Temat: Czy wasi partnerzy oglądają filmy pornograficzne?

Właśnie dowiedziałam się od partnera ze takowe ogląda. Na początku się nie przyznał bo było mu głupio ale później powiedział ze tak. Sama się zorientowałam bo zauwazylam ze od jakiegoś czasu podczas seksu wydziela mniej spermy niż kiedyś.

Zrobiło mi się przykro gdy mi powiedział. Jakbym ja mu nie wystarczala i jakby dostawały mi sie jakieś ‚resztki’ bo czasami mam wrażenie ze tej spermy nie ma prawie wcale. Poza tym jestem niezadowolona z pewnych partii swojego ciała i mam wrażenie ze on naogląda się np dużych biustów to przestane mu się podobać itp.


zapytałam go jak często to robi. Sama zgadłam ze ostatni raz był wczoraj bo zauwazylam to po ilości spermy po tym jak uprawialiśmy seks wczoraj wieczorem. Powiedział ze przed tym robił to w poniedziałek lub w zeszły piątek ale nie pamięta. 
powiedzial tez ze jak tego nie robi to czuje się beznadziejny w łóżku bo bardzo szybko dochodzi. Ma racje ze szybko, bo czasami są to np 1-2 minuty ale dla mnie to nie problem bo możemy kochać się drugi raz i jest on dużo dłuższy. 


Czy wasi partnerzy oglądają filmy pornograficzne? Co o tym sądzicie? 

nie chodzi mi o mała ilość spermy, bo gdyby bez robienia sobie dobrze tak miał to okej, ale mam wrażenie ze on sobie ‚ulzy’ a mnie się dostają jakieś resztki, skoro w ciągu dnia się masturbował a wieczorem uprawialiśmy seks. 
poza tym może jestem przewrażliwiona.

Jako nastolatka dzieliłam komputer z ojcem i miał on tam mnostwo filmów pornograficznych. W ogóle moj ojciec jest jakiś niewyżyty seksualnie (nie będę się na ten temat teraz rozpisywać, ale zdradzał mamę, co weekend inna laska itp) 

Moj były tez oglądał i po jakims czasie nawet się dowiedziałam ze oglądał gejowskie filmy pornograficzne, poza tym miał duże problemy ze wzwodem i prawie zawsze nie mogliśmy z tego powodu dokończyć stosunku. 

Moj obecny partner nigdy takich problemów nie miał ani nie jest w moich oczach jakims napalencem, nigdy nie gapi się na kobiety na ulicy itp, ale (być może z powodu nieprzyjemnych doświadczeń z ojcem i byłym) obawiam się, ze może to się odbić na naszym związku. Poza tym mam problemy z zaufaniem (i tutaj znowu problemy z dzieciństwa/poprzedniego związku) a on za pierwszym razem wyparł się ze ogląda mimo ze zapytałam 2/3 razy aby się upewnić. Dopiero kolejnego dnia powiedział prawdę kiedy ponownie poruszyłam temat 

ANULA51 napisał(a):

staram_sie napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Misiowa91 napisał(a):

staram_sie napisał(a):

.BrigitteBardot napisał(a):

Salamandera napisał(a):

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

Mój nie ogląda. (Do tych co mi zaraz napiszą "KAŻDY OGLĄDA NAIWNIARO!!1" - jestem z mężem non stop w domu, a do wc nie bierze telefonu.)[/qu\ote]właśnie mam wrażenie, ze będzie dużo odpowiedzi ?łeee, każdy przecież ogląda!? Nie miałabym nic przeciwko gdyby oglądał je od czasu do czasu, ale obawiam się ze robi to regularnie co tydzień/co kilka dni.Poza tym ukrywał to przede mna i teraz czuje się jakby był kimś kogo do końca nie znam i po głowie chodzą mi myśli typu ?czego jeszcze nie wiem?. Dodam ze nigdy nie natknęłam się na żaden link w historii itp wiec dobrze wszystko kasował/ukrywal. Zaczęłam się domyślać jedynie z powodu bardzo małej ilości spermy po stosunku
Straszne. Współczuję Twojemu facetowi takiej kobiety-bluszcza. Nawet nie może sobie człowiek sam zrobić dobrze jeśli ma ochotę... 
hm.... to jest temat złożony. Bo robienie sobie dobrze na widok innej laski dla niektórych może być pewną formą zdrady.
z tą zdrada to już wymiekłam 
Zdrada z własną ręką? A jak oglądacie drogie Panie 365 dni i robi Wam się mokro to też zdrada z Michelle Morrone? Smiechlam . Żart z tym 365 dni ale wiadomo o co chodzi.
nie dla każdego zdrada oznacza jedynie seks, a nawet kontakt fizyczny. Tutaj mamy do czynienia z robieniem sobie dobrze na widok jakiejś laski. Czy taką samą tolerancję miałabyś gdyby to nie był filmik a żywa kobieta? Nawet jeśli facet nie mógłby jej dotknąć, ani ona jego.Tak jak wyżej już napisałam - ja nie oceniam nikogo, ale zasady związku - aby był udany - muszą akceptować obie strony. A tu widać, że tak nie jest. Nie utwierdzajcie autorki, że to tylko jej facet ma rację bo każdy ogląda porno a ona musi to zaakceptować i się z tym pogodzić. To jest po prostu nieprawda.
nie na widok laski, tylko na widok tego czego by chciał , a nie dostaje od życiowej partnerki, może on fantazjuje bo boi się zapytać by się nie obraziła i zagroziła 7 dniami  bez seksu , lub ?chory zboczuch?

