30 października 2011, 23:20
Chodzę do klasy w której 1/3 dziewczyn mają za sobą swój pierwszy raz, większość pali, a prawie wszyscy piją. Osobiście nie jestem święta i wypiję raz na kilka miesięcy i papierosów też już z ciekawość próbowałam (spodobało mi się już za pierwszym razem i dlatego postanowiłam NIE palić ;) ale dziewictwa nie straciłam. Przeraża mnie fakt, że w tym wieku można się już uzależnić. Na dodatek jedna z moich koleżanek z klasy niedawno była widziana w aptece jak kupowała test ciążowy... Napiła się, film się urwał i nie wiedziała co robiła z chłopakiem. To mnie po prostu przeraża....
- Dołączył: 2011-10-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 10
30 października 2011, 23:39
Mam 18 lat, nie piję, nie palę, dobrze się uczę, z nikim się nie całowałam, o współżyciu już nie wspominając. Tak, dziwolągi wciąż istnieją, czego jestem żywym przykładem.
30 października 2011, 23:41
Mnie ostatnio kolega z tej klasy nazwał "wieczną dziewicą" bo "nikt przy zdrowych zmysłach" mnie nie wyrucha. Na razie to olałam, ale nie powiem, nieźle mnie to zdołowało. Wpisałam go ma moją listę*
Mianowicie chodzi o to, ze po radzie pedagogicznej na koniec roku wszystkim osobom z listy najzwyczajniej w świecie po prostu pięknie w pierdolę. Takie miłe zakończenie gimnazjum. Jest to też swego rodzaju mobilizacja do ostrzejszych treningów. :D
- Dołączył: 2011-10-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 10
30 października 2011, 23:43
> Mianowicie chodzi o to, ze po radzie
> pedagogicznej na koniec roku wszystkim osobom z
> listy najzwyczajniej w świecie po prostu pięknie w
> pierdolę. Takie miłe zakończenie gimnazjum. Jest
> to też swego rodzaju mobilizacja do ostrzejszych
> treningów. :D
Chłopak zachował się nie w porządku, to fakt, ale chyba nie musisz się zniżać do jego poziomu? Zachowaj klasę.
- Dołączył: 2011-10-30
- Miasto:
- Liczba postów: 255
30 października 2011, 23:44
weronika, czemu się przejmujesz takim debilem? raaaany, dobrze robisz, nie daj sobie wmówić, że jest coś z tobą nie tak. to oni mają problem
30 października 2011, 23:45
8 lat temu jeszcze tak rozpowszechnione nie bylo, ale jako 15 latka pilam alkohol (w towarzyswie kobiet, raz sie z 2 kolezankami spilysmy na amen), palilam i seks juz uprawialam
obecnie mam 23, nie przepadam za alkoholem, choc zdazy mi sie wypic od czasu do czasu, nie pale
30 października 2011, 23:47
Tacy są chłopacy - większości zależy tylko na jednym a większość dziewczyny na to leci bo im chłopak powie miłe słowka. Zresztą jeszcze nie raz spotkasz się ze stwierdzeniami że zostaniesz starą panną jak nie będziesz łatwa (bo niby takie czasy) bo niekt tylko za rączkę nie będzie z tobą chodzil itd itp.
A szczególnie tak miłe są koleżanki ktorych kiedyś nikt nie chciał i nagle jakiegoś biedaka dopadły - on sie pospotyka, wykorzysta w wiadomym celu i zabawi, a taka dziewczyna mysli że cały świat do niej należy i jest najmądzejsza w sztukach podywu i najpiękniejsza. A jednocześnie śmieje się z porządnych dziewczyn że co one takie do tyłu i się ze swoim prowadzeniem obnosi - jaka to ona swiatowa.
30 października 2011, 23:47
;P
Edytowany przez Weronika54 31 października 2011, 13:01
30 października 2011, 23:50
Annuanti:
trafne stwierdzenia. :)
Edytowany przez Weronika54 30 października 2011, 23:51
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
31 października 2011, 00:01
normalne . przynajmniej dla mnie (mam akurat jeszcze przez miesiac 15 lat ^^) . jesli o mnie chodzi to tylko alkohol bo papierosow jakos nie trawie, a chlopaka nie mam wiec sex odpada. mysle ze to indywidualna sprawa kazdego co robi ze swoim zyciem. znam troche osob ktore sie zaliczaja do opisanych i uwazam je za fajne i mile osoby.. wiec takie myslenie jest dosc stereotypowe.
jak sie ktos wyszumi w mlodosci to nie ma niedosytu na starosc :) a to mija z wiekiem
31 października 2011, 00:10
albo takie towarzystwo, albo wszyscy przesadzają w opowieściach - tak to jest w takim wieku. od 12r.ż. imprezuję, chociaż z głową. nigdy nie urwał mi się film. pilnowałam się bardziej niż inni, bo rodzice dawali mi dużo luzu i nie chciałam stracić ich zaufania. potrafiłam wypić dużo, ale bez przesady - nie chciałam głupiej z siebie robić. pierwszego papierosa zapaliłam w wieku 18l. kolejnego rok później - bardziej dlatego nie paliłam wcześniej, bo chciałam urosnąć i fakt faktem przybyło mi 4cm ;). jak osiągnęłam satysfakcjonujący mnie wzrost zaczęłam popalać - a mogłam, bo byłam już dorosła. i powiem ci, ze o dziewczynach plotkuje się która to nie jest dziewicą, a okazuje się, że te właśnie najlepiej się prowadzają. wiem to, bo ze mną tak było. całowałam sie z chłopakami. wieloma. oczywiście zewsząd nazywano mnie dziwką i puszczalską, tyle ze ja jedyna z tych wszystkich wyzywających mnie byłam dziewicą. myślę, że obecne 15latki są teraz takie same jak w "moich czasach" - więcej plotek niż czego i wbrew gadaniu mają głowy na karku, chociaż czasem się zapominają. a to już prawo młodości.