29 kwietnia 2012, 17:58
musze się komuś wygadać. Nie daje rady. Niby wszystko jest ok trzymam diete ale są dni gdy wszystko się wali. Tak jak dzisiaj. Zjadłam strasznie dużo. Nie wiem jak nad tym zapanować ( jem nie dlatego że jestem głodna) w sumie sama nie wiem dlaczego. Jest mi strasznie źle ze sobą. Jestem wściekła że nie potrafię zapanować nad swoim życiem. Widocznie dieta nie jest dla mnie nie daje rady zostaje mi tylko wiecznie być grubą świnią z ogromną dupą! i cellulitem! Wiem że się powtarzam ale NIE DAJE RADY :/ płakać mi się chce... i cały czas to robie ... :((( najbardziej dobija mnie że od wakacji przytyłam 10 kg! I to przez głupote ( problemy sercowe i prywatne ) Nie pojmuję jak mogłam być taka głupia i zaprzepaścić to co osiągnęłam... do tego nie mam oparcia w nikim! jestem sama...
- Dołączył: 2010-03-09
- Miasto: Głogów
- Liczba postów: 49
29 kwietnia 2012, 18:15
Zajadasz stres
Stresujesz się tym że chcesz schudnąć, na pewno chciałabyś szybko, ale niestety potrzeba na to dość dużo czasu i dużo pracy. Dzisiaj niedziela dzień wolny dla większości osób od szkoły i pracy, siedzimy w domu dopada nasz stres i zaglądamy do lodówki. A to błąd.
Mam radę nie wiem jak u Ciebie,ale u mnie jest śliczna pogoda więc zamiast siedzieć przed kompem i zajadać stres, idź chociaż na spacer :):):)
I nie wmawiaj sobie że jesteś brzydka, popatrz w lustro i mów sobie że "jesteś Piękna i z dnia na dzień Piękniejsza :)" każdy stracony kilogram to Twoja nagroda :) na pewno nie nagradzaj się po straconym kilogramie ciastkiem albo inną słodyczą, bo to nie będzie miało sensu. :)
Trzymaj się i nie trać motywacji :)
P.S . Widzę ze mamy podobną wagę i cel również :):):) Nie podawaj się :):):)
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
29 kwietnia 2012, 18:20
anokhi - plus ma to do siebie, że zawsze można od niego odjąć. Przytyłaś, dobra stało się. Jesteś tak samo wartościowa, tak samo dobra i piękna jak wcześniej. Jeżeli tylko zechcesz możesz schudnąć, to nic takiego, żaden problem dla ciebie, to pestka. Powiedz to na głos kilka razy - żaden problem. Wcześniej podjęłaś decyzje, który sprawiły, że przybrałaś, teraz podejmiesz decyzje, które pozwolą ci schudnąć. Zrobisz to, bo:
1. Nic masz nic do stracenia.
2. Wiesz, że jesteś do tego zdolna.
3. Szanujesz siebie i swoje wspaniałe ciało.
I zawsze możesz liczyć na wsparcie pozostałych dziewczyn;)
29 kwietnia 2012, 18:20
Celinka1987 - Własnie jak tak pomyślę w dni wolne od szkoły jest najgorzej. Wtedy tak jak piszesz dopada mnie stres za dużo myśle o celu i ogólnie o moim wyglądzie. Bo tak to w pozostałe dni tygodnia trzymam się ustalonych zasad...
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
29 kwietnia 2012, 18:22
czy naprawde myslisz ze twoje motywacje ( zdjecia dziewczyn ) w pamietniku jedza 1200 kalorii ??? jedza pewnie powyzej 2000 ! cwicza najpewniej trening silowy i jedza duzo bialka.Nic dziwnego ze nie dajesz rady twoj organizm domaga sie kalorii.Taka metodaa NIGDY nie bedziesz wygladac jak te panienki ze zdjec! cwicz i jedz normalnie , przestan sie nad soba uzalac ! nie jedz slodyczy tylko wiecej chudego miesa ,warzyw,unikaj tlustych potraw i nie spodziewaj sie ze wszystko zmieni sie z dnia na dzien.