no to tym bardziej coś w związku nie halo skoro jedna strona boi się drugiej powiedzieć o swoich seksualnych pragnieniach.

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

it.girl napisał(a):

staram_sie napisał(a):

it.girl napisał(a):

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

Skoro każdy facet ogląda porno to każda kobieta chce być matką . I nie dyskutować mi tu, bo JA wiem co myśli i czuje każda kobieta na Świecie. To naturalne pragnienie macierzyństwa! 
No bo pewnie nie każdy, wiadomo, ale jak nagle się zlatuje X lasek i wszystkie twierdzą, że "mój to na pewno nie", to idę o zakład, że jednak nie wszystkie mają rację. Tak jak z tą ciążą - X deklaruje, że nie chce mieć dzieci i na pewno nie będzie mieć, a jakaś część z tego jednak je potem ma
załóżmy że miałabyś rację, że kobieta nie może być pewna, że jej facet nie ogląda. Ale czy uważasz, że facet to każdy ogląda a kobieta nie każda?
Nie, nie każdy, ale zdecydowana większość. I jeśli  zjawi się jeszcze 10-20 Vitalijek zaręczających, że "mój nie", to uważam, że nie wszystkie będą mieć rację. 
a kobiety? czy uważasz, że mniejszy odsetek kobiet ogląda porno aniżeli odsetek mężczyzn?

Myślę, że mniejszy. 

Pasek wagi

ogląda i mi to nie przeszkadza...

Pasek wagi

it.girl napisał(a):

staram_sie napisał(a):

it.girl napisał(a):

staram_sie napisał(a):

it.girl napisał(a):

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

Skoro każdy facet ogląda porno to każda kobieta chce być matką . I nie dyskutować mi tu, bo JA wiem co myśli i czuje każda kobieta na Świecie. To naturalne pragnienie macierzyństwa! 
No bo pewnie nie każdy, wiadomo, ale jak nagle się zlatuje X lasek i wszystkie twierdzą, że "mój to na pewno nie", to idę o zakład, że jednak nie wszystkie mają rację. Tak jak z tą ciążą - X deklaruje, że nie chce mieć dzieci i na pewno nie będzie mieć, a jakaś część z tego jednak je potem ma
załóżmy że miałabyś rację, że kobieta nie może być pewna, że jej facet nie ogląda. Ale czy uważasz, że facet to każdy ogląda a kobieta nie każda?
Nie, nie każdy, ale zdecydowana większość. I jeśli  zjawi się jeszcze 10-20 Vitalijek zaręczających, że "mój nie", to uważam, że nie wszystkie będą mieć rację. 
a kobiety? czy uważasz, że mniejszy odsetek kobiet ogląda porno aniżeli odsetek mężczyzn?
Myślę, że mniejszy. 

heh, to ciekawe na czym się opierasz. Tak samo jak nie wiesz ile kobiet ogląda to nie wiesz też ile mężczyzn ogląda. To tylko Twoje przekonanie mówi Ci, że faceci to na pewno a kobiety mniej. To są stereotypy i szufladkowanie ludzi. Dlatego od razu ocenianie, że jak kobieta twierdzi, że jej mężczyzna nie ogląda oznacza że ona po prostu o tym nie wie jest bardzo słabe. Obca osoba wie lepiej niż życiowa partnerka :/

Pasek wagi

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

Mój nie ogląda. (Do tych co mi zaraz napiszą "KAŻDY OGLĄDA NAIWNIARO!!1" - jestem z mężem non stop w domu, a do wc nie bierze telefonu.)

Wtf :? non stop z mężem w domu... 

