- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 października 2022, 15:06
Wyszło mi dużo bakterii w posiewie.
Byłam wczoraj u innego ginekologa. Teraz okazało się, że zalega mi krew w macicy I mam mocno zwezana szyjkę macicy. Mam skierowanie do szpitala, ale chce tego uniknąć. Szukać pomocy dalej? Czy co robić... podbrzusze mocno boli. Endometrium z 18mm na 25mm razem z tym "płynem" prawdopodobnie krew. Co byście robiły na moim miejscu? Do dobrego szpitala mam daleko. Jestem z Lubelszczyzny.
6 października 2022, 15:16
Ale przecież otrzymałaś pomoc-musisz iść do szpitala. Czego oczekujesz? Że u kogoś innego diagnoza będzie inna czy co?
Zrobilabym jedyna rozsądna rzecz-poszłabym do szpitala
Edytowany przez 6 października 2022, 15:17
6 października 2022, 15:35
Ale nie jesteś przed/w trakcie okresu? Bo wtedy oczywiste że jest przekrwione endometrium. Jeśli nie to natychmiast do szpitala. Nie wiem czego oczekujesz od obcych kobiet w Internecie. Skoro lekarz dal pilne skierowanie do szpitala to moze to być powazne zagrożenie dla zdrowia
6 października 2022, 16:15
Do szpitala. Zrobią Ci pełny pakiet badań. Nikt nie lubi szpitali ale bez przesady, jak trzeba to trzeba. Ja miałam zabieg ginekologiczny w państwowym szpitalu w lubelskim, uważam, że na oddziale było naprawdę profesjonalnie, lekarze i położne super. Nie musisz szukać na drugim końcu Polski.
Edytowany przez Dominika47 6 października 2022, 16:17
6 października 2022, 17:49
Lekarze raczej nie szastają skierowaniami do szpitala - wręcz odwrotnie, więc jeśli Ci dał, to jest wskazanie. Jakby się dało zrobić coś poza szpitalem, to by to zaproponował. Jeśli koniecznie chcesz innej opinii to idź do innego lekarza. Natomiast na Twoim miejscu poszłabym do tego szpitala. Przetrzymają Cię góra 3 dni, zrobią komplet badań za darmo, gdzie normalnie za wszystko będziesz bulić, bo w praktyce 95% będzie nierefundowane plus będziesz się bujać od wizyty do wizyty, czekac na wyniki, czekać na termin kolejnej wizyty. Mojej córce wyszły szmery na sercu jak miała 2 latka. Bujaliśmy się po przychodni kardiologicznej co kilka miesięcy badania, KTG, USG, cuda wianki, wizyty, pierdy. W końcu dostała skierowanie do szpitala. Byłyśmy tam 3 dni. Zrobili jej wszystko od ręki, bez czekania, bez stania w kolejkach. Po 3 dniach była ostateczna diagnoza, że jest wszystko ok, gdzie wcześniej 1,5 roku musieliśmy jeździć na te same badania w kółko i w kółko. W szpitalu zrobią Ci kompleksowo wszystko i możliwe, że od razu wdrożą leczenie. To jest Twoje zdrowie - ważniejsze niż 3 dni urlopu czy chorobowego. Zresztą normalnie dostaniesz L4 szpitalne.
Edytowany przez Karolka_83 6 października 2022, 17:50