Temat: czy facet powinien utrzymywać kobietę

Nigdy nie chciałabym być utrzymywana przez nikogo: wiadomo, że czasem jedna strone może dokładać do domu więcej niż druga, to normalne bo ludzie różnie zarabiają ale nie chciałabym być całkowicie bierna jeśli chodzi o zarabianie forsy. Pomijając fakt, że ma się te własne pieniądze, że się czuje lepiej i tak dalej - różne rzeczy mogą się zdarzyć a wtedy lepiej pracę i pieniądze mieć.

Mój facet (teraz mąż) mnie utrzymywał przez 2,5 roku.Tak się umówiliśmy.Ja mogłam na spokojnie kończyć dwa kierunki jednocześnie.W okresie pierwszych studiów to ja go utrzymywałam bo miałam rentę rodzinną.Nigdy mi tego nie wypomniał.
Teraz mogłam skończyć edukację i szukać na spokojnie pracy.
Moim zdaniem wszystko zależy od sytuacji i partnerów i tego jak się dogadają.

Jeżeli kobieta zajmuje się maluszkiem to maż pracuje.Nie wyobrażam sobie jednak nie mieć dzieci,nie uczyć się,być zdrową i nie pracować.Dla mnie to jest czyste lenistwo.

Ja dzięki mojemu mężowi mogłam skończyć studia,teraz idę do pracy,chcę dołożyć się do budżetu,chcę kupić sobie ciucha i kosmetyk bez myśli z tyłu głowy,że wydaje cieżko zarobione pieniądze mojego męża.Chociaż on mi tego nigdy nie wypomniał,a mimo to wolałabym być niezależna.

Mąż mojej kuzynki ją utrzymuje on 23 lata ona 20 on pracuje nie uczy sie a ona jest tylko po gimnazjum uważam go za totalnego pantoflarza i nie wiem jak on tak moze sie dac wykorzystywac ale cóz jego sprawa
ja uważam ze kobieta mimo wszystko powinna byc niezależna i sama siebie utrzymywać

Oczywiście, że facet ! Ale -  Ja zarabiam i nie chciałabym robić nic, ale to facet się troszczy, jest większy, płaci w restauracjach itp - ja tam jestem wyzwolona, ale nie ma to jak facet, który dobrze zarbabia, a nie jakaś fleja która nie wie czego chce . 

Uważam ,że kobieta powinna byc niezależna finansowo bez względu na to ile partner zarabia ,chociażby dla własnej satysfakcji jak również dlatego ,że w życiu zdarzają się rózne sytuacje,a jeśli kobieta sama zarabia ma jakąś formę zabezpieczenia. Jeśli chodzi o rodzinę to myślę ,że większy wkład w utrzymanie domu i zapewnienie bytu rodzinie powinien mieć mężczyzna. 

Każdy dorosły człowiek bez względu na płeć powinien być w stanie o siebie zadbać i utrzymać siebie samego. Kobiety pod tym względem mają niestety ciężej bo niektóre a nawet większość pragnie mieć dzieci a tym samym ich kariera zawodowa może trudniej się rozwijać. Mnie na każdym kroku spotyka dyskryminacja ze strony przełożonych (o dziwo kobiet), zwłaszcza jeśli chodzi o awans bo jestem mężatką permanentnie podejrzewaną o ciążę. Jedno jest pewne - mężowie czasami odchodzą... lepiej umieć sobie radzić bez męża. 

Zależy od sytuacji życiowej, jesli kobieta może to powinna pracować, za wyjątkiem ciązy, a pozniej jak ma małe dziecko to niestety ale panowie muszą stanąc na wysokosci zadania i zarobić na rodzinę. 

http://worldmusic.wrzuta.pl/film/6FMUXwTTR37/ne-yo_feat._jamie_foxx_and_fabolous_-_she_got_her_own

ta piosenka mówi sama za siebie:) ot taki hymn dla wszystkich niezależnych kobiet...;)

Co za głupie pytanie a niby dlaczego kobieta ma być zależna od kogokolwiek.. mineły chyba już te czasy że mężczyzna był panem i władcą a kobieta siedziała posłusznie w domu i rodziła dzieci.. a o każdy grosz musiała się prosić. 

W sprawach zarobkowych trzeba być mobilnym, kobieta powinna pracować chyba, że akurat jest w ciązy albo wychowuje malutkie dziecko.