- Dołączył: 2010-07-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 199
14 marca 2012, 21:12
Jak w temacie, powiedzcie mi jak to mozliwe? zastanawialo mnie to poniewaz zawsze sie dostaje okreslona liczbę czekolad tak zwane pokrycie kaloryczne tego co stracil organizm podczas pobierania krwi, po oddaniu jestem slaba ale nigdy nie wiem ile powinnam zjeśc w tym dniu. Dzisiaj np zjadlam az 2500kcal bo rano oddawalam krew (normalnie mam dietę 1500) i nadal jestem osłabiona, czy to możliwe że przy jednorazowym oddaniu tracimy 4500kcal? jak to mozliwe zeby 100 ml mialo 1000kcal?
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
14 marca 2012, 21:24
Tak,450 ml krwi to 4500 kalorii, na stronie stacji krwiodawstwa było napisane również to, że dostaje się czekoladę , aby ten deficyt kaloryczny uzupełnić. Niestety, sensu w odchudzaniu oddawaniem krwi nie widzę, tak nawet się nie da, ja raczej oddaję krew honorowo, a nie po to, by zgubić kcal. Polecam zjeść porządne śniadanie. ;) A potem trochę czekolady.
- Dołączył: 2010-07-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 199
14 marca 2012, 21:24
wiem, przeczytalam 'bedzie' a nie 'bedziemy' :)
- Dołączył: 2012-01-20
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 33
14 marca 2012, 21:25
dlatego dostaje się te czekolady, są one równowartością tego co nam ubyło
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 269
14 marca 2012, 21:25
nigdy się nad tym nie zastanawiałem a oddaje krew regularnie, czekolada jest po to by uzupełnić żelazo tak jak już koleżanka powyżej napisała, oraz, jest nagrodą za oddanie krwi. Na pewno tracimy trochę kalorii, jednocześnie przez pewien czas spalamy więcej (krew szybciej płynie by organizm aż tak nie wyczuł różnicy w jej ilości) ale nie wydaje mi się by było to 4500kcal :]
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
14 marca 2012, 21:25
Po oddaniu krwi wystarczy się zdrowo odżywiać, czekolady to taki chwyt marketingowy :P Organizm sam się zregeneruje o ile dostarczysz mu treściwego pożywienia. Gdyby w jakiś sposób zagrażało to życiu czy też zdrowiu, informowali by o tym w punktach krwiodawstwa :) trzymaj się :)
- Dołączył: 2010-07-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 199
14 marca 2012, 21:26
oczywiscie ze nie poszlam po to zeby stracic 4500kcal zainteresowalam sie tym dopiero po oddaniu, oczywiscie ze nie ma to sensu.
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1461
14 marca 2012, 21:27
ja o tym słyszałam i w sumie lekarz też to potwierdził :) ale i tak nie pójdę oddać krwi bo się boję igieł :(
- Dołączył: 2010-07-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 199
14 marca 2012, 21:28
też się boje, ale właśnie dlatego poszłam!
- Dołączył: 2006-02-08
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4008
14 marca 2012, 21:29
Jest to możliwe.. kiedyś oddawałam często krew i nawet pielęgniarka wtedy tak powiedziała.. Ale tak jak ktoś już wcześniej powiedział.. wystarczy dalej zdrowo się odżywiać, nie wykonywać jakiś rewolucji w diecie danego dnia i nie obciążać się fizycznie, a organizm sam ładnie się zregeneruje.