- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 76
8 czerwca 2011, 15:35
Odchudzanie przy PCOs (zespół jajników policystycznych)
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 703
5 marca 2013, 14:22
Aha, rozumiem, zatem życzę powodzenia;) Ja niestety się już pogodziłam, że nie chudnę, bo pomimo wielokrotnych prób, moja waga ani drgnie w dół.
5 marca 2013, 15:20
A ja walczę, mimo wszystko. Mieć 8 z przodu to moja porażka życiowa, a z kolei 6 to nie miałam od 5 lat. Wiem, że jak się poddam,to bardzo szybko zobaczę liczbę 3cyfrową. Więc walczę. Wy też, w końcu przecież wygramy :)
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 703
5 marca 2013, 15:50
Ja marzę o 5 z przodu, ale to chyba nie osiągalne i muszę się zadowolić 6...
5 marca 2013, 21:17
Gwiazdeczko, a jaki masz wzrost i wagę? Próbowałaś biegania? Mi naprawdę pomogło w zeszłe wakacje, żałuję, że to zaprzepaściłam.
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 703
6 marca 2013, 02:17
suenos, ważę 64 kg przy 166 cm wzrostu. Czego ja nie próbowałam...;) W wakacje zawzięłam się i codziennie jeździłam ok. 15 km na rowerze, nie schudłam ani trochę. Winię troszkę przez to niedoczynność tarczycy, bo akurat w tym czasie choroba się pogłębiła i trzeba było zwiększyć dawkę. Dzisiaj byłam u endo. i znowu wzrost dawki;/
6 marca 2013, 08:18
ojej, Ty jeszcze z tarczycą po drodze się zmagasz :( jedynym pocieszeniem jest to, że nie masz nadwagi. Ale z drugiej strony rozumiem Twoją potrzebę zrzucenia kilku kg dla własnego samopoczucia, lepszego wyglądu. Nie wiem, co Ci poradzić, może wizyta u dietetyka, przejść na ułożoną dietę, kurczę.
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 703
6 marca 2013, 09:47
U dietetyka już też byłam i zawiodłam się. O IG wiedziałam więcej od dietetyczki (a podobno najlepsza w mieście), dieta niby ułożona pod kątem chorób, a w rzeczywistości zwykłe 1200 kcal ech. No trudno, powoli godzę się z faktem, że nigdy szczuplejsza nie będę... Tylko denerwuje mnie jedna rzecz, mianowicie, że od jakiegoś roku, 2 lat, tyję głównie na brzuchu, przez co zrobiły mi się "boczki", które strasznie mi przeszkadzają:(
6 marca 2013, 10:19
Wiesz co, ja też zauważyłam tycie w brzuchu. I tak sobie tłumaczę (nie wiem czy dobrze), że ma to wpływ z insuliną. Przecież większość cukrzyków mających nadwagę właśnie ma otyłość brzuszną. Ale walczę z tym brzuchem, bo jest koszmarny!
6 marca 2013, 13:33
Dziewczyny, pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Widzę że nie jestem z moim problemem sama. Mój poprzedni gin, nic nie wykrył. W końcu uległam namową mojej mamy, poszłam do innego gina i po pierwszej wizycie wykrył pco przez usg. Dał luteinę, kazał robić sobie testy owulacyjne i tyle. Ale nie sądziłam że przytyj przez miesiąc 5kg. Gdy na wadze zobaczyłam 80 załamałam się. Nie mam nawet ochoty rozmawiać o tym z bliskimi. Mam w domu orbitreka, ćwiczę 3 razy w tygodniu. Pomóżcie.
6 marca 2013, 16:06
Spójrz na moją wagę :/ A jestem kilka cm niższa. Po prostu spięłam tyłek i ćwiczę. Też przytyłam bardzo szybko 5 kg, a zrzucenie idzie o wiele wolniej.