Temat: Mam przez to kompleksy


co myślicie o piegach?

zdałam sobie sprawę, że odbierają mi one całą pewność siebie. Przez to nie mam takiego kontaktu z ludźmi, jaki bym chciała mieć. Kilka razy miałam szansę na fajną znajomość (chłopak) ale to mnie całkowicie onieśmiela i.. unikałam rozmowy.
Może to się wydawać bez sensu i idiotyczne z mojej strony, ale tak było. Nie potrafię tego zmienić.
Nie chodzi o to, że jestem jakaś okropna, piegi mam tylko na policzkach i nosie i nie są bardzo widoczne, jestem blondynką, ale jednak to nic nie zmienia dla mnie.

Mogę być 10 kg grubsza, ale bez piegów - a będę szczęśliwa.
ktoś z Was również ma piegi? jak sobie z tym radzicie/jak byście sobie z tym radziły? malujecie się, robicie jakieś zabiegi by to usunąć czy zaakceptowaliście?

i czy myślicie że z taką urodą również można być atrakcyjnym?
ja mam piegi i je uwielbiam! uważam że są moim atutem i dodają mi zadziorności :)
ja swoich piegów nie znoszę, kręconych włosów również! bleeee
piegi sa seksowne!
matko nawet nie wiesz ile bym oddała by miec piegi!to najsłodsza i najbardziej dziewczęca rzecz na swiecie!
ja też mam piegi,ale jakoś nie zwracam na nie większej uwagi
Mam delikatne piegi na nosie i policzkach i muszę powiedzieć, że je lubię :)
Właściwie to zapominam, że je mam bo są po prostu częścią mnie. Jedni mają np małe oczy, drudzy duży nos, a inni mają po prostu piegi. Nie ma się czego wstydzić to nie są przecież jakieś blizny i sama widzisz ile osób uważa, że dodają uroku :) Pozostaje je polubić.
Pasek wagi
Chciałabym mieć piegi, a nie mam... :)
Pasek wagi
nie sa takie złe a jak przeszkadzaja to zawsze mozna je zakryc makijażem czyż nie:)
Mi sie piegi tez nie podobaja,ale przeciez ich nie wytne...Trzeba zaakceptowac i tyle...Jesli jest malo piegow to da sie to jakos przezyc,ale jak cala twarz wysypana to jest juz gorzej-ja bym sie zalamala i miala straszne kompleksy...
piegi są obrzydliwe, nie mam ani jednego i bardzo się z tego cieszę:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.