11 października 2011, 20:39
za kilka miesięcy skończę 30 lat,
w związku z tą okrągłą rocznicą planuję zmiany i "ulepszenia " w moim życiu
a jak jest z Wami -co byście zmienili a może już to zrobiliście????
Edytowany przez 11 października 2011, 21:41
11 października 2011, 21:05
Dziewczyny dlaczego uważacie ostatnie lata za zmarnowane?
też bym tego uzbierała sporo ........ale żeby dojść do celu trzeba zrobić pierwszy krok
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 4762
11 października 2011, 21:09
łe tam gadanie zadbana 30 wygląda jak 20stka wiec własnie Kobietom w tym wieku nic nie jest zabrronione i nie ma rzeczy, których nie wypada, mi sie wydaje, ze to fajny wiek-bo juz sie jest po studiach, daj boze jeszcze jesli ma sie dobra prace
Edytowany przez Bonita1990 11 października 2011, 21:13
11 października 2011, 21:09
dyskoteki..............
matko tylko nie mów że po 30 dziestce grożą mi DANCINGI !!!!!!!!!!!!!!
jak byłam jeszcze szczupła (tak tak byłam -szok wiemmmm) to zaczepiali mnie młodsi faceci -czyli jeszcze nie było tak źle
nie chodzę na dyskoteki często bo wstydzę się mojego ciała -a przy tych szczupłych dziewczynach to już depresje załapać bym mogła
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 4762
11 października 2011, 21:11
Jokerka21- mozesz to uznac za zmarnowane lata, zabrzmi to banalnie ale lepiej teraz niz bys miała z nim miec 2 dzieci, dom itp :/
11 października 2011, 21:12
Jokierka- to dobrze że przed ślubem niż po -nie wiem co nie tak było miedzy Wami -ale jeżeli Wam nie było dane to dobrze szybciej niż później
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 4762
11 października 2011, 21:12
calineczka ja mimo młodego wieku nie chodzę na dyskoteki z tego samego powodu co Ty...ale podobno wygladam młodo..wiec jesli typ tropem pojsc to jak już schudne, przybedzie mi lat to i tak bede mogła poszalec na parkiecie, a co tam ;)
11 października 2011, 21:19
długo z nim byłaś ?
ja zdecydowałam się na ślub po 5 latach
a zaręczyny.......ehhhh 3 razy odmawiałam -pierścionek ponad 3 lata przeleżał u teściowej zanim na moim palcu spoczął hehehe
11 października 2011, 21:22
jeszcze przez ok 1,5 mca mam 30
- jak patrzę na zdjecia z liceum, przez studia do teraz - teraz mam swój czas :) Pewnie że się tej 30stki bałam jak ognia. Ale w liceum nie wyglądałam dobrze - zrobiłam zbrodnię doskonałą farbując się na czarno hihi. Na studiach sama nie wiedziałam czego chcę - płakałam jak znikał jakiś "zły chłopiec", umierałam z nudów na randkach z "miłymi facetami". A teraz - teraz wiem kim jestem i czego chcę... a wyglądam młodziej jak w liceum
11 października 2011, 21:26
ba! cera to mi się też znacznie poprawiła... liceum tona clerasilu wiec skóra przesuszana na maxa hihi
Calineczko, wejdź w edycję pierwszego posta i popraw temat, będzie czytelniejszy dla innych użytkowniczek
Edit: zadam przy okazji inne pytanie
A macie tak, ze jak już postanowicie że coś zmieniacie, tak definitywnie, raz na zawsze, to idziecie do fryzjera, lub w inny sposób przypieczętujecie tą zmianę?
Edytowany przez agataq 11 października 2011, 21:29
- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 985
11 października 2011, 21:28
30 lat to świetny wiek! Ja postanowiłam zmienić swoją wagę -schudłam 16 kg :) Ostatnio przewodniczka na wycieczce pomyliła mnie z moimi uczniami :) Jest dobrze!