- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
14 grudnia 2011, 23:25
Chcialbyscie
poznac była swojego faceta? Ja mam wlasnie problem bo mój luby chce spotkac się
ze swoja była i cieszylby się tez gdybym ja z nim poszla i zebysmy się poznaly.
EDIT: Kasuje post.
Edytowany przez KotkaPsotka 19 grudnia 2011, 17:34
15 grudnia 2011, 02:26
A ta ex ma faceta? Jesli tak to jak dlugo?
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Houstontx
- Liczba postów: 1266
15 grudnia 2011, 02:29
nie poszłabym !! ale ja to ja, ty to ty ;) zrobisz co zechcesz
15 grudnia 2011, 03:17
Jak czytam niektóre odpowiedzi to krew zalewa..
"Po co on chce się z nią spotykać, to jakieś dziwne" ,
"A po co chce się z nią spotkać? Może coś jeszcze do niej czuje?"
Sorry, ale mało wiecie chyba o życiu. Co do diaska w tym dziwnego, że chce się z nią spotkać po 3 latach? Po 3 długich latach kiedy
się nie widzieli! Chce się z nią spotkać zapewne jak ze starą kumpelę, pogadać, powspominać. Zapewne pamięta jak go puściła kiedyś w trąbę, widocznie jej to wybaczył. Widocznie nie potraficie rozdzielić pewnych rzeczy, dawnej miłości, związku z po prostu zwyczajnym przyjacielskim spotkaniem po latach. Gdyby zabroniła mu spotkania z nią to zachowałaby się jak wredna suka i tyle, dlaczego? Bo po pierwsze, kochają się i sobie ufają, wie, że on ją kocha, po drugie musiałaby mieć chyba jakieś mega kompleksy żeby w ogóle się bać o to, że się z nią spotka i że coś się stanie co zmieni ich związek. To zapewne nie jest jakaś ex mieszkająca osiedle dalej z którą może widywać się codziennie w sklepie kupując bułki, a po prostu może spotkać ją raz na dłuższy czas. Dlaczego nie spotkać się po prostu z dawną znajomą? W dodatku chce zabrać swoją obecną narzeczoną, już co innego gdyby powiedział jej "kochanie wiesz, ja sam się z nią wolę spotkać, ty jej nie znasz, będzie niezręcznie..blabbla". Chociaż i tak zawsze takie spotkania
są niezręczne i chyba tego obawia się autorka, jednak jeśli to było lata temu, wszystko jest wyjaśnione, no to też nie ma przeszkód.
Zwykła rozmowa, zapewne wspominanie dawnych czasów, chociaż bądź co bądź byli ze sobą 6 lat, szmat czasu i mimowolnie
będą chcąc czy nie chcąc poruszać ten temat. Jednak jeżeli podejdziesz z odpowiednim dystansem do tego, to nie będzie większego problemu.
Edytowany przez 8c6e70ef167b9637d6096ba26922d724 15 grudnia 2011, 03:20
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Panama
- Liczba postów: 10736
15 grudnia 2011, 03:39
Taaa.. cudowne, wzruszające wspominki. Obecna dziewczyna na pewno marzy żeby ich wysłuchiwać.
To nie jest normalne!
Ty byś chciał iść ze swoją dziewczyną na spotkanie z jej ex? Szczerze wątpię.
Nie poszłabym, nigdy w życiu. Zabiłabym go prędzej.
15 grudnia 2011, 07:04
Ty jak Ty, ale on? Po co to odnawiać? Mój facet spalił za sobą wszystkie mosty.
15 grudnia 2011, 07:16
Hmmmmm nie wiem , na pewno cięzko by mi było pójść z nim , ale czy pościłabym go sama ? chyba niee:P
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
15 grudnia 2011, 07:37
ja znam dwie byle mojego i jest ok , nawet z siostra jednej z nich sie przyjaznie .. nie mam z tym najmniejszego problemu.
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
15 grudnia 2011, 07:51
A w zyciu i wybilabym mu z glowy takie spotkania, po co niby?? Nudzi mu sie? Po co ta laska znow sie pojawia w jego zyciu? Lepiej dmuchac na zimne i nie pozwol zeby cos obrocilo sie przeciwko tobie. Ja ze swoich wlasnych doswiadczen wiem, ze byla to samo zlo, i moga pojawic sie glosy przeciwne temu ale dla mnie to nie powinno miec miejsca, jest jego byla i tak niech zostanie niech przyjaciol szuka gdzie indziej!!!
- Dołączył: 2009-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1726
15 grudnia 2011, 07:58
moim zdaniem powinnaś porozmawiać ze swoim chłopakiem i wyjaśnić mu, że takie spotkanie byłoby dla ciebie niezręczne. Daj mu znać, że mu ufasz, być może nie jest między nimi już wszystko wyjaśnione, być może oboje potrzebowali czasu żeby spojrzeć na niektóre kwestie z dystansu i dopiero teraz będą mogli o tym porozmawiać bez nadmiernych emocji. Nie chciałabym być na takim spotkaniu ale jeśli miałoby ono się powtórzyć wtedy zaczęłabym być podejrzliwa i chciałabym żeby wtedy mnie zabrał.
PS. nigdy nie byłam w podobnej sytuacji, mojego D znam pewnie z 10 lat i jego wszystkie byłe najpierw były moimi koleżankami, więc to, że dalej nimi są nie wydaje się być dla mnie takie dziwne.