29 kwietnia 2012, 18:23
CzysteZuo napisał(a):
anokhi - plus ma to do siebie, że zawsze można od niego odjąć. Przytyłaś, dobra stało się. Jesteś tak samo wartościowa, tak samo dobra i piękna jak wcześniej. Jeżeli tylko zechcesz możesz schudnąć, to nic takiego, żaden problem dla ciebie, to pestka. Powiedz to na głos kilka razy - żaden problem. Wcześniej podjęłaś decyzje, który sprawiły, że przybrałaś, teraz podejmiesz decyzje, które pozwolą ci schudnąć. Zrobisz to, bo:1. Nic masz nic do stracenia.2. Wiesz, że jesteś do tego zdolna.3. Szanujesz siebie i swoje wspaniałe ciało.I zawsze możesz liczyć na wsparcie pozostałych dziewczyn;)
No tak. Tylko przeraża mnie to że w przeciągu tego miesiąca to już kolejny raz zaczęłabym od nowa. I tu znowy dołująca myśl (że zaczynam z każdym tygodniem od nowa czyli stoję w miejscu :/ )
29 kwietnia 2012, 18:23
CzysteZuo napisał(a):
anokhi - plus ma to do siebie, że zawsze można od niego odjąć. Przytyłaś, dobra stało się. Jesteś tak samo wartościowa, tak samo dobra i piękna jak wcześniej. Jeżeli tylko zechcesz możesz schudnąć, to nic takiego, żaden problem dla ciebie, to pestka. Powiedz to na głos kilka razy - żaden problem. Wcześniej podjęłaś decyzje, który sprawiły, że przybrałaś, teraz podejmiesz decyzje, które pozwolą ci schudnąć. Zrobisz to, bo:1. Nic masz nic do stracenia.2. Wiesz, że jesteś do tego zdolna.3. Szanujesz siebie i swoje wspaniałe ciało.I zawsze możesz liczyć na wsparcie pozostałych dziewczyn;)
No tak. Tylko przeraża mnie to że w przeciągu tego miesiąca to już kolejny raz zaczęłabym od nowa. I tu znowy dołująca myśl (że zaczynam z każdym tygodniem od nowa czyli stoję w miejscu :/ )
29 kwietnia 2012, 18:23
CzysteZuo napisał(a):
anokhi - plus ma to do siebie, że zawsze można od niego odjąć. Przytyłaś, dobra stało się. Jesteś tak samo wartościowa, tak samo dobra i piękna jak wcześniej. Jeżeli tylko zechcesz możesz schudnąć, to nic takiego, żaden problem dla ciebie, to pestka. Powiedz to na głos kilka razy - żaden problem. Wcześniej podjęłaś decyzje, który sprawiły, że przybrałaś, teraz podejmiesz decyzje, które pozwolą ci schudnąć. Zrobisz to, bo:1. Nic masz nic do stracenia.2. Wiesz, że jesteś do tego zdolna.3. Szanujesz siebie i swoje wspaniałe ciało.I zawsze możesz liczyć na wsparcie pozostałych dziewczyn;)
No tak. Tylko przeraża mnie to że w przeciągu tego miesiąca to już kolejny raz zaczęłabym od nowa. I tu znowy dołująca myśl (że zaczynam z każdym tygodniem od nowa czyli stoję w miejscu :/ )
29 kwietnia 2012, 18:24
przepraszam ale nie wiem dlaczego 3 wiadomości mi sie wysłały :(
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
29 kwietnia 2012, 18:27
Najważniejsze, żebyś utrzymała motywację przez pierwsze trzy dni. Jeżeli ci się uda, tydzień na diecie nie będzie problemem. Po tygodniu pójdzie już gładko... Pamiętaj, że dziś czy jutro nie zaczynasz od zera, każda minuta, każda godzina dnia, nawet ten moment, w którym podejmujesz decyzję, jest już krokiem naprzód. Maszyna ruszyła. Już jesteś w trakcie walki, właśnie teraz;)
29 kwietnia 2012, 18:28
artosis napisał(a):
czy naprawde myslisz ze twoje motywacje ( zdjecia dziewczyn ) w pamietniku jedza 1200 kalorii ??? jedza pewnie powyzej 2000 ! cwicza najpewniej trening silowy i jedza duzo bialka.Nic dziwnego ze nie dajesz rady twoj organizm domaga sie kalorii.Taka metodaa NIGDY nie bedziesz wygladac jak te panienki ze zdjec! cwicz i jedz normalnie , przestan sie nad soba uzalac ! nie jedz slodyczy tylko wiecej chudego miesa ,warzyw,unikaj tlustych potraw i nie spodziewaj sie ze wszystko zmieni sie z dnia na dzien.
czyli że to 1300 kcal może być za mało? I lepiej zwiększyć do 1500?