Temat: Torba do szpitala

Czeka mnie minimum tygodniowy pobyt w szpitalu (niewykluczone , że się przedłuży o +2-3 dni). Mam do was pytanie co przede wszystkim ze sobą zabrać? I mniej więcej ile tych rzeczy. Nie jestem pewna czy są odwiedziny żeby ktoś coś mi mógł podrzucić. Wszelkie rady mile widziane. 

Jeśli to istotne będę mieć zabieg ginekologiczny. 

Nawet jeśli nie będzie odwiedzin to ktoś może podrzucić rzeczy i podać pielęgniarce. Przynajmniej u mnie tak było. Co do rzeczy - nie wiem, nie byłam nigdy tak długo, ale przydatny jest termos - żeby za każdym razem nie latać do kuchni po ciepłą wodę.

Ale wiesz, że jest coś takiego jak Google?

https://www.spsk1.lublin.pl/co...

Pasek wagi

Poza tymi rzeczami podstawowymi:

Chusteczki nawilżane - więcej niż jedną paczkę. Miałam zawsze przy łóżku. Tak samo mały płyn do płukania ust. W szpitalu możesz się czuć nieswieżo nawet, kiedy się normalnie myjesz. O, ja miałam jeszcze suchy szampon bez zapachu. 

Słuchawki. Opaskę zaciemniającą na oczy do spania. Korzystałam na OIOM-ie, było bardzo jasno i bolała mnie głowa. A jak będziesz na sali z kimś innym, to też może się przydać. 

Wiecej niż jedną piżamę. I o jedną parę majtek więcej. Na wszelki wypadek możesz sobie też wziąć podpaski (nie tampony). Mnie lubi się przesuwać okres przy lekach. 

Ciepłe skarpetki, bezuciskowe. 

Powodzenia! 



Pasek wagi

LessLessLess napisał(a):

Chusteczki nawilżane - więcej niż jedną paczkę. Miałam zawsze przy łóżku. Tak samo mały płyn do płukania ust. W szpitalu możesz się czuć nieswieżo nawet, kiedy się normalnie myjesz. O, ja miałam jeszcze suchy szampon bez zapachu. 

Słuchawki. Opaskę zaciemniającą na oczy do spania. Korzystałam na OIOM-ie, było bardzo jasno i bolała mnie głowa. A jak będziesz na sali z kimś innym, to też może się przydać. 

Wiecej niż jedną piżamę. I o jedną parę majtek więcej. Na wszelki wypadek możesz sobie też wziąć podpaski (nie tampony). Mnie lubi się przesuwać okres przy lekach. 

Ciepłe skarpetki, bezuciskowe. 

Powodzenia! 

Tylko jak ginekologia i zabieg to nie piżamę tylko koszulę nocną. Tylko żadna tam sexi flexi. I najlepiej drugą na zmianę.

Podpaski mi kazali kupić takie duże bella w aptece.

Podkłady na łóżko żeby nie brudzić pościeli.

A do tego wiadomo standardowo. Kosmetyki, ręcznik, kubek talerzyk swój sztućce.

kawę, herbatę co tam pijesz 

pewnie lodówka jest to np mleko do kawy 

A ja zawsze biorę ściereczkę kuchenna, gąbkę do mycia naczyń i płyn zawsze swoje umyje

A klapki pod prysznic 

Sztućce… Serio.

xmargothx napisał(a):

Sztućce? Serio.

serio.

Ja wolę mieć swoje. Każdy bierze co uważa 

Zresztą jak chcesz sobie zrobić coś do picia to czym później pomieszasz jak nie będzie dostępu do kuchni ? 

Poza tym co dziewczyny już napisały możesz wziąć sobie coś do przegryzienia, jedzenie szpitalne może zaskoczyć czasami 🤣 ostatnio dostałam na kolację galart, którego nienawidzę i ratowałam się owsianką instant. 

xmargothx napisał(a):

Sztućce? Serio.

A przynajmniej nożyk, często daja np nie pokrojonego pomidora do kanapek a tym nożem szpitalnym to jednie masło rozsmaruje się 😊

_Asha_ napisał(a):

Poza tym co dziewczyny już napisały możesz wziąć sobie coś do przegryzienia, jedzenie szpitalne może zaskoczyć czasami ? ostatnio dostałam na kolację galart, którego nienawidzę i ratowałam się owsianką instant. 

dokładnie. Nawet jakieś pieczywo chrupkie czy owoc. Niestety różnie w szpitalach bywa. 

I wodę sobie weź

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.