- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 maja 2020, 23:13
Dziewczyny, nigdy nie piłam, ewentualnie na jakichś spotkaniach rodzinnych kieliszek likieru, a wczoraj pierwszy raz wypiłam więcej (3 pełne lampki wina, ale dla mnie jak na pierwsze picie to dużo jak widać...) i dzisiaj umieram cały dzień. Boli mnie głowa i jest mi niedobrze, praktycznie nic nie jadłam tylko wmusilam w siebie kebaba, piłam dość dużo, oczywiście, byłam na spacerze, ale dalej czuje się podobnie, może z delikatną poprawą.. jak sobie radzicie z tym?
29 maja 2020, 23:18
Tylko czas ci pomoze :D U niektorych trwa to kilka dni, a innym nic nie jest po kilku godzinach snu.
29 maja 2020, 23:36
Dużo wody niegazowanej, magnez i witamina C w suplementacji. Kawa, zimny prysznic, jakieś tłuste śniadanie w stylu jajecznica na bogato. Drzemka w ciągu dnia i ogólnie sen.
29 maja 2020, 23:37
Kebab...no toś sobie zdrowe żarcie na odtrucie po alkoholu wybrała..... Kefir, rosołek, wyspać się ew, łyknąć procha/napój typu tych co są w aptekach na kaca. Czy działają nie wiem, bo kaca miałam ze 2 razy w życiu gdzieś na studiach a wtedy był kefir i "sok" z kiszonych ogórków a nie wspomagacze apteczne :)
29 maja 2020, 23:48
Kebab...no toś sobie zdrowe żarcie na odtrucie po alkoholu wybrała..... Kefir, rosołek, wyspać się ew, łyknąć procha/napój typu tych co są w aptekach na kaca. Czy działają nie wiem, bo kaca miałam ze 2 razy w życiu gdzieś na studiach a wtedy był kefir i "sok" z kiszonych ogórków a nie wspomagacze apteczne :)
No właśnie wiem ze słabo z tym kebabem, ale nic innego bym nie wcisnęła...
30 maja 2020, 00:05
Na kaca? Najlepsze powietrze z pompki do materaca. 😂 A całkiem serio to mi pomaga zjedzenie czegoś treściwego, gorąca herbata i sen. Ewentualnie proszki na łeb. Mój mąż namiętnie praktykuje picie nektaru bananowego i mu pomaga.