Temat: dlaczego Polacy sa tacy zawistni?

Od kilku lat mieszkam w UK i zauwazylam, ze Polacy sa o wiele bardziej zawistni niz inne nacje.

Wezmy przyklad: przyjezdzam do PL na wakacje, spotykam sie ze znajomymi i coniektorzy zawsze oczekuja, ze zaplace za ich drinki itp, gdyz"zarabiam w funtach". Nikt nie pomysli, ze ja tak samo musze robic zakupy, placic czynsz, na ktory wychodzi polowa mojej wyplaty i placic za wszystko inne tak jak oni w PL.

Co do Polakow w UK to wiekszosc obgada Cie za plecami jak sie dowiedza, ze wiecej zarabiasz, lub kupilas nowy samochod itp. Bylo mi strasznie przykro, jak sie dowiedzialam, ze niektorzy buntuja innych przeciwko mnie, gdyz twierdzili, ze ja to musze czuc sie lepsza, gdyz moj Maz jest anglikiem. Wiem, ze jak sie to czyta to czasem ciezko w to uwierzyc, ale niestety taka jest prawda...ciezko na obczyznie o przyjazn miedzy Polakami...

> Dlaczego Anglicy są tacy flegmatyczni?Dlaczego
> Niemcy są tacy porządni?Dlaczego Francuzi są tacy
> wysublimowani?Dlaczego Japończycy są tacy
> dokładni?Dlaczego Włosi są tacy leniwi?Dlaczego
> musimy myśleć stereotypami?

Dokładnie!
Ja mieszkam za granicą od 3 lat. Przed wyjazdem też źle myślałam o Polakach, ale po wyjeździe zrozumiałam, że KAŻDY naród jest taki sam. Nie można generalizować. Chodzi o to, żeby sobie dobrać odpowiednie towarzystwo. Większość ludzi, Polaków, których znam, nie są tacy, jak opisani przez Ciebie znajomi.
Najbardziej denerwuje mnie właśnie to, że Polacy sami narzekają na swój naród. Dlaczego? Po co? Nigdy tego nie zrozumiem. Przecież mówiąc o Polakach, mówicie o Was samych!
Pasek wagi
Co do znajomych to pamietam jak kiedys rozmawialam ze znajoma na necie i biadolila, ze jest w ciazy i ile to bedzie ja wyprawka kosztowac itp...Przed wyjazdem do Pl kupilam jej mase ciuszkow i sporo kosmetykow z johnsons baby. Przyjechalam niezapowiedziana ja odwiedzie. Jej nie bylo, drzwi otworzyla jej mama, wiec poprosilam o przekazanie paczki mojej kolezance. Nie napisala nawet dziekuje...wsumie to nawet od tego czasu nie rozmawialysmy na necie...
Wszystkie piszecie o przykładach zawiści Polaków, ale w końcu też jesteście Polkami. Tez jesteście zawistne, chciwe, kłamliwe? Czy uważacie że Polacy to tacy śmacy a Was to nie dotyczy, wy tylko oceniacie?
moja siostra (usa) nie rozmawia z polakami, bo kazdy sie chwali co nie kupil, jaka szkole niezdal itp
> Wszystkie piszecie o przykładach zawiści Polaków,
> ale w końcu też jesteście Polkami. Tez jesteście
> zawistne, chciwe, kłamliwe? Czy uważacie że Polacy
> to tacy śmacy a Was to nie dotyczy, wy tylko
> oceniacie?

Dokładnie - mnie to nie dotyczy. Mi nie chodzi o to, że 100% Polaków to żmije. Mi chodzi o to, że jako nacja nie mamy poczucia solidarności narodowej. 
Pewnie, że mam przyjaciół Polaków, wspaniałych ludzi, na których mogę liczyć i któtym zawsze pomogę. Ale nigdy nie spotkałam się z takim wbijaniem noża w plecy ze strony innych narodowości jak ze strony Polaków. 

I na serio, jak trzymasz się z inymi narodowościami, to widzisz, jak są zżyci i jak sobie pomagają tylko dlatego, że są z tego samego kraju. 


Co do solidarności Polaków, to może to kwestia naszego pokolenia? Poznałam Brazylijczyków, którzy opowiadali mi o społeczności polskiej w Brazylii. Jest tam całkiem spora Polonia - emigranci, dzieci i wnuki emigrantów lat 50tych-60tych. Okazuje się, że sa bardzo zgraną, pełną tradycji i przyjazną społecznością, zupełnie inaczej niż w UK. Pomagają sobie, mają polskie kluby, wyprawiają razem święta. Miło słuchać o tym, że naród polski może być taki zgrany. Ale potem czytam wiadomości z Pl, co się tam wyprawia w rządzie i myślę, że to chyba nie możliwe 

> Wszystkie piszecie o przykładach zawiści Polaków,
> ale w końcu też jesteście Polkami. Tez jesteście
> zawistne, chciwe, kłamliwe? Czy uważacie że Polacy
> to tacy śmacy a Was to nie dotyczy, wy tylko
> oceniacie?
widac, ze jeszcze malo polakow poza krajem spotkalas;) Widzisz, w wiekszosci polacy wyjezdzajacy do UK leca za praca...malo jest takich osob, ktore wyjechaly, gdyz mialy inne powody, np studia itp. Ja nie musialam wyjezdzac za praca, dlatego ten wyscig szczurow i ta zawistnosc tak bardzo rzuca mi sie w oczy...

 

Masza122-  Dokładnie - mnie to nie dotyczy. Mi nie chodzi o to, że 100% Polaków to żmije. Mi chodzi o to, że jako nacja nie mamy poczucia solidarności narodowej. 
Pewnie, że mam przyjaciół Polaków, wspaniałych ludzi, na których mogę liczyć i któtym zawsze pomogę. Ale nigdy nie spotkałam się z takim wbijaniem noża w plecy ze strony innych narodowości jak ze strony Polaków.
 
Zgadzam sie w 100%. Ja z moich obserwacji widzę że w Polsce to nie jest to aż tak widoczne ale za granicą Polak Polakowi wilkiem.Oczywiście nie mówie o wsystkich ae naprawde więszkośc jest taka że obgada i wbije ten nóż w plecy jeśli dowie się że więcej zarabiasz albo że kupiłeś nowsze auto.Mam znajomych innych narodowości i ma z nimi lepszy kontakt i większe chęci do spotkania niz z rodakami.Przykre ale prawidziwe...

a juz myslalam, ze to tylko ja to tak bardzo zauwazam...

ja też tak uważam, nie warto tutaj w UK ufać Polakom, bo wystarczy, że wiedzie Ci się lepiej od niego i wbije Ci nóż w plecy. Ileż to już razy przerabialam..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.