Temat: Tylko dla kobiet

Pytanie dość intymne.
Ile godzin nosicie tampon? Po jakim czasie go zmieniacie? Po takim samym czasie, jak wtedy gdy używacie podpaski? 
Czy myślicie, że dobrym pomysłem jest wymiana go, jak już zaczyna plamić wkładkę czy za późno?
tez nie uzywam tamp. sa mega niezdrowe...fujjjjj

Ejitt napisał(a):

Chyba właśnie o to chodzi, żeby poczekać, aż zacznie plamić, dużo bardziej niebezpieczne niż zostawianie tamponu w pochwie jest jego przedwczesne wyciąganie, suchy tampon pozostawia włókienka na ściankach pochwy, które, jako ciało obce, bardzo łatwo stworzą środowisko przyjazne zakażeniu. 


to samo chciałam napisać. :)

ja wyciągam zawsze kiedy "zaczynam go czuć", albo zaczyna plamić. Usunięcie jest łatwiejsze i wiem, że "nic nie zostanie w środku".
Jeśli chodzi o czas...min. 4 godz max. (podczas snu) 8-10 godz.
Pasek wagi

waga91 napisał(a):

nie używam ! i uzywac nie będę :P fi..ta nosic w sobie, pfe :D nie dla mnie, ale gdybym nosiła to chyba co 1h bym zmieniala. nosze podpaske i caly zcas mysle czy mi nie widac oO


dziwne myślenie... ja wolę nie czuć, że mi leci i ,że ta krew ma cały czas styczność ze skórą...to dopiero jest ohydne :p
Pasek wagi
Za każdym razem, gdy idę siku, nie dopuszczam do chodzenia z namokniętym moczem tamponem w sobie, wychodzi na to, że zmieniam co 1,5 do 2 godzin.

misticpoppy01 napisał(a):

no ja 3-4h nie wytrzymam , bo mi sie sikuu chce :P wymieniam-jeśli czuję że muszę. 
przecież sikasz innym otworkiem:P w czym to przeszkadza?:)

misticpoppy01 napisał(a):

ObyDo7 napisał(a):

ja sie bardzo przekonalam do tamponow- nie czuc jak leci.ale dla pewnosci mam tez cieniutka podpaske.Zmieniam zaleznie od potrzeb- pociagam za sznureczek- wychodzi, wiec zmienie. Jak "twardo" sie trzyma to nie zmieniam, ale nie sadze ze dluzej jak 5 godzin go nosze, zawsze przed samym pojsciem spac zmieniam i od razu przy 1szej wizycie w WC.
mam podobnie , tylko że tamponów używam sporadycznie .. jakos z początku czuję się niekomfortowo i tj. boli mnie taaam.
za mało wkładasz i dlatego boli, nie bój się, na pewno wyjdzie

jasowaa napisał(a):

A zmieniacie je w srodku nocy ? czy wtrzymyjecie wowczas te 7,8 godzin ?
ja na noc zakładam podpaski
roznie
na noc trzymam tyle ile spie
a w ciagu dnia to roznie

ostatnio to 2 razy mi sie zapomnialo w pierwsze dni i nosilam go caly dzien
 nie mialam mozliwosci go wyciagniecia bo tu jechac tu zalatwic i nie bylo kibelka
Co 4h wymieniam.
Na noc nigdy bym nie założyła, nie mogłabym spać......Ze świadomością,że mam tampon zaaplikowany na tyle godzin..Brrr ;/

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.