30 kwietnia 2011, 11:47
ide dzis na 20 do pracy i musze zostac do 11 rano a raczej do południa :/ pracuje w hotelu i musze zostac tak dlugo i nie wiem jak to wytrwac ... nie mam za bardzo gdzie nóg wyciągnąć i trzeba siedziec cały czas w recepcji na stołku ... w dodatku mamy teraz pelne oblozenie bo wiadomo MAJÓWKA ... probowałam sie wyspac na zapas ale wstalam o 8 bo juz nie moglam sie gniesc w łóżku ... kawa nie pomaga ;( nie wiem jak ja to przeżyje
30 kwietnia 2011, 11:49
Może jakieś energetyki - Green Up nie jest taki zły.
30 kwietnia 2011, 11:49
Może zdrzemnij się przed nocką.? Idziesz na 20, położ się k.16 i zdrzemnij się z godzinkę, dwie..
30 kwietnia 2011, 12:07
tak dziewczyny dobrze radzą, prześpij się trochę przed tą nocką, a w pracy to nie wiem na mnie nie działa, ale właśnie może jakieś napoje energetyczne?
30 kwietnia 2011, 12:11
Jak pracowałam na noc, to energetyk na mnie działał. Ale nie wolno z tym przesadzać, bo się totalnie uodpornisz, to po pierwsze, po drugie - będzie Cie "nosić".
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 992
30 kwietnia 2011, 12:18
Ja idę dzisiaj do pracy na 15, a skończę ok 6 rano :D więc też będzie ciekawie
30 kwietnia 2011, 12:24
o 6 to jeszcze luz ale ja mam dzis byc na pelnych obrotach, przetrwac godziny nocne i jeszcze rano obslugiwac gosci w recepcji i nalepiej z usmiechem na twarzy .... pewnie to odchoruje
1 maja 2011, 21:05
nie za delikatnie do siebie podchodzicie? niejednokrtnie pracowalem po 20 godzin non stop bez przerwy nie liczac pol godziny na posilek na spokjnie i to nie w hotelu ale jako pracownik fizyczny (kamieniarz)i nie musialem sie radzic w takich sprawach bo to chyba logiczne. problem obecnego spoleczenstwa to robienie z igly widly i wmawianie sobie " o ja biedny nieszczesliwy". ta odchorujesz bo sobie wpoisz jaka to nie jestes zmeczona przepracowana a moze by urlop do tego?