Temat: Papierosy, alkohol i sex w wieku 15 lat.

Chodzę do klasy w której 1/3 dziewczyn mają za sobą swój pierwszy raz, większość pali, a prawie wszyscy piją. Osobiście nie jestem święta i wypiję raz na kilka miesięcy i papierosów też już z ciekawość próbowałam (spodobało mi się już za pierwszym razem i dlatego postanowiłam NIE palić ;) ale dziewictwa nie straciłam. Przeraża mnie fakt, że w tym wieku można się już uzależnić. Na dodatek jedna z moich koleżanek z klasy niedawno była widziana w aptece jak kupowała test ciążowy... Napiła się, film się urwał i nie wiedziała co robiła z chłopakiem. To mnie po prostu przeraża....
Polska rzeczywistość w XXI wieku.. Mnie też to przeraża, w tym wieku nie myslalam o niczym z takich rzeczy... 
Mnie tez to przeraza :(

> Polska rzeczywistość w XXI wieku.. Mnie też to
> przeraża, w tym wieku nie myslalam o niczym z
> takich rzeczy...
dokładnie....tym bardziej,ze mam córkę i widząc jak świat się zmienia, wszystko idzie do przodu, to mam pewne obawy
Mnie także to przeraża. Ale ja zawsze miałam swój rozum i nie obchodziło mnie to co "wypadało" robić, bo wypadało się schlać,wypadało palić i wypadało oczywiście stracić dziewictwo,nieważne z kim ważne żeby mieć to za sobą. Idiotyczne rozumowianie dzisiejszej młodzieży. Także zachowaj swój rozum a wyjdziesz na ludzi
Pasek wagi
masakra.
dobrze, przyznam, w wieku 15lat poznałam smak taniego wina i zapaliłam pierwszego papierosa ;) ale były to sytuacje sporadyczne i kontrolowane. nie biegałam jak głupia po imprezach.
co do dziewictwa, szkoda nawet gadać na ten temat. nie rozumiem dziewczyn, dla których pierwszy raz nic nie znaczy. ja się bardzo cieszę, że czekałam na odpowiedniego faceta, któremu mogłam (i nadal mogę) w pełni zaufać. trochę szkoda, że one tego nie doświadczą.
niestety, ale to chyba trochę normalka.
za moich czasów (mam 24lata) wiadomo było o 1 dziewczynie w klasie (2gim), że uprawia seks.
kilka było pijących, wiele palących.
ja w gimnazjum piwo wypiłam RAZ na Sylwestra w 3 klasie. papierosa spróbowałam raz mając lat 14, w sumie to dotknęłam ustami tylko, bo nie wiedziałam co z tym robić.
regularniej zaczęłam chadzać na piwo w połowie 1.kl liceum (najlepsze w mieście:P), popalać zaczęłam na studiach.
taka teraz moda, ale sądzę, że wiele zależy od rodziców.
dzieciaki robią się coraz głupsze, często wzorców nie mają w domu tylko w telewizji i jest jak jest. do tego dochodzi przechwalanie się ('ja się już przespałam z pięcioma', 'ja to się tak nawaliłem ostatnio') a ci niedoświadczeni myślą, ze te przechwałki to i prawda i próbują 'dogonić' innych.
rany, to gdzie ty do szkoły chodzisz...

ja jestem w II kl LO, pija wiadmo prawie wszyscy, ale to tylko na imprezach, zawsze jest jakas ofiara, która przegnie i skonczy z głowa w kiblu, ale ogólnie bez przegiec. Niektórzy palą, ale raczej wiekszosć jesli chodzi o fajki, to jest "na nie". Sex? hmm.. szczerze mówiąc ode mnie ze szkoły nie znam dziewczyny po pierwszym razie, a jak juz to na pewno nikt sie z tym nie obnosi, zeby nie wyjsc na puszczalska...

za to u znajomych z podstawóki którzy sa teraz w bardzo słabych liceach, albo zawodówkach wiem ze to wyglada tak jak opisałaś

wiec nie wiem czy mozna mówic o "nowej rzeczywistosci" to raczej kwestia srodowiska
palenie no cóż ja też c zasami sobie dmuchnę (w zasadzie od połowy gimnazjum) ale w mojej opinii nie jest to takie szkodliwe jak picie (urwany film, przypadkowy sex, niechciana ciąża itd) a sam fakt seksu w gimnazjum z byle kim ... no coż można tylko ręce zalamywać co te dziewczyny ze sobą robią. Za kilka lat to dziewczyny w wieku powiedzmy 14-15 lat będą się wstydziły powiedzieć że są wogóle dziewicami, nie mówiąc już o ok 20 latkach - chociaż już w tym wieku niektórzy mądrzeją i stwierdzą że taka dziewczyna się szanuje a nie lata z byle kim.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.