8 lutego 2012, 18:57
Jak wytłumaczyć chłpakowi że chcę się z nim spotkać dopiero w sobotę a w sobotę mija tydzień a nie np.jutro. Kocham go ale nie tęsknie i nie mam ochoty co ja poradze na to że taka juz jestem
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto:
- Liczba postów: 732
8 lutego 2012, 20:16
Ja myślę autorko, że wcale nie kochasz obecnego, tylko uważasz, że powinnaś za to, że jest dla ciebie dobry. Jednocześnie masz problem z zaufaniem, bo wyrobiłaś już sobie zdanie na temat mężczyzn. To, że teraz jesteś z tym sprawia, że czujesz się bezpieczniej, ale wiedz, że nie tak powinno być i źle postępujesz. Sama mówiłaś, że kiedyś kochałaś kogoś naprawdę, ale on cię skrzywdził. Myślę, że któregoś dnia się naprawdę zakochasz i będzie to miłość szczęśliwa, ale żeby miłość znaleźć, chyba powinnaś się rozstać z obecnym..
8 lutego 2012, 20:18
Aż się we mnie przewraca jak czytam. Nie kochasz go dziewczyno, nie marnuj jego czasu. Ja jestem ze swoim narzeczonym prawie 3 lata i gdybym mogła zamknęłabym go w złotej klatce żeby mieć go na wyłączność ...
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
8 lutego 2012, 20:19
przepraszam, ale smutno mi się zrobiło :(
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
8 lutego 2012, 20:24
Ideałów nie ma. A to, że byłaś kobietą bluszcz i nie potrafiłaś się oderwać od tamtego jak zaczął się źle zachowywać, że mu matkowałaś zamiast traktować jak partnera to możesz winić tylko siebie a nie faceta. Amen.
- Dołączył: 2009-10-03
- Miasto:
- Liczba postów: 1295
8 lutego 2012, 20:26
po pierwsze to zastanow sie czy chcesz w ogole z nim byc
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto:
- Liczba postów: 732
8 lutego 2012, 20:34
Chcesz bo myslisz ze lepiej nie bedzie, a moze byc:)
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto:
- Liczba postów: 747
8 lutego 2012, 20:36
Mówiąc szczerze nie widać żeby ci na nim zależało, ale przecież nie będę cię oceniać. :)
Jak ja nie widzę się z Moim 2 dni to oboje czujemy się jakby już minął tydzień w tęsknocie
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
8 lutego 2012, 20:42
mrovvka napisał(a):
Ideałów nie ma. A to, że byłaś kobietą bluszcz i nie potrafiłaś się oderwać od tamtego jak zaczął się źle zachowywać, że mu matkowałaś zamiast traktować jak partnera to możesz winić tylko siebie a nie faceta. Amen.
a ja się zgadzam, jakby mi facet zaczął tk odwalać to powiedziałabym mu że albo ma sie ogarnąć albo z nami koniec,sama jesteś sobie winna, siłą cię nie trzymał przy sobie
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
8 lutego 2012, 20:43
Tylko uważaj ,żeby kolejny Cię nie wyzywał ;-)
bezmotywacji19 napisał(a):
jak to gitarę zawracam kocham go. Moim zdaniem z chłpakiem powinno się spotykać się raz na tydzień dwa bo po co częściej ważniejsze są sprawy do roboty. I ja już nie jestem nastolatką żeby tęsknić jak oszalała
Tak, a jak zamieszkacie kiedyś razem, to będziecie mieszkać w osobnych pokojach , a spać razem tylko w soboty?
Edytowany przez FammeFatale22 8 lutego 2012, 20:45