- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 76
8 czerwca 2011, 15:35
Odchudzanie przy PCOs (zespół jajników policystycznych)
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 2379
7 marca 2013, 23:20
No ja też tak zrobiłam, tylko lekarz mnie nie zapisał, a pielęgniarki mnie okrzyczały, że nie mają miejsc (bo to moja wina przecież). Niby mam dzwonić 1. dnia następnej @ bezpośrednio na oddział, ale z takim podejściem wątpię, żebym była przyjęta. Oczywiście zadzwonię, ale wcześniej sobie pójdę do swojego gina zobaczyć, co on proponuje i na cytologię. W sumie do szpitala chciałam iść tak dla siebie, żeby mieć pełną diagnostykę, ale skoro na razie nie staram się o dziecko, to może te badania hormonów u gina wystarczą? Od września nie biorę żadnych tabletek, a mój organizm wariuje - 2 tygodnie PMSu i po 12 dni okresu...
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 703
8 marca 2013, 00:20
Dziwna hierarchia w tym szpitalu, co pielęgniarki mają do przyjmowania pacjentów...? Ja byłam na oddziale chorób wew. i endokrynologii, więc wiadomo, że pacjentów dużo (jak to na internie), a jednak z przyjęciem nie było żadnego problemu. A obecnych problemów Ci współczuję, doskonale wiem, co znaczy 2-tyg. PMS:(
- Dołączył: 2010-06-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 294
8 marca 2013, 14:49
Cześć dziewczyny. Mam dla Was dobrą wiadomość. Przy stwierdzonym PCOS udało mi się zajść w ciążę po 2 miesiącach starań i to nawet chyba nie starań, a przypadkiem trochę
![]()
Nie wiem czy to zasługa brania, odstawionych 2 lata temu tabletek anty, czy trybu życia i diety, ale odpukać jestem w 9 tygodniu. A może moje owłosienie za szybko zrzucono na karb pcos? Może wcale nie mam tej choroby? Chociaż jedna lekarka wyraźnie stwierdziła, że mam... Ogólnie nie wiem czy mam pcos, ale mam dzidzie - fasoleczkę w brzuchu. A od początku z mężem byliśmy przygotowani na adopcję. Kocham naszą "służbę" zdrowia, dzięki której od 16 roku życia (10 lat) mam (miałam) problem, żeby poczuć się 100% kobietą.
8 marca 2013, 15:38
Gratulacje!!! :) Dbaj o siebie, oszczędzaj się i niech fasolka rośnie zdrowo.
8 marca 2013, 21:29
Gratulację, my staramy się od miesiąca, już dzisiaj wiem że nie jestem w ciąży. Ale jestem bardzo szczęśliwa ponieważ czuję objawy miesiączki co jest dużym plusem, ponieważ to kolejny miesiąc z ...
9 marca 2013, 11:20
Rozumiem ciebie. Gdy dowiedziałam się o pco, byłam załamana ponieważ poprzedni gin nic nie widział. Zawsze twierdził że wszystko jest idealnie, wystarczy się postarać o dzidziusia. Teraz jestem na luteinie, dziś czuję objawy miesiączki i bardzo się cieszę ponieważ to kolejny kolejny cykl. Podobnie jak ty mam orbiego w domu, po 15 minutach mam wielki kryzys, ale jak się przełamię to potem czuję się już ok. Niestety jak każda z nas, praca, dom, po prostu masakra. Ale gdy czuję wiosnę mam ochotę poćwiczyć. Głowa do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 2379
11 marca 2013, 19:19
Gratulacje :)))
Czy któraś z Was brała Vibin Mini?
11 marca 2013, 19:23
ojej, nawet o tych tabletkach nie słyszałam.
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 703
12 marca 2013, 13:11
Vibin mini to odpowiednik Yasminelle;)
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 2379
12 marca 2013, 23:04
Gwiazdeczko wszystkiego najlepszego! Spełnienia marzeń :)))
Tak, to są podobno najnowsze tabletki, odpowiedniki Yas i Daylette. Chyba zacznę je brać od nowego cyklu, chyba że jakimś cudem ten szpital wypali.