Temat: okres-ile wam się spóźniał?

Ja przez dietę, którą zaczęłam w marcu tego roku, nie miałam okresu w kwietniu i maju, ale w maju zaprzestałam diety i w czerwcu okres się pojawił. Brak miesiączki był pewnie wynikiem tego, że za dużo ćwiczyłam, za mało wartościowych rzeczy jadłam. W czerwcu okres dostałam, w lipcu spóźnił mi się (powinnam dostać około 20 dnia miesiąca) i dostałam go z 5 dni temu, no ale jednak jest. Wiem, że to spóźnienie ma związek ze zmianą odżywiania, ale jednak przyszedł, bo nie jestem już tak głupia jak ostatnim razem w trakcie diety  ^^

Ja tam uważam że cykl za długi,za krótki jest nieprawidłowością.
I żeby nmie mieć problemów na przyszłość ze zdrowiem,płodnością lepiej udać sie do gina

spóźniał mi się nie raz, strasznie się tym zawsze zestresowałam, kupowałam testy ciążowe, najdłużej spóźnił mi się 2 tygodnie. Kiedy zaczęłam brać tabletki, nawet podczas diety wszystko jak w zegarku :)

najdłużej spóźniał mi się chyba 21 czy 22 dni, ale to akurat nie przez dietę.. tak normalnie to może mi się spóźniać nawet do ponad tygodnia, jak się stresujesz z tego powodu to będzie się jeszcze dłużej spóźniał.. ;p

mi sie ostatnio spóźniał ostatnia @ mialam 23 czerwca dostałam dopiero 10 sierpnia... odstep 48 dni...

Raz 3miesiace. Ale jakos sie tym nie przejelam. Bardzo dawno to bylo.

A tak najdluzej to 2 tyg.

mi się spóźnił najwięcej miesiąc

mi 9 dni

mi juz ponad 3 msc

a ja dostałam wcześniej o tydzień..