia organizmowi odpowiednich witamin i mikroelementów. Nawet, jeśli nasza dieta nie wpłynie radykalnie na przemiany w organizmie, trzeba pamiętać jednak o tym, że może skutkować bardzo bolesnymi przypadłościami, choćby takimi, jak na przykład zaparcia.

                Dieta jest czymś najważniejszym w trosce o odpowiednie zdrowie naszego organizmu. Nawet, jeśli nie uprawiamy sportów, dieta może nam pomóc w zyskaniu odpowiedniej formy i wagi, a także zdrowia, jeśli tylko będzie dobrze zestawiona i będzie czerpać z odpowiednich źródeł. Wbrew pozorom, dobre zestawienie diety nie jest tak trudne, jak się wydaje – wystarczy nieco chęci i wiedzy o własnym organizmie.

                Przede wszystkim, najczęściej zaparcia wynikają ze zbyt małej liczby płynów, spożytych w czasie dnia, względem posiłków stałych. Jednak nie każdy wypity płyn oznacza, że zaparcia miną – najczęściej spożywane kawa i herbata, czy też napoje słodkie gazowane działają moczopędnie, dlatego też ich picie nie wiąże się z rozwiązaniem problemów, a wręcz przeciwnie. Dodatkowo, dobrze jest też pamiętać o tym, że dziennie człowiek dorosły powinien spożywać około 2 litry płynów – najlepiej wody niegazowanej. Pozwala to na rozrzedzanie treści zalegających w jelitach i unikanie zaparć.

                Najczęstszym błędem popełnianym w dietach jest zazwyczaj niska zawartość błonnika – substancja ta jest niezwykle ważna, bowiem nie jest przyswajana do organizmu, zaś w samych jelitach łączy pozostawione treści pokarmowe i pozwala na ich dalsze wiązanie w masę kałową. Zazwyczaj osoby, które mają dietę opartą na dużej ilości tłuszczy w porównaniu do niskiej zawartości owoców czy warzyw, muszą zmagać się z nieprzyjemnymi objawami zaparć. Tymczasem wystarczy odpowiednio zestawić swoją dietę, to znaczy znaleźć w niej miejsce zarówno na produkty mięsne, jak również na warzywa i owoce, aby cieszyć się odpowiednią pracą jelit.

                Zdarza się również, że zaparcia wynikają z braku ruchu i aktywności fizycznej – zdarza się to najczęściej u osób, które mają pracę siedzącą, ale również u tych, gdzie praca wiąże się z wysokim wskaźnikiem stresu, który również rozregulowuje pracę jelit. W tym wypadku zwykle godzina marszu czy cotygodniowe spotkania w klubie sportowym rozwiązują sprawę – oczywiście, w połączeniu z odpowiednią dietą.

                Często odpowiedzią na zaparcia z naszej strony jest nie usunięcie ich przyczyn, ale zwalczanie objawów – czyli sięganie po środki przeczyszczające. Początkowo takie działanie rzeczywiście można dać skutek, jednak zastosowanie podobnych środków jest stuprocentowo skuteczne tylko z odpowiednią dietą – w innym przypadku problem nawraca i zaczynamy uzależniać się od leków przeczyszczających.

                Jeśli zależy nam na tym, aby pozbyć się zaparć w sposób zdrowy i odpowiedni dla naszego organizmu, oczywiście w pierwszej kolejności należy zmieniać dietę – jednak nie należy robić tego nagle, ale stopniowo zamieniać pewne składniki naszych codziennych posiłków składnikami zdrowszymi i bardziej odpowiednimi dla prawidłowej pracy jelit. Można również zastosować dodatkowy bodziec do naprawy pracy jelit, taki jak choćby jedzenie na przekąski – zamiast ciast i deserów – suszonych śliwek, fig albo jogurtów, które wspomagają pozytywną pracę jelit i pozwalają na prawidłowe wypróżnianie.

                Na koniec ostrzeżenie dla pań, które stosują rygorystyczne diety. Bardzo często, stosując dietę, która wyklucza różnorodność posiłków i opiera się w dużej mierze na przykład na kawie czy innych płynach moczopędnych, można również cierpieć wskutek zaparć. Zaparcia wtedy spowodowane są odkładaniem się treści w jelitach i z jednej strony, niemożnością ich związania w masę kałową, co wynika z braku błonnika, zaś z drugiej strony, niemożności ich wydalenia, co wynika z niskiej zawartości wody. Sięganie w takim przypadku po leki przeczyszczające, dające poczucie wypróżnienia i dodatkowego schudnięcia przy jednoczesnym dalszym kontynuowaniu diety może zakończyć się dla organizmu tragicznie – traci on substancje odżywcze, zaś brak prawidłowych wypróżnień prowadzi do chorób jelit, zatruć toksynami, które powinny zostać wydalone czy hemoroidów.

                Jak widać, dieta jest znaczącą kwestią, jeśli chcemy przestać cierpieć na zaparcia. Brak odpowiednio skomponowanej diety w połączeniu z braniem leków umożliwiających odpowiednie wydalanie resztek pokarmowych może być rozwiązaniem tymczasowym, a na pewno bardzo szkodliwym dla organizmu – warto więc zatroszczyć się o odpowiednią formę naszego organizmu.

zrodlo
http://www.zaparcia.com.pl/diety/index.php
Nie chodzi o to, żebyś nie jadła otrębów, ale żebyś piła dużo wody. Jeśli właśnie jesz produkty zawierające dużo błonnika, a przy tym mało pijesz, to jelita ci się nimi zapychają, a woda jest po to, żeby je właśnie ''przepchnąć''. Mogę być w błędzie, ale ja się zawsze tym sugerowałam.
dziewczynka ma dopiero 15lat,nie jedzcie tak po n iej tylko doradzcie.moja rada?pij wode i maszeruj:)
spójrz na swoje menu i zastanów się, co oczekujesz zostawiać w toalecie przy takiej ilości jedzenia

chocolate14 napisał(a):

G.R.u. napisał(a):

chocolate14 napisał(a):

moja CPM wynosi 1900 kcal przy małej aktywności . a PPM - 1425 .
I co w związku z tym?
nie mam pojęcia ile kalorii jem . nie umiem tego nawet liczyć .


Nie trzeba umieć liczyć żeby wiedzieć że "prażonki" to nie obiad

BeeSweet2 napisał(a):

chocolate14 napisał(a):

G.R.u. napisał(a):

chocolate14 napisał(a):

moja CPM wynosi 1900 kcal przy małej aktywności . a PPM - 1425 .
I co w związku z tym?
nie mam pojęcia ile kalorii jem . nie umiem tego nawet liczyć .
Nie trzeba umieć liczyć żeby wiedzieć że "prażonki" to nie obiad
ale moze te prazonki,to nie prazynki,tylko np ziemniaki pieczone lub tym podobne?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.