- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 120
28 kwietnia 2011, 16:31
Mam taki nietypowy temat chciałam was spytać so sądzicie na temat różnego rodzaju zaborzeń odżywiania ? Co sądzicie na temat bulimi i anoreksji oraz pro-any i pro-mii.
Dla nie wtajemniczonych do tgzw. klubów pro ana i mia należą osoby które świadomie podjeły decyzje na ten temat (że niebędą jadły lub że będą wywoływać wymioty) .... Czy znacie kogoś takiego ... jeżeli zauważyliście np. że wasza koleżanka ma czerwoną bransoletkę na ręce i nosi ją codziennie ( taki symbol pro-any , lub fioletowa pro-mia ) to moze być sygnał że zalicza się do motylków ( członkowie pro-ana)
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 120
28 kwietnia 2011, 17:03
Ale gorsza jest moim zdaniem bulimia.....
28 kwietnia 2011, 17:07
Tak, znalam anorektyczke, moja siostre. Toczyla walke z cala rodzine o to, zeby nic nie zjesc. Jesli uwazasz odchudzanie za zyciowy cel to bedziesz tak reagowac, bo nawet ja na lekkim odchudzaniu zloszcze sie, kiedy mam zjesc cos poza dieta, a co dopiero kiedy niejedzenie jest twoim sposobem na zycie.
To sie tak tylko wydaje, ze ma sie nad tym kontrole i w kazdym momencie mozna przestac. Jesli tak bardzo sie ktos odchudza, to niech przestanie i zobaczy czy to takie proste. I to ze nie potrafi bedzie usprawiedliwiac tym, ze moglby ale nie chce.
Przestraszylam sie w moje urodziny. Odchudzalam sie zdrowo, nawet bardzo zdrowo, dlugo rygorystycznie przestrzegalam diety, a kiedy przyniesli mi sniadanie do lozka mialam lzy w oczach jedzac bulke. Jesli ktos wtedy na jakiejs stronie zamiast powiedziec mi ze powinnam sie bac i uwazac powiedzialby mi zebym sie nie martwila, ze teraz juz nie bede musiala jesc to mysle ze inaczej by sie sprawy toczyly. Niezbyt zdrowo.
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 120
28 kwietnia 2011, 17:07
a tak wg... to popatrzcie na swoje zdjęcia w profilach ... obce osoby , modelki ,Bmi poniżej 19 (z pewnoscią mnieeeeeejjjj) - czy to nie jestmotywacja dla motyli ?
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2678
28 kwietnia 2011, 17:09
Ty lepiej popatrz na swój awatar...
28 kwietnia 2011, 17:14
Oj ja tak mam.. Teraz lecę na 1000 kcal. bo nie umiem normalnie jeść. Albo jem wszystko albo nic.
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 120
28 kwietnia 2011, 17:14
wiem jak wygląda i niemam nic przeciw niemu ... ty lepiej popatrz na swój... na moim nie widać żle opalonego ciała (bez głowy) w różowycz gatkach i wiejskim kolczyku 1
28 kwietnia 2011, 17:14
To, ze dziewczyny na portalu zle reaguja na prawde, to nie znaczy ze cos prawda nie jest. Chore piora mozg zdrowym, zdrowe choruja i piora mozg nastepnym. To nie wzielo sie z niczego.
Chcialabym wygladac jak modelka ale nie chce przekroczyc granicy w ktorej przestalabym nad tym panowac, dlatego schudne ile sie da na zdrowej diecie, bo na takiej diecie nie da sie nazbyt wychudnac. Kiedy ludzie widza, ze ktos nie je albo wymiotuje wcale nie mysli, ze ta osoba jest twarda i fajna, tylko ze jest wyalienowana, nienormalna itd, dlatego zamierzony efekt nie zostaje osiagniety, uwierz mi. Sprobuj isc z chlopakiem na hamburgera i pochwalic sie mu, ze potrafisz sie opanowac albo ze masz taka ladna figure bo wymiotujesz po kazdym posilku. Juz go wiecej nie zobaczysz. Za ludzi z wiekszymi problemami uznaje sie tych z zaburzeniami odzywiania a nie tych lakomych.
28 kwietnia 2011, 17:18
Nie mam nic przeciwko byciu chudym, ale pomiedzy chudoscia a anorektyczna figura jest cienka granica, dlatego dazenie do chudosci czesto zle sie konczy. Dlatego, ze zeby byc chudym trzeba wiele sobie odmowic i wiele przecierpiec, naprawde wiele bo robi sie to niezdrowo, a to prowadzi do zaburzen odzywiania. Latwo sie zapedzic.
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 120
28 kwietnia 2011, 17:18
heh nie jadam w fast foodah bo nie znoszę tego żarcia ... Buliniczki z pewnością nie maja silnej woli ale tak patrzac na niektóre osoby z tego portalu co piszą : jak szybko schudnąć ... albo gdzie indziej czytam dieta cud - sądze ze to jet brak silnej woli . Jeżeli chce sie schudąć tak na prawdą to trzeba sie troszkę poswięcić i iść na jakikolwiek spacerek a nie siedzieć przy kompie i szukać diety cud
28 kwietnia 2011, 17:19
Jesli potrafisz odchudzac sie, a w sobote bez zalu zjesc 3 batoniki to jest ok, jesli napawaja cie wstretem to czas zaczac sie martwic