- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 października 2023, 13:10
Jakie macie pomysły na coś przypominające mikro wesele? Tylko dla rodziców i świadków, raczej w formie obiadu. Jedno z rodzicow jest schorowane-więc tu odpadają wyjazdy, chyba że bez rodziców. Jak zrobić z tego, coś co byłoby mile dla samych młodych, których średnio są za tego typu imprezami, ale chcieliby zalegalizowac związek?
13 października 2023, 13:23
Ja zrobiłam po prostu późny obiad w restauracji
I miałaś fotografa? , dekoracje robiłaś sama/komuś zlecalas/nie było żadnych? Fryzjera itd zrezygnowałaś bo to tylko obiad, czy też było to dla Ciebie ważne?
13 października 2023, 13:32
Mi się marzy taki właśnie dzień - ślub w usc z rodzicami, świadkami i najbliższymi przyjaciółmi a potem obiad bez żadnych tańców itp. Na obiad wynajęłabym jakiś mały, przytulny lokal. Ozdób raczej nie przewiduje typowo ślubnych, jak już to tylko np. lampki i żywe kwiaty. Co do stroju - chciałabym mieć prostą białą sukienkę, trampki, włosy rozpuszczone ze skromnym wiankiem z kwiatów i tyle. Goście też bym chciała żeby ubrali się elegancko, ale nie jakieś garnitury i suknie wieczorowe. To wszystko 😊
13 października 2023, 13:37
Nie z własnego doświadczenia, ale byłam w tym roku na takim "mikro-weselu" i w sumie wyszło to bardzo fajnie. Koleżanka brała ślub cywilny, po ceremonii wszyscy (w sumie 7 osób) pojechaliśmy z fotografem do parku nieopodal gdzie mieli sesje zdjęciowa. Potem pojechaliśmy do mieszkania młodych, pokój w którym odbywała się cala impreza Panna Młoda wcześniej przystroila, wyglądało naprawdę spoko. Jeżeli chodzi o jedzenie to miała zamówiony catering i miała w domu zatrudniona kelnerkę która wszystko podawała, wynosiła itp, itd. Makijaż i fryzurę robiła sobie sama, bo ona akurat jest w tym bardzo dobra, ale wiem ze wcześniej rozwazala pójście do kogoś na te usługi
13 października 2023, 14:06
Ja zrobiłam po prostu późny obiad w restauracji
I miałaś fotografa? , dekoracje robiłaś sama/komuś zlecalas/nie było żadnych? Fryzjera itd zrezygnowałaś bo to tylko obiad, czy też było to dla Ciebie ważne?
fotografem był mój kuzyn (akurat fotograf profesjonalny), zrobił nam zdjęcia w ramach prezentu ślubnego:) makijaż zrobiłam sama, mialam rano fryzjerkę do czesania i piękny bukiet (eustomy), ale sukienkę i buty bardzo proste
13 października 2023, 14:30
mysmy po prostu zaprosili naszych świadków na obiad wieczorem, do restauracji 🤷
nasz ślub był w usc tylko i wyłącznie, fotografem była świadkowa, ale to ona prosiła żebyśmy popozowali bo chciała do swego portfolio więcej zdjęć, gdyby nie to,nie mielibyśmy żadnych zdjęć, oprócz naszych własnych z komórki które sobie zrobiliśmy, bo fajnie wyglądaliśmy w sukience i garniturze, tylko dlatego, serio, świadkowa niepotrzebnie te zdjęcia nam robiła, leżą gdzieś i w ogóle na nie nie patrzymy 😆
mysmy tylko chcieli zalegalizować związek, przebrać się w nasze sportowe ciuchy i pojechać do lasu na spacer ☺️
jesli twoi znajomi są tacy jak my, to mikro orzyjecie- niespodzianka może im popsuć plany,choć na pewno będą dobrze udawać, że się cieszą 😉
13 października 2023, 15:53
Miałam ślub o 18.00, a później obiado-kolację z deserem w ulubionej restauracji bez tańców, dla dwunastu osób, bez ślubnych dekoracji, fotografował świadek i mój tato, miałam łososiową długą sukienkę i biały żakiet, bukiet, włosy ułożone przez fryzjera. Osobiście polecam taką formę mini-wesela, o ile nie marzyłaś od dziecka o ślubie rodem z baśni Disneya.
13 października 2023, 16:45
Miałam ślub o 18.00, a później obiado-kolację z deserem w ulubionej restauracji bez tańców, dla dwunastu osób, bez ślubnych dekoracji, fotografował świadek i mój tato, miałam łososiową długą sukienkę i biały żakiet, bukiet, włosy ułożone przez fryzjera. Osobiście polecam taką formę mini-wesela, o ile nie marzyłaś od dziecka o ślubie rodem z baśni Disneya.
Łososiowa sukienka i biały żakiet? O.o
A co do ślubu: my poszliśmy po cywilnym na sesję zdjęciową, a potem na falafele ;).
13 października 2023, 23:51
Ale to ma być Twoje wesele? Jeśli tak, to ja bym po prostu zaprosiła gości do jakiejś fajnej restauracji, albo zrobiła małe przyjęcie w domu. Zorganizowałabym fotografa, żeby mieć z tego dnia jakieś fajne zdjęcia, na makijaż i fryzurę też bym pewnie poszła.
Ale jeżeli to nie jest Twoje wesele i jesteś na przykładowo świadkową, to nie organizowałabym nic dla Pary Młodej, bo oni mogą wcale tego nie chcieć :)