22 marca 2012, 16:03
Jak myślicie? Czy facet/mąż powinien utrzymywać żonę/kobietę czy sama powinna na siebie zarabiać?
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 588
22 marca 2012, 19:27
u nas każdy ma swoje konta, oszczędności są wspólne, każdy się dokłada w miarę możliwości, ponieważ partner ma 2 prace oszczędności głównie pochodzą od niego. Na codzień ja robię zakupy itp. partner płaci za rachunki, czynsz, paliwo. W miarę po równo każdy wydaje i nikt nie ma pretensji jak druga osoba kupi sobie drogie buty np. Nie wiem jak to będzie jak będziemy mieli dziecko, może to zmienimy.
22 marca 2012, 19:27
Oczywiście znacznie lepiej jak oboje pracują zarówno kobieta jak i mężczyzna,ale bywają w życiu takie chwile ,że wychowywaniem dzieci musi się ktoś zająć i moim zdaniem to kobieta powinna zająć się dzieciaczkami a mąż pracą.
- Dołączył: 2008-06-12
- Miasto: Labirynt
- Liczba postów: 3356
22 marca 2012, 19:28
Straszne pytanie... Dla mnie. Bo nawet nie przyszłoby mi do głowy, ze miałabym nie byc NIEZALEŻNA. Od zawsze chciałam zarabiac na siebie, w liceum zaczęłam malutkie co nieco. Podczas studiów zarabiałam na siebie w wakacje. Dziecko urodziłam podczas studiów i jedynym okresem, kiedy nie pracowałam, były trzy miesiące od skończenia studiów, do momentu gdy poszłam do pracy. Moja córka miała wówczas 7 miesięcy. Od tego czasu pracuję bez przerwy, praca była dla mnie zawsze ważna - także w kontekście wspomnianej niezależności. Teraz i w przyszłości. Mój maż pracuje, ale ja zawsze zarabiałam kilka razy więcej od niego. Nie wyobrażam sobie siedzenia z założonymi rękami i czekania, aż ktoś "mnie utrzyma". RATUNKU!!! Myślałam, że moje myślenie jest oczywiste...
Edytowany przez mirabilis1 22 marca 2012, 19:30
- Dołączył: 2011-07-22
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 20
22 marca 2012, 19:39
Kobieta powinna mieć swoje pieniądze, czuć się niezależna. Powinna też myśleć o przyszłości. Jest jednak pewna grupa kobiet, która myśli zupełnie inaczej i wg nich to faceci powinni łożyć na ich utrzymanie. A same, nigdy nie zhańbią się jakąkolwiek pracą. Cóż, każdy ma prawo wyboru...
22 marca 2012, 19:45
nigdy przenigdy nie mogłabym być zależna od mężczyzny!
mężczyzna to ma być partner, a nie rodzic, który utrzymuje, a ja nie pracuje. jak dla mnie to jest poniżające dla kobiety, zresztą jeśli sama nie chciałabym mieć partnera tak mało ambitnego, żeby nie chciał pracować i spełniać się zawodowo, to dlaczego miałabym chcieć żeby mój partner chciał mieć taką partnerkę? ostatnie o czym marzę to być taką 'domową żoną'. serio... gorszego i bardziej pogrążającego planu na życie mieć chyba nie można.
- Dołączył: 2005-12-11
- Miasto: Moj Raj Na Ziemii
- Liczba postów: 475
22 marca 2012, 19:58
mi sie wydaje a wrecz jestem tego pewna z ekobieta powinna pracowac sama na siebie,nie wazne ile zarabia,chodzi o checi , nie podobaja mi sie kobiety 'nieroby' i nie akceptuje tego i nie lubie
- Dołączył: 2005-12-11
- Miasto: Moj Raj Na Ziemii
- Liczba postów: 475
22 marca 2012, 20:07
moze dlatego ze moj brat utrzymuje taka nierobe od 3 lat, nie maja slubu ani dzieci a ona twierdzi ze 'nie moze' znalezc pracy ale dobre winko lub wodeczke lubi wypic ,szal! co w o tym sadzicie ?
22 marca 2012, 20:22
od zawsze mama mi powtarza, ze kobieta musi byc niezalezna i mam takie same poglady, ale lepiej jak to facet zarabia wiecej, chociaz z drugiej strony lubie sie czuc ta lepsza...
23 marca 2012, 11:13
kobieta powinna zarabiac, akurat dzieci nie planujemyy wiec kwestie urlopow wychowawczych maciezynskich odpadaja. pote. wychodza kwiatki kiedy on mowi pani dziekuje a ta bez grosza i z tobolkami (ew z dziecmi) wyprowadza sie i zyje w katach czy wraca do rodziny