Temat: facet-czy się spotkać?

Cześć wszystkim.

Chciałabym poradzić się Was w pewnej kwestii, ale od początku. 

Niecały miesiąc temu na jednym z portali poznałam faceta. Miło nam się rozmawia, zauroczył mnie i myślę, że jest w porządku. Mieszkamy od siebie daleko, bo ponad 300 km. Ostatnio on coraz częściej schodzi na temat spotkania. Ja też bym bardzo chciała, ale jest problem. On zaprosił mnie do siebie na kilka dni i nie wiem, czy powinnam pojechać? Uważam, że facet jest naprawdę w porządku, ale mam wątpliwości. Pojechałybyście? Dodam, że rozmawiamy po kilka godzin dziennie, zgadzamy się w większości sprawach i naprawdę myślę, że fajnie trafiłam. 
Pasek wagi
w związku nie jesteśmy. Czy byliśmy? Próbowaliśmy.
ej zasad nie ma.. ale na przytulaniu takie spotkania raczej się nie kończą. (są wyjatki od reguły).
Poszliśmy do łózka, nie żałuję ale byłam świadoma że nic z tego nie będzie.

Ja tutaj swoje życie, on tam swoje.
Gdy mieliśmy wolne to się spotykaliśmy, "bawiliśmy" w związek, układaliśmy wspólne plany, marzenia, wyobrażaliśmy sobie jak to mogłoby być, uprawialiśmy seks.. normalny związek.

Po tygodniu - powrót do rzeczywistości.
Ja swoje życie - a on swoje.

I tak to trwało.
Tych spotkań było zdecydowanie ponad 10.
Pasek wagi
jak można uprawiać seks z obcym facetem który nas nie pociąga? nie jestem w stanie tego pojąć jak mi się koleś by nie podobał to bym go kijem nie szturchnęła na ulicy

92nonsense



dzieki wielkie 
Pasek wagi

SadRedRose


a zalujesz ze nic nei wyszlo?? 
Pasek wagi
> jak można uprawiać seks z obcym facetem który nas
> nie pociąga? nie jestem w stanie tego pojąć jak mi
> się koleś by nie podobał to bym go kijem nie
> szturchnęła na ulicy

a kto powiedział że on mnie nie pociągał ?
Pasek wagi
A jestem ciekawa jeszcze opinii facetow, wypowiedzcie sie proszee
Pasek wagi
> SadRedRosea zalujesz ze nic nei wyszlo??

nie bo pociągał mnie tylko fizycznie.
Od pierwszego spotkania wiedziałam że związek się nie uda.

Pasek wagi

Dilajla89


jeśli to co napisałaś tyczy się mnie, to już poprawiłam, bo może niezrozumiale się wypowiedziałam :) nie uprawiałam z nim seksu :)) 
ja bym się bała pojechać do jego domu.. wolałabym spotkać się tam, gdzie są ludzie, chociaż na początku, żeby w razie czego nic mi nie zrobił.

nie całowałam się z nim, bo na żywo okazało się, że zupełnie mnie nie pociąga i nie wyszło nic. :) a co do seksu to pewnie już wiesz jaka jest odpowiedź-też nie. :) 
uprawialiśmy seks..
ty to poiwedzialas :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.