- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 104
22 września 2011, 18:30
No właśnie, rodzice mojego partnera mają 3- piętrowy dom.
Najładniejsze zajmuje jego siostra z mężem.
Kolejne jego rodzice.
A ostatnie moglibyśmy sobie wyremontować, ale roboty tam dużo, no i mieszkanie trochę niedoświetlone.
Z teściami dotąd miałam kontakt SUPER, ale czy to nie zmieniłoby się po ślubie?
Z rodzicami czy na swoim?
Czy to prawda, że aby zachować dobry kontakt z teściami najlepiej jest być na swoim?
Jak do u Was wyglądało?
Jak z rodzicami a jak na swoim ( w innym mieście, we własnym ( ale ciasnym:P) mieszkaniu?
Dodam, że każdy miałby swoją łazienkę+ kuchnię..
Ja osobiście się zastanawiam czy takie mieszkanie razem jest dobre.
Oczywiście wiem, że nie każdy przypadek można przewidzieć.
Często jednak słyszę, że najlepiej jest spotykać się, ale razem nie mieszkać.
Czy tak dużo ludzi w jednym domu wróży kłopoty?
Edytowany przez Ilumination 22 września 2011, 18:33
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
22 września 2011, 20:15
mieszkalam kiedys w jednym domu z tesciowa i przed slubem tez mi sie wydawalo, ze to dobry pomysl, ona byla sama, moj owczesny maz jedynak, wiec zeby sama nie zostala zamieszkalismy z nia. Nigdy wiecej
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 239
22 września 2011, 20:16
No niektórzy to ostro są na nie:)
Ale przecież dużo osób tak żyje...
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 104
22 września 2011, 20:18
silvie1971- A co się działo, jeśli można wiedzieć?
No i przede wszystkim- jaka była przed ślubem- wyrozumiała czy nie?
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 239
22 września 2011, 20:19
No właśnie- jaka była wcześniej?
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 104
22 września 2011, 20:20
Zaciekawiłaś nas....
Alicjaw21, a Ty żyłaś z teściami?
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 239
22 września 2011, 20:21
Nie, ale także bardzo ciekawi mnie ten temat- szkoda, że tak mało osób się wypowiedziało.
W sensie, że bywa więcej osób przy głupszych tematach.
- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1260
22 września 2011, 20:23
Dla mnie to niewyobrażalne by było żeby mieszkać z własnymi rodzicami..
A z rodzicami chłopaka- sama nie wiem...
Wydaje się miło, kiedy ich odwiedzam, ale... no nie wiem, wizja konfliktów...
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 104
22 września 2011, 20:25
Oj, dziewczyny, ciężka to będzie decyzja.
eternaldietdiary- ze swoimi to trudno, ale w sumie to fakt, wiele ludzi tak żyje a na wsi to już bardzo popularne...
- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1260
22 września 2011, 20:31
Chyba nie było ani jednej odwrotnej odpowiedzi.
Ale dziewczyny, koszta mieszkania na swoim są wielkie jednak, nie zapominajmy.