- Dołączył: 2012-02-25
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 467
28 lutego 2012, 19:31
...
Edytowany przez optymistka1986 12 października 2012, 22:32
- Dołączył: 2010-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3539
28 lutego 2012, 20:31
Nie mam gg ale chętnie porozmawiam z Tobą tutaj lub na prv jeśli będę mogła w jakiś sposób pomóc :)
- Dołączył: 2012-02-25
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 467
28 lutego 2012, 20:32
MyObssesion napisał(a):
Nie mam gg ale chętnie porozmawiam z Tobą tutaj lub na prv jeśli będę mogła w jakiś sposób pomóc :)
wysłałam Ci już wiadomość priv :)
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3768
28 lutego 2012, 21:34
Jeżeli już teraz macie takie "odloty" to wydaje mi się, że lepiej już nie będzie. Niestety.
28 lutego 2012, 21:40
Olej dziada (: ja Ci mówię - z tej mąki chleba nie będzie
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
28 lutego 2012, 21:45
On się beznadziejnie zachowuje? Pomaga ci jak może, a ty potrafisz trzasnąć drzwiami, powiedzieć, że to nie ma sensu i wyprowadzić się z mieszkania, do którego on Cię zaprosił. Nie wiem czemu, ale ja tu widzę dziewczynę, która nie potrafi docenić tego co ma i popełnia mnóstwo głupich decyzji. On też jest winny, ale ja bym na jego miejscu miała dość tych dziwnych sytuacji w których wciąż wyprowadzasz się, a potem prosisz o pomoc. Tu przyda się porządna rozmowa - o tym dlaczego nie chce wynając z tobą mieszkania i czy aby na pewno chce być z Tobą.
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
28 lutego 2012, 21:50
Pisałaś już o Was nie raz. Na co jeszcze liczysz z naszej strony? Każda Ci już pisała byś go zostawiła i przeprowdziła się do większego miasta gdzie jest praca. Ale widać wolisz się z nim użerać. Niech Ci jeszcze dzieciaka zrobi i wtedy będzie święto.
- Dołączył: 2012-02-25
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 467
28 lutego 2012, 21:57
nkl
Edytowany przez optymistka1986 12 października 2012, 22:32
- Dołączył: 2012-01-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 36
28 lutego 2012, 21:57
smutne, może czas pomysleć o swoim życiu, poszukiwaniu pracy.. może czas zacząć polegać na sobie.. na nim radziłabym raczej nie.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
28 lutego 2012, 22:45
nie ściągnie. nie myśli o Tobie poważnie i tyle. jesteś to jesteś, ale nie zamierza zakładać z Tobą rodziny, przykro mi