- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 marca 2013, 21:47
oj Nonnai... zrób lepiej ten test. Po tabletkach wprawdzie organizm wraca długo do normy (też tak miałam), ale to kłucie jajnika... Mówię Ci to ja, ciężarówka w trzecim miesiącu Poza tym po co Ci jakieś wątpliwości? Ja już z moimi włosiskami nie mogę wytrzymać. Codziennie muszę coś usuwać z twarzy
hehe no i problem rozwiązany. P 40-stu dniach dostałam w końcu po południu okres, ale nie taki zwyczajny tylko taki, że prawie zasłabłam. Nie mogłam chodzić, kręciło mi się w głowie i było mi okropnie gorąco.W dodatku miałam nudności ;/ Natomiast ból brzucha nie był wcale silny (miła odmiana). Leżałam 2h i teraz czuję się już dobrze. A kłucie jajnika to wydaje mi się, że może przez to, że jakaś torbiel mi się znów robi...
27 marca 2013, 22:55
Ja nie miałąm robionej krzywej cukrowej więc nie wiem czy mam insulinooporność, ale na pewno mam tendencję do tycia... Nie mam konkretnej diety (wdrążyłam w życie trochę zasad z diety MM).
np.
-zamieniłam jasne pieczywo na ciemne
-ciemny makaron i ryż zamiast białego
-staram się nie łączyć węglowodanów z tłuszczami (nie zawze wychodzi) i białkami
- jem dużo warzyw i trochę owoców
- nie jem słodyczy
- nie jem kupowanych fastfoodów (jem jedynie przygotowane w domu)
- nie głodzę się, ale też się nie przejadam
-nie piję słodzonych napojów (jedynie soki 100% bez cukru, kawę z mlekiem niesłodzoną, herbatę zieloną, czerwoną i owocową bez cukru, wodę)
Przy takim sposobie odżywiania nie tyję (ćwiczenia 3x w tygodniu po 1h). Ale cm poooowoli sobie lecą. Ale bardzo powoli. Wystarczy, że odpuszczę na chwilę, a znów obrastam tłuszczem.
28 marca 2013, 13:07
dziewczyny, jak się odżywiacie przy insulinooporności?
Edytowany przez gwiazdeczka1993 28 marca 2013, 13:08
29 marca 2013, 09:11
30 marca 2013, 11:20
Jak tam Dziewczyny przygotowania do Świąt? Planujecie jakąś specjalną dietę na ten czas? Czegoś się wystrzegacie czy odpuszczacie zupełnie? :)
Ja postaram się zjeść minimalną ilość ciasta (nie będę raczej umiała zrezygnować z niego całkowicie...)
Po Świętach umówię się na wizytę do ginekologa. Mam jeszcze pytanie, moja siostra ma genetyczną chorobę wątroby (wyszło to niedawno), czy ginekolog może mi zlecić badania na ten organ? Bo nie wiem czy powinnam wracać do tabletek antykoncepcyjnych... Nie miałam robionych badań na wątrobę, a jak wiemy tabletki antykoncepcyjne nie są obojętne dla tego narządu.
30 marca 2013, 12:55
30 marca 2013, 16:22
Ja będę się starała jak Ty- zjeść minimalną porcję ciasta, najlepiej w ogóle, ale jakoś wątpię, że się uda, bo rodzina będzie bardzo niepocieszona.Co do badań, jasne, że tak. W ogóle przed powrotem do tabl. anty. powinnaś wykonać badania. Mi ginekolog zleciła ASP, ALT, bilirubinę całkowitą, trójglicerydy, APTT, jeśli chodzi o wątrobę, dobrze też zrobić GGTP.
Właśnie mojej siostrze wyszła baaardzo wysoka bilirubina. Nie mam żadnych objawów żeby było coś nie tak, ale kurcze, no nie mam pewności czy z moją wątrobą jest wszystko ok i wolałabym sprawdzić żeby sobie nie zaszkodzić ;/
1 kwietnia 2013, 19:25
2 kwietnia 2013, 20:24
apssik, też mam PCOS tylko wtrafiłam na jakiegoś z dupy ginekologa. Zero badań hormonalnych , tylko USG . Stwerdził ,że mam PCOS i żadnej kuracjii mi nie wypisał bo powiedziałąm kategeorycznie nie tabletkom bez zrobienia badań hormonalnych. Powiem tak jak miałąm teraz 3 miechy okresu w miarę normalnie moje objawy związane z PCOs były do wytrzymania... teraz gdy mi okres poprostu znów nie przyszedł to czuje się jak zaprzeproszeniem gówno ;] mam taką depresję, tak mnie jajniki bolą jak nigdy odkąd rozpoznano mi PCOS .Jutro robie badania hormonalne na własną ręke i idę po tabletki bo inaczej zabije kogoś ;)
Jeśli chodzi o Ciebie to bądź ciepliwa, organizm musi dojśc do siebie. Wiadomo będziesz miała raz gorzej raz lepiej :) Moja mi siostra mi mówiła ,że u niej zawirowania trwały aż 1,5 roku i teraz jest zdrowa jak ryba .
Ja się osobiscie boję tego jak mi teraz okres przyjdzie ;/ Ostatnio po 2 miesięcznej przerwie dostałam takiego krwawienia i takich wymiotów,że wszpitalu na tydzień wylądowałam.