Temat: zaburzony obraz własnego ciała

dotyczy to kogoś? mnie chyba tak...
mam 168, ważę 54 kg choć teraz na pewno trochę mniej
Też mam takie wrażenie, tylko że ja faktycznie jestem gruba.... Mam 52,8-54kg , wacha się i wzrost 170.. Ale to jest porażka, chciałabym conajmniej 48kg.
a macie może tak , że jak patrzycie na osobę która waży tyle co wy i jest tego samego wzrostu to wydaje sie wam że wydląda ona dobrze nawet chudo?? bo ja tak mam tylko ze jak patrze na siebie to widze cos zupelnie odwrotnego
liczbowo, zycie, to nie za wiele... masz jakies zdjecia?
też tak mam..
ale dziewczyny, z tego co piszecie, Wy przynajmniej jesteście wysokie..
ja nie dość, że mała, to jeszcze gruba . i nieważne, że bmi mam prawidłowe.. czuję się źle i podobnie wyglądam . czasem tylko wydaje mi się, że tu i ówdzie nie jest źle, ale szybko mi to mija..
w tamtym roku ważyłam 46/47 kg i uważałam, że jest ze mną w porządku, choć zawsze mogłoby być lepiej, później - sama nawet nie wiem kiedy, przytyłam prawie 6kg.. a dziś.? to jakaś masakra .
do tego nie umiem wrócić do starej wagi, bo jak schudnę choc 2 kg to za moment przybywa mi 2 razy tyle ;/

Mam jakieś swoje zdjęcia, ale tak średnio chcem je wstawiać na forum... Ewentualnie mogę na e-mail przesłać :D
Mnie z pewnością to dotyczy . :/
mnie tak, niestety..
zycie, daj mi te fotki na maila, bo na pewno chuda jestes ! moj martynaz@buziaczek.pl
jeju skąd ja to znam też tak mam. mam wrażenie że jak założę strój to wszyscy patrzą na moje wielkie brzuszysko, a jak patrze na koleżankę która waży więcej ode mnie to mam wrażenie że jest chudsza ode mnie. a jak się napatrzę na jakieś szczupłe dziewczyny to już w ogóle nie mogę podchodzić do lustra....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.