12 sierpnia 2011, 09:08
wiem wiem, takich tematów zapewne było mnóstwo
dietę rozpoczęłam 5 lipca, do teraz się jej trzymam-czasem zdarzają się wyskoki, ale jest okej
nie jem słodyczy, makaronów, białego pieczywa, ziemniaków, ograniczam tłuszcze i trochę ćwiczę
okres miałam dostać 30 lipca, ale do dziś się nie pojawił, zaczynam się denerwować, myślałam nawet nad rzuceniem diety, bo mój okres zwykle pojawial się w terminie, a teraz obawiam się konsekwencji..
moje pytanie brzmi-czy wam też okres spóźniał się w czasie diety? o ile?
- Dołączył: 2010-09-03
- Miasto: Tuż Zza Rogu
- Liczba postów: 1263
12 sierpnia 2011, 09:11
A ile tych tłuszczy zjadasz? Wiesz, że ich ograniczenie może zatrzymać okres? Zdrowe tłuszcze jesz?
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
12 sierpnia 2011, 09:11
ostatnio to mi sie spóźnił 15 dni !!
ale czy warto sieprzejmować tym? ludzki organizm to nie matematyka
12 sierpnia 2011, 09:12
A robiłaś sobie test?
Najlepiej idź do ginekologa,może spóźnienie nie jest spowodowane dietą.
Mi spóxnia się minimalnie 2-3 dni,więc to jest ok.
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
12 sierpnia 2011, 09:13
Salanee bzduuura!
co do tłuszczy to kiedyś miałam po diecie atkinsa bardzo skompy oktes ! mimo że jadłam dużo tych tłuszczy
12 sierpnia 2011, 09:13
Ja przed dietą miałam okres 26 maja... kolejny raz dostałam ...przedwczoraj!
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
12 sierpnia 2011, 09:14
raczej tu chodzi o żelazo które produkuje krew
12 sierpnia 2011, 09:14
w ciąży nie jestem na pewno
dodam, ze mam 16 lat, a co do tłuszczy-hmm..jedyne jakie zjadam to mięso smażone powiedzmy na oleju roślinnym
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Abu Zabi
- Liczba postów: 712
12 sierpnia 2011, 09:15
ale ja muszę dodać że nigdy nie mam regularnie
może po prostu zrób badania ?