Temat: Pomysł na wesele

Jakie macie pomysły na coś przypominające mikro wesele? Tylko dla rodziców i świadków, raczej w formie obiadu. Jedno z rodzicow jest schorowane-więc tu odpadają wyjazdy, chyba że bez rodziców. Jak zrobić z tego, coś co byłoby mile dla samych młodych, których średnio są za tego typu imprezami, ale chcieliby zalegalizowac związek?

bylam raz na takim ślubie. Zacznę od tego, że młodym pomyliły się godziny w USC i najpierw zjedliśmy rosół i wypiliśmy po kieliszku, potem wróciliśmy do urzędu :D po ślubie był jeszcze obiad, a raczej drugie danie i deser. Gości było może 6 osób? Były tez zdjęcia w parku, a na sam koniec wylądowaliśmy w knajpie na piwie. Wszystko zrobione na totalnym luzie, bez spiny. 

My mieliśmy coś w tym stylu. Gości 20 + 1 fotograf. Oczywiście wiele rzeczy nie poszło zgodnie z planem. Ślub w USC w pałacyku takim z parkiem, po ceremonii miały być piękne zdjęcia przed pałacykiem ale raz , że fotograf okazał się gówniany a dwa, że bez przerwy lało. Potem pojechaliśmy do restauracji, wystrój był ślubny ale z klasą, nie wiejskie wesele. Dookoła stawy i mola ale z tego też słabo skorzystaliśmy niestety. Muzyka była przygotowana na penie, kupiliśmy do tego głośnik soniaca z efektami świetlnymi i dał sobie radę. Impreza 10 h chociaż mi pod koniec już strasznie się nie chciało. Wszyscy siedzieli do końca co było dla mnie zaskoczeniem. Mój facet w garniaku smokingowym, ja czerwona kiecka maxi. Pseudo glamour. Ogólnie styl imprezy mi odpowiadał i tego bym nie zmieniła. Miesiąc później zrobiliśmy poprawiny - grilla hawajskiego na działce. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.