Temat: Ginekolog.

Otóż zaczęły się pewne problemy, o których nie chce tutaj pisać. Moja mama nie mówiąc mi o tym zapisała mnie do ginekologa - mężczyzny. Jak się o tym dowiedziałam to wpadłam w furię. Nawet nie o to chodzi, że wzbraniam się z pójściem do lekarza tylko chce, żeby to była kobieta. Jakie macie z tym doświadczenia? Może powinnam jednak pójść do mężczyzny? Wiem, że z tego stresu mogę zemdleć przed gabinetem nawet. Okropnie się wstydzę i jak o tym pomyślę to od razu robi mi się niedobrze. Co uważacie?
Pasek wagi
przerobiłam kilkunastu różnych i jeden wniosek - facet jest znacznie bardziej delikatny w trakcie badania.
Po usg dopochwowym robionym mi przez kobietę krwawiłam dwa dni.
Od innej dostałam mega opieprz za to, że powiedziałam że potrzebuję jasmin... bo ona zapisuje diane. Co mnie to obchodzi - biorę taką pigułę, po której czuję się ok.
Nigdy więcej do kobiety nie pójdę- chyba że każdy inny będzie chory
Ja chodze do baby ale w sumie po pierwszej wizycie wolalabym miec faceta.Ale teraz to mi to bez roznicy, pani jest mila.Robi wszystkie badania,zagada przy okazji :D
Pasek wagi
Nie ma się czym stresować. Lekarz jak lekarz.
Ja pierwszy raz byłam u faceta, z nfz - to był jeden z lepszych gin. do jakiego trafiłam (niestety eis przeprowadziłam i do tamtego mam już za daleko). 2 x trafiłam na babki i nigdy więcej.
mialam torbiele, a przy wspolzyciu czy przy sondzie usg pochwowej odczuwalne jest wszystko. pan dr byl delikatniejszy niz pani dr a oboje robili usg pochwowe. chodze do pani dr bo jest tansza :P
Ja w wieku 13 lat poszłam pierwszy raz do kobiety. Zapamiętałam tą wizytę na długo. Była chamska, opryskliwa i niedelikatna. Jak miałam niecałe 14 lat poszłam do ginekologa mamy - mężczyzny. Był miły. Odpowiadał mi na wszytskie pytania w śmieszny sposób. Tłumaczył mi wszytsko pokazując na rysunku. Podczas badania również był bardzo delikatny. Ponoć właśnie mężczyźni są delikatniejsi. Nie wpadaj w panikę - to nic strasznego!
Ja jak szłam pierwszy raz ( 18 lat) , szłam jeszcze z mama, miałam wątpliwości  i troche żalu ,że mama (wówczas to ona mnie zapisała) wybrała mężczyznę.  - obecnie chodzę dalej do lekarza mężczyzny . Moja mama mi kiedyś powiedziała,że ona też całe życia chodziła do Faceta  i jej zdanie jest takie,że czasem lepiej iść do mężczyzny niż do kobiety. Mężczyzna jest delikatny a kobieta potrafi być różna , zdarzają się jędze.
to jest Lekarz ! on wykonuje swoją pracę.  więc jak jest dobrym lekarzem to warto do niego chodzić.
Pasek wagi
ja chodze do mezczyzny i nie wyobrazam sobie isc do kobiety. Mezczyzna jest delikatny, nie pozwala Ci sie stresowac zagaduje Cie nie zachowuje sie w zaden sposob niestosownie a moim pierwszym ginekologiem byla kobieta, bylam u niej na jednej jedynej wizycie i nigdy wiecej. naprawde nie ma sie czego wstydzic;*
To nie facet to lekarz : )
hehehhe.
Ja byłam u faceta i był całkiem spoko : )
Kobity potrafią być wredne itd.

Nie bój się!
w życiu byłam u 4 ginekologów, 2 kobiet i 2 mężczyzn i do baby raczej się już nie wybiorę ;) Mam lekarza ok 60 'i to jest świetny specjalista. I to prawda że faceci są delikatniejsi ;)
Przecież to zwykły lekarz, jak idziesz do dentysty to też tylko do kobiety? wg mnie żadna różnica, nawet wolę chodzić do lekarzy ginekologów (niż lekarek) bo są jacyś delikatniejsi.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.