27 kwietnia 2012, 20:07
W zeszły weekend dowiedziałam się, że kolega mojego chłopaka zabrał go na jakieś spotkanie w kościele. Mówił mi, że ksiądz przyjmuje ludzi i "wprowadza" w nich Ducha Świętego. Odbywa się to w Bazylice, więc niby wszystko ok, ale gdy mój chłopak zaczął mi opisywać tą sytuację, zaniepokoiłam się, bo to wygląda tak jak zebrania jakiejś sekty. Podobno w kościele ustawia się ogromna kolejka i na jej początku ksiądz odprawia jakieś modły nad człowiekiem, następnie ten człowiek pada na ziemię i wstępuje w niego Duch Święty. Jak dla mnie to brzmi podejrzanie. Ponadto w tej Bazylice ludzie przynależący do tej grupy organizują imprezy bez alkoholu i innych używek i ten kolega, który zaciągnął tam mojego chłopaka, twierdzi, że są to najlepsze imprezy na jakich kiedykolwiek był.
Czy ja jestem niedoinformowana, czy Wy słyszałyście o czymś takim, bo ja pierwszy raz słyszę o takich akcjach i jestem lekko przerażona...?
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
27 kwietnia 2012, 21:10
Torcikowa napisał(a):
kraaa napisał(a):
Poczytaj troche bibli, np poczatkek Dziejów Apostolskich i zobaczysz ze takie rzeczy sie działy kiedy kościół był troche bardziej "żywszy". Radziłąbym pojsc z nim i zobaczyc.
w Biblii piszą też, że ludzie żyli kiedyś po 600 i 800 lat Znałam kiedyś takie dwie siostry, które chodziły na takie podejrzane (jak dla mnie) spotkania, jak najbardziej katolickie. Dla mnie nie ma różnicy czy sekta, czy nie - wszystko traktowane bez umiaru jest niebezpieczne...
Czyli rozumiem że nie wierzysz w Boga, ok twoja sprawa, w piekło tez pewnie nie wierzysz itd ale nie podwazaj ludziom którzy wierza i chce poznac bardziej cos czego ty nie pojmujesz bo nigdy tego nie doswiadczylas. Nie mowiłas jezykami to znaczy ze czegos takiego nie ma?
To co widzisz nie koniecznie jest prawda.
Bo jeżeli nawet wierzysz w boga to widać w werji "letniej"
a cóż napisane jest badz zimny albo gorący inaczej cie wyrzygam ( w oryginale)
27 kwietnia 2012, 21:26
Kraaa przecież Torcikowa napisała tylko to co jest podane w biblii. Nie próbowała przekonywać innych do swoich racji. Po za tym przedstawianie swojej opinii na dany temat nie jest czymś złym. Trochę dystansu.
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1536
27 kwietnia 2012, 21:31
to na 100% Odnowa w Duchu Świętym i nie ma w tym nic podejrzanego, to w opowiadaniach brzmi dziwnie ale na żywo serio fajne przeżycie, ja tam jakoś zagorzała katoliczka nie jestem ale na spotkaniach Odnowy byłam 3 razy i bardzo mile wspominam-bardzo fajny ksiądz je prowadził taki "normalny" :)
27 kwietnia 2012, 21:34
kraaa napisał(a):
Poczytaj troche bibli, np poczatkek Dziejów Apostolskich i zobaczysz ze takie rzeczy sie działy kiedy kościół był troche bardziej "żywszy". Radziłabym pojsc z nim i zobaczyc.
Dokładnie tak. Zapewne chodzi tu o Odnowę w Duchu Św. To nie jest nic nowego i nie ma się czego bać. Za czasów apostołów takie rzeczy były na porządku dziennym. Bóg jest żywy i taki sam wczoraj dziś i na wieki, więc skoro kiedyś ludzie byli uzdrawiani, mówili innymi językami, czy prorokowali to samo dzieje się i dzisiaj:) I Chwała Bogu!
- Dołączył: 2010-08-17
- Miasto:
- Liczba postów: 147
27 kwietnia 2012, 21:38
jest coś takiego jak zaśnięcie w Duchu Świętym. Spokojnie, to nie żadna sekta :) Poczytaj trochę o tym.
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Monachium
- Liczba postów: 617
27 kwietnia 2012, 21:42
to sa egzorcyzmy. to nie sekta. widzialam na wlasne oczy i sama uczestniczylam w takich egzorcyzmach ludzie padali na ziemie jak muchy
- Dołączył: 2012-02-23
- Miasto: Oparówka
- Liczba postów: 171
27 kwietnia 2012, 21:47
To nie sekta.Wcześniej też nie słyszałam o czymś takim, ale od mniej więcej roku spotykam się z tym coraz częściej. Moja babcia i ciocie też jeździły na takie msze właśnie na których odbywało się wstąpienie Ducha Świętego. Na początku też myślałam że to jakaś sekta ale w mojej parafii raz w miesiącu też były przeprowadzane takie msze (osobiście nie uczestniczyłam). I nie każdy człowiek mdleje przy wstąpieniu Ducha Świętego. Myślę że nie masz się czym martwić ostatnio to dość często spotykane:) ale swoją drogą ciekawe dlaczego wcześniej nie było takich mszy;) a i z tego co mi się wydaje (ale nie jestem pewna) taką mszę odprawiają księża egzorcyści
- Dołączył: 2009-01-29
- Miasto: Gaj
- Liczba postów: 3916
27 kwietnia 2012, 21:55
Słyszałam o tym, moja koleżanka, która jest bardzo wierzącą i praktykującą osobą (katoliczka) twierdzi, że na takich spotkaniach umacnia swoją wiarę. Jeździ do Wrocławia na takie spotkania, i też opowiadała, że ludzie padają, albo krzyczą, albo wpadają w histerię płaczu bądź śmieją się niekontrolowanie głośno. Osobiście nie widziałam tego, ale nie uważam, żeby było to coś złego - żadna sekta ani nic tym podobnego, ale jak opowiadałam o tym ludziom, to reagowali w ten sposób jak Ty.
27 kwietnia 2012, 22:09
Skojarzyło mi się to z czymś, co kiedyś widziałam w pewnej miejscowości, w której znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. Byłam tam bardzo dawno temu, po prostu z rodziną pojechaliśmy zwiedzić to miejsce, w każdym bądź razie w trakcie mszy lub też po, albo nawet w zupełnie innych okolicznościach (nie chcę kłamać) ludzie zbierali się wokół takiego pola i klęczeli i do każdego podchodził ksiądz, modlił się nad nimi i odchodził, a ludzie padali (jakby mdleli, a później jakby nigdy nic budzili się i odchodzili). Do dzisiaj organizują tam coś takiego i pielgrzymuje tam wielu wiernych, więc może to coś w ten deseń. Może na tej zasadzie to działało.
O właśnie, zgadzam się z ZjadlamTecze :)
Edytowany przez pyziaaa 27 kwietnia 2012, 22:11