Temat: akceptacja siebie

Jak u was z tym jest, może tak na ile procent akceptujecie siebie i jaka jest wasza pewność siebie, akceptacja własnego ja.

Ja powiem tak u mnie z tym różnie bywa zależy od dnia, ale zazwyczaj jest ona bardzo niska i nawet, kiedy rano wstaje czuje się pieknie, dotego fajne ciuchy i już myśle że jest ok ale to tylko przez chwile ponieważ wystarczy że wyjde do ludzi i odrazu to wszystko mija, w głowie pojawiaja mi sie takie sygnały, że każda jest lepsza odemnie, że ma coś ładniejszego lub lepszego. Powiem, że juz zaczyna mnie to męczyc ponieważ brak wiary w siebie i akceptacji jest do d....

Prosty przykład jesli ktoś mówi mi jakiś komplement to mi w głowie odrazu pojawia sie taka myśl, że to pewnie tylko z grzeczności, albo że żarty ktoś sobie robi i tak takie tam... Najgorsze jest, że jestem w stanie u każdego znależć coś fajnego coś lepszego, a u siebie nic. Mam wrażenie że dziewczyny które mają nawet więcej kilogramow odemnie sa seksowniejsze i wogóle 100 razy lepsze

Wiecie jak poprawić myslenie o samej sobie ??

jablko jestem na tak :) 

bubu156 napisał(a):

http://www.youtube.com/watch?v=pdj9tdQKQp8  

daje do myślenia chciała bym miec takie podejście do życia co ten koleś

Psocia napisał(a):

jablko jestem na tak :) 

to walczymy razem możemy wspierać się nawzajem może w ten sposób pomożemy sobie nawzajem

oj tak :)dobra mysl 
No to kochane, głowa do przodu, cycki do góry - jakoś tak to  było ;) Uśmiech przykleić na twarz i na podbój świata :) To naprawdę jest proste :) 

jablko1990 napisał(a):

Psocia napisał(a):

jablko jestem na tak :) 
to walczymy razem możemy wspierać się nawzajem może w ten sposób pomożemy sobie nawzajem

No to Ślicznotki, walczymy! :D
No a w jaki sposob ? kazdy indywidualnie czy w grupce ?
akceptuję siebie w pełni, choć zdaję sobie sprawę ze swoich wad i staram się je "naprawić" :)

mysle że w grupie zawsze raźniej , możemy sie dzielic swoimi spostrzeżeniami, albo poprostu tym co zrobilyśmy w dany dzien dla siebie alby przybliżyć się do pokochania własnej siebie. Co Wy na to ?

To może zaczne właśnie ściągnełam sobie książke ,, Dlaczeg mężczyzni kochają zołzy ,, mam zamiar siąść do niej wieczorem i poczytać z polecenia jedenej z vitalijek i zobaczymy co dalej . W sobote postanowiłam wybrac się na zakupy chce kupić sobie nowy kolorek do pokoju jak juz zmiany to na całego nie tylko w sobie ale i w otoczeniu. Może jakies propozycje względem kolorku aktualnie mam zielony a pokoj mam ze spadem i oknem dachowym ...

Ja z kolei zamierzam przefarbować włosy, bo mój obecny kolor jest jedną, wielką pomyłką.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.