Temat: anoreksja, bulimia, pro-ana, pro-mia ?...

Mam taki nietypowy temat chciałam was spytać so sądzicie na temat różnego rodzaju zaborzeń odżywiania ? Co sądzicie na temat bulimi i anoreksji oraz pro-any i pro-mii.

Dla nie wtajemniczonych do tgzw. klubów pro ana i mia  należą osoby które świadomie podjeły decyzje na ten temat (że niebędą jadły lub że będą wywoływać wymioty) .... Czy znacie kogoś takiego ... jeżeli zauważyliście np. że wasza koleżanka ma czerwoną bransoletkę na ręce i nosi ją codziennie ( taki symbol pro-any , lub fioletowa pro-mia ) to moze być sygnał że zalicza się do motylków ( członkowie pro-ana)

 

Poza tym nie wszystkim się podoba to, co chude. I żeby wszystko było jasne nie mam nic przeciwko umieszczania motywujących zdjęć pod warunkiem tylko, że nie są to zasuszone wieszaki. Na dodatek jesteśmy ciągle bombardowani ze wszystkich stron silikonowymi cyckami, ustami wypełnionymi kwasem hialuronowym, photoshopem i wychudzonym ideałem piękna. Idzie oszaleć, co? Ja wychodzę z założenia, że choćbym na rzęsach stanęła nie będę wyglądać jak dziunia z plakatu, więc chcę wyglądać jak JA, ale w najlepszym wydaniu.
Pasek wagi
to wasze pisanie to jak loteria.. dla jednej chuda dziewczyna na awie bedzie motywacja zeby popaść w anoreksję, dla drugiej będzie motywacją do ćwiczeń by zdrowo wyglądać a dla trzeciej będzie obrzydzeniem (są tez takie które wolą kobiece kształty)
Dodajmy ze anoretyczka tylko sie wydaje, ze nie musza jesc a tak naprawde musza jesc duzo wiecej by zyc. Mysla ze musza, jesli inaczej sie nie da, a silna wola nie jest wyznacznikiem tego czy powinno sie cos zjesc.
Prawda jest taka że i tak każdy na diecie niskokalorycznej napada na jedzenie. 
No i anoreksja polega tez na tym, ze ma sie skrzywiony obraz siebie i mysli sie, ze jest sie grubym
Coraz częściej boję się tego portalu. BMI poniżej 19? Kłamiesz więc w profilu,bo wiesz, że zablokują CI konto. Przestańmy mylić zdrowe odżywianie z drakońską dietą. Skoro nie akceptujesz siebie z taką wagą, to znaczy, że to nie z wagą masz problem, ale tym jak postrzegasz siebie.

Co do Motylków. Dziewczęta , których całe życie kręci się wokół niejedzenia. Nie będą miały nigdy normalnego życia, pasji, nie urodzą dzieci, nie dożyją do 40, będą się męczyć same ze sobą i potęgować autonienawiść. Straszne. Szkoda młodości. I mówię to z pełną premedytacją, bo choć nigdy nie będe szczupła, nie będę anorektyczką, to wiem, co dzieje się w głowie bulimiczki. Wiem.

Ale nie odczuwaja takiego głodu... !( zależy oczywiście kiedy ....)

Bylyście kiedyś na diecie 1000> ? po 2 tygodniach nie odczuwałybyście takiego głodu jak w 1 tygodniu

a co do 19 BMI ja też musiałam troszkę... skłamać
Ola, popieram to co mowisz, to o zyciu z zaburzeniami odzywiania. Iwona, proponuje zebys obejrzala program "co mnie zzera" i zobaczyla czy ci ludzie sa szczesliwi. Bo chodzi tu o szczescie, nie o wyglad. Dazysz przeciez tylko do szczescia, a myslisz ze jak schudniesz bedziesz szczesliwa.
Przydalaby ci sie terapia szokowa z centymetrem, zebys zobaczyla ze jestes chudsza niz myslisz

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.