Nie zdarzyło ci się nigdy wyjść samej na zakupy, do lekarza, czy na kawę do koleżanki? 

staram_sie napisał(a):

it.girl napisał(a):

staram_sie napisał(a):

it.girl napisał(a):

staram_sie napisał(a):

it.girl napisał(a):

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

Skoro każdy facet ogląda porno to każda kobieta chce być matką . I nie dyskutować mi tu, bo JA wiem co myśli i czuje każda kobieta na Świecie. To naturalne pragnienie macierzyństwa! 
No bo pewnie nie każdy, wiadomo, ale jak nagle się zlatuje X lasek i wszystkie twierdzą, że "mój to na pewno nie", to idę o zakład, że jednak nie wszystkie mają rację. Tak jak z tą ciążą - X deklaruje, że nie chce mieć dzieci i na pewno nie będzie mieć, a jakaś część z tego jednak je potem ma
załóżmy że miałabyś rację, że kobieta nie może być pewna, że jej facet nie ogląda. Ale czy uważasz, że facet to każdy ogląda a kobieta nie każda?
Nie, nie każdy, ale zdecydowana większość. I jeśli  zjawi się jeszcze 10-20 Vitalijek zaręczających, że "mój nie", to uważam, że nie wszystkie będą mieć rację. 
a kobiety? czy uważasz, że mniejszy odsetek kobiet ogląda porno aniżeli odsetek mężczyzn?
Myślę, że mniejszy. 
heh, to ciekawe na czym się opierasz. Tak samo jak nie wiesz ile kobiet ogląda to nie wiesz też ile mężczyzn ogląda. To tylko Twoje przekonanie mówi Ci, że faceci to na pewno a kobiety mniej. To są stereotypy i szufladkowanie ludzi. Dlatego od razu ocenianie, że jak kobieta twierdzi, że jej mężczyzna nie ogląda oznacza że ona po prostu o tym nie wie jest bardzo słabe. Obca osoba wie lepiej niż życiowa partnerka :/

Co za bzdety(smiech)

https://tvn24.pl/magazyn-tvn24/polak-i-polka-swiatowa-czolowka-pornografie-znaja-i-wiedza-co-lubia,147,2604

Zjedź o do kolorowego wykresu. Albo w sumie nie musisz, przepisze Ci udział w widowni w Polsce: kobiety 29, mężczyźni 71. 

W sumie ich twórcy szacują, że kobiety stanowią teraz 20-25 proc. wszystkich globalnych użytkowników tego typu stron. (http://www.tvn24.pl)

Pasek wagi

Mia900 napisał(a):

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

Mój nie ogląda. (Do tych co mi zaraz napiszą "KAŻDY OGLĄDA NAIWNIARO!!1" - jestem z mężem non stop w domu, a do wc nie bierze telefonu.)
Wtf  non stop z mężem w domu... Nie zdarzyło ci się nigdy wyjść samej na zakupy, do lekarza, czy na kawę do koleżanki? 

No, a chłop spróbowałby wziąć telefon do WC. Nieszczęście gotowe! 😂

Pasek wagi

Mia900 napisał(a):

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

Mój nie ogląda. (Do tych co mi zaraz napiszą "KAŻDY OGLĄDA NAIWNIARO!!1" - jestem z mężem non stop w domu, a do wc nie bierze telefonu.)
Wtf  non stop z mężem w domu... Nie zdarzyło ci się nigdy wyjść samej na zakupy, do lekarza, czy na kawę do koleżanki? 

Wszystkie potrzebne sprawy załatwiam jak mąż jest w pracy. Jeśli mam coś do zrobienia na mieście jak mąż jest w domu to idzie ze mną (z własnej woli!). Czasem mu mówie by został w domu i odpoczął po pracy, ale on twierdzi że i tak mało czasu ze sobą spędzamy i on nie chce tracić go więcej. 

Pasek wagi

mirabilis1 napisał(a):

Mia900 napisał(a):

Magiczna_Niewiasta napisał(a):

Mój nie ogląda. (Do tych co mi zaraz napiszą "KAŻDY OGLĄDA NAIWNIARO!!1" - jestem z mężem non stop w domu, a do wc nie bierze telefonu.)
Wtf  non stop z mężem w domu... Nie zdarzyło ci się nigdy wyjść samej na zakupy, do lekarza, czy na kawę do koleżanki? 
No, a chłop spróbowałby wziąć telefon do WC. Nieszczęście gotowe! ?

Czemu usilnie pròbujecie robić ze mnie tyrana? Ja mu niczego nie zabraniam. Po prostu nie bierze telefonu, bo to niehigeniczne. Ja z resztą też nie biore. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.