- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
24 czerwca 2011, 20:46
Moja mama, widząc przemianę córki, również postanowiła schudnąć. Poprosiła mnie o pomoc. Ma 162 cm wzrostu i waży ok. 70-73 kg (nie wiem dokładnie, gdyż jej waga jest wielką tajemnicą). Ma 48 lat, troje dzieci i problemy ze stawami. Kręgosłup też jej czasami szwankuje, a do tego ma wolny metabolizm. Pomóżcie :) Co jej mogę doradzić? Jaki sposób odżywiania? Jakie ćwiczenia?
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
24 czerwca 2011, 21:11
Wielokrotnie stosowała dietę doktora Tombaka, która polega na tym, że przez 10 dni można jeść tylko i wyłącznie kaszę lub ryż, w dodatku gotowane bez soli. Jak miałam 13 lat (byłam młoda i głupia), przeszłam na tę dietę. Schudłam 6 kg w ciągu 10 dni, ale później przytyłam 7... U mojej mamy też za każdym razem występuje efekt jojo. Nie wiem, czy kiedyś jedliście kaszę albo ryż gotowane bez soli, ale możecie uwierzyć na słowo, że smakuje ohydnie, ale zdaniem mojej mamy to najlepsza dieta. Odchudza się w ten sposób przed ważniejszymi okazjami. Głupota, ale cóż poradzić
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
24 czerwca 2011, 21:13
podrzuć jej jakieś artykuły dot odchudzania, metabolizmu,zdrowego jedzenia
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
24 czerwca 2011, 21:14
> kiedy je śniadania?co je na obiad?
Śniadanie je zaraz po wstaniu z łóżka. Nie je kolacji, dlatego rano pewnie jest bardzo głodna. Na obiady zazwyczaj je to, co pozostali domownicy - ot, domowe obiadki, które sama przyrządza.
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
24 czerwca 2011, 21:15
ja nic nie solę wiec mi smakuje;)
24 czerwca 2011, 21:16
mysle ze jakikolwiek sport bys jej nie zaproponiwala - warto na poczatku uprawiac go z nia. starszym osoba bardzo trudno jest zmienic nazwyki, zaczac cos nowego. czuja sie zagubione i sie wstydza swojej nieporadnosci i niewiedzy. ja wiele razy probowalam namowic na cos moja mame - ale niestety nie mieszkamy razem i nie mam jak z nia cwiczyc . a takie wsparcie - tak mi sie wydaje - jest bardzo wazne. co do sportu to dla kogos z kontuzjami najlepsze sa aktywnosci w wodzie ( aquaerobic itp ), plywanie. no i twoja mama powinna zadbac o ilosc bialka w diecie. powinna go jesc ok 90 g dziennie przy swojej wadze. oprocz miesa, ryb i nabialu - zrodlem bialka jest takze soja, soczewica, ciecierzyca, makaron razowy.
24 czerwca 2011, 21:16
Wytłumacz mamie że nie ważna jest ilość, tylko co je i jak je...
Poczytaj coś o metaboliźmie i doradź mamie,
albo jeżeli z nią mieszkasz, zaproponuj że będziesz robić jej posiłki,
nawet kolacje, nich Ci zaufa.
Ale ja jednak proponowała bym wizyte u dietetyka,
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
24 czerwca 2011, 21:20
> twoja mama
> powinna zadbac o ilosc bialka w diecie. powinna go
> jesc ok 90 g dziennie przy swojej wadze.
Jak już pisałam, mama "brzydzi się" jogurtów i kefirów, więc jestem pewna, że nie dostarcza organizmowi tyle białka, ile powinna. Chociaż pod tym względem nie jestem od niej dużo lepsza, bo od czterech lat w ogóle wyeliminowałam mięso z mojej diety, ale przynajmniej staram się nadrabiać jogurcikami.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
24 czerwca 2011, 21:25
> Wytłumacz mamie że nie ważna jest ilość, tylko co
> je i jak je... Poczytaj coś o metaboliźmie i
> doradź mamie,albo jeżeli z nią mieszkasz,
> zaproponuj że będziesz robić jej posiłki,nawet
> kolacje, nich Ci zaufa.
Mamy często mają to do siebie, że zawsze wiedzą najlepiej. Nie jestem pewna, czy jestem dla niej wystarczającym autorytetem w dziedzinie dietetyki, chociaż wiem, że patrzy z podziwem na moje rezultaty.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
24 czerwca 2011, 21:32
to może twaróg i jajka by jadła?
24 czerwca 2011, 21:32
Edytowany przez eriss266 20 listopada 2011, 17:12