Temat: Kolonoskopia

Jutro mam kolonoskopię. Jeszcze nie zaczęłam pić proszku na oczyszczanie. Macie jakieś rady dla mnie?

Nie podcieraj za mocno tylka :P A jak masz papier to jak najbardziej miekki, moze nawilzane chusteczki ale bez przesadnej chemii. Moje najgorsze wspomnienie to wlasnie przetarty do granic mozliwosci tylek.

cancri napisał(a):

Nie podcieraj za mocno tylka :P A jak masz papier to jak najbardziej miekki, moze nawilzane chusteczki ale bez przesadnej chemii. Moje najgorsze wspomnienie to wlasnie przetarty do granic mozliwosci tylek.

W punkt 😁 Nawilżany papier toaletowy to najcenniejszy okołodupny wynalazek ludzkości 😁

cancri napisał(a):

Nie podcieraj za mocno tylka :P A jak masz papier to jak najbardziej miekki, moze nawilzane chusteczki ale bez przesadnej chemii. Moje najgorsze wspomnienie to wlasnie przetarty do granic mozliwosci tylek.

Może jakiś krem?

Nie wiem czy kremy pomoga. Chodzi o to, ze ja przynajmniej co chwile ladowalam na WC. Musialam pic 250 ml wody co 15 minut. O ile na poczatku kal wychodzil w stalym stanie skupienia, o tyle na koncu to byla woda i zlogi. A ze tam sa kwasy to skora w tym miejscu mega dostaje...po dupie 😂 Ja to np. w pewnym momencie jak czulam, ze "sesje" na WC mam za soba to wchodzilam po prostu pod prysznic to zmyc woda. 

cancri napisał(a):

Nie wiem czy kremy pomoga. Chodzi o to, ze ja przynajmniej co chwile ladowalam na WC. Musialam pic 250 ml wody co 15 minut. O ile na poczatku kal wychodzil w stalym stanie skupienia, o tyle na koncu to byla woda i zlogi. A ze tam sa kwasy to skora w tym miejscu mega dostaje...po dupie ? Ja to np. w pewnym momencie jak czulam, ze "sesje" na WC mam za soba to wchodzilam po prostu pod prysznic to zmyc woda. 

A jak długo to trwało? Mam dziś wypić 3 saszetki, a jutro jedną. Pytam o sesje :) a nie badanie

Ja juz nie pamietam, wydaje mi sie, ze tylko 1 raz cos bralam ale moge sie mylic. Od 5 rano do 12. Chyba na 13 mialam badanie. To jeszcze po przyjezdzie do lekarza musialam isc do toalety. 

ja mam termin i tez przezywam😉, maz kolezanki mial w ub. tygodniu i z jej opowiadania to u niego tak tragicznie nie bylo - ze tylko dwa razy lecial na toalete , na nastepny dzien tez.

Pielegniarka doradzila mi dla smaku dodac troche cytryny do napitku. Powodzenia:)

Trochę późno piszesz. Wg mnie podstawa jest dieta przed. Ja byłam kilka dni na płynnej. Jak wypiłam proszek to od razu się załatwiałam wodą, nic w jelitach nie miałam. A oczyszczanie miałam bardzo późno i wszyscy mi mówili, że nie zdążę. Oczyscilam się super.

Rady? Rób wszystko zgodnie z ulotką lub wytycznymi lekarza i będzie ok.

Berchen napisał(a):

ja mam termin i tez przezywam?, maz kolezanki mial w ub. tygodniu i z jej opowiadania to u niego tak tragicznie nie bylo - ze tylko dwa razy lecial na toalete , na nastepny dzien tez.

Pielegniarka doradzila mi dla smaku dodac troche cytryny do napitku. Powodzenia:)

To pocieszające, bo rzeczywiście są nerwy. Jeszcze z godzinka i zaczynam. Boję się, że ciężko mi będzie wypic tak dużo płynu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.