12 sierpnia 2011, 09:08
wiem wiem, takich tematów zapewne było mnóstwo
dietę rozpoczęłam 5 lipca, do teraz się jej trzymam-czasem zdarzają się wyskoki, ale jest okej
nie jem słodyczy, makaronów, białego pieczywa, ziemniaków, ograniczam tłuszcze i trochę ćwiczę
okres miałam dostać 30 lipca, ale do dziś się nie pojawił, zaczynam się denerwować, myślałam nawet nad rzuceniem diety, bo mój okres zwykle pojawial się w terminie, a teraz obawiam się konsekwencji..
moje pytanie brzmi-czy wam też okres spóźniał się w czasie diety? o ile?
12 sierpnia 2011, 15:33
mnie sie spoznial ponad 15 dni. mialam torbiel i dr przepisala luteine, u takich mlodych ludzi gospodarka sie rozwija i tu trzeba pogadac z lekarzem